Właśnie ze względu na bogatą mieszankę, jak i za wysoki poziom oleju wspomniany w temacie jako jeden z potencjalnych powodów SVS, stawiałbym właśnie na to. Z olejem jest jeszcze taka sprawa, że przy ostatniej wymianie (jakieś 3tys km wstecz) zmieniłem na pełen syntetyk Motul 20W50, wcześniej był zalany jakiś olej półsyntetyczny, więc po tej zmianie nowy olej mógł wypłukać jakiś syf z zakamarków i on się może teraz osadzać... :unsure:
Tak przy okazji ekologię masz czy zdjęta?
yyy? ekologię, tzn AIS? - mam nie zdjęty, ale prawdopodobnie się go pozbędę przez zimę, jeszcze się podoktoryzuję na forum w temacie zanim zdecyduję się na jego wywalenie.
Z drugiej strony to puknięcie może też oznaczać lewe powietrze w układzie
Warto sprawdzić, ale wydaje mi się, że jakby było lewe powietrze, to silnik po zamknięciu manetki miałby problemy z zejściem do wolnych obrotów.
W drugiej kolejności stawiam właśnie na złe ustawienie gaźnika, niestety nie umiem sam go ustawić, mogę raczej tylko pogorszyć sprawę. Nie znalazłem do tej pory w Krakowie mechanika który od początku do końca ogarnia Road Star'a więc pewnie będę na wiosnę prosił o pomoc przy gaźniku kolegów z forum jeśli nie uda mi się rozwiązać problemu samodzielnie w inny sposób :meeting:. Odrębna sprawa to to, że bez względu na wszystko i tak trzeba go ustawić, by w przyszłości zła mieszanka nie powodowała problemów.
Na początek spróbuję ten Seafoam, bo to się wydaje najmniej inwazyjne i dam radę przeprowadzić to samodzielnie. Chociaż zgadzam się z Tobą Minister, to też będzie musiało poczekać do wiosny, w tym roku już 100km nie wyjeżdżę. Wykrzyknik opisał w temacie dokładnie jak, co i jaką ilością preparatu zrobić i tego się będę trzymał.
Chciałbym jeszcze dopytać, gdzie obecnie można kupić ten Seafoam? sklep masterparts już go nie ma, a na allegro po wpisaniu "seafoam" wyskakują tylko jakieś pedalskie majty :angry:
:dzieki: