TEMAT: Ślizgające się sprzęgło?

Paweł-Road Star napisał:
Kolejny,który się zdecydował i nie żałuje
Widzę,że kilku z Nas jest na fb.

Od kilku dni oferta jest na Olx-ie. Jestem ciekaw czy faktycznie lepsze od barnetta.

Ktoś tu pokazywał taki docisk .

Nie wiem czy ktoś z nas jest też na grupie facebook. Zakupiłem tam od pewnego białorusina docisk, podobno nawet lepszy od Barnetta bo niby troszkę grubszy. W sobotę montowałem i jazda próbna. O niebo lepiej. Brak uślizgu a tarcze grube na 3mm bo zmieniałem z pół roku temu. Dodatkowo zauważyłem że jedynka bez żadnego szarpnięcia wskakuje.

Pirania napisał:
własnie dlatego ze NIE mam zony, reka mnie ne boli

Oj tam, oj tam, Majkel nie ma żony, to i ręka go boli

Rafal.B napisał:
To ja Ci odpowiem ...
W czajna za 400 zeta

Dzarko, daj znać jak to się spisuje jak już zamontujesz.
Mogę prosić namiary gdzie kupiłeś.

Docisk wyglada solidnie, te 6 sprężyn zrobi robotę i zapomnisz o sprzęgle na długo.

Dzarko napisał:
Zwiększa,zwiększa. Mocniejsze sprężyny to i siła do pokonania ich oporu większa.

Docisk jest. Po około 6 dniach od zamówienia.

majkelpl napisał:
Barnett chyba nie zwiększa oporu na klamce. W jakim sensie "zabił"?

Docisk od majfrendów powinien zaraz być. U mnie tarcze wymieniane były przez znany serwis z Babic i nie pomyślano o wymianie docisku. Najwyraźniej założone tę samą sprężynę talerzową, która przejechała prawie 50 tysięcy mil. Po roku zaczęło się ślizgać. Stwierdziłem, że tarcze cierne powinny na 99,9% być jeszcze dobre po mizernych niecałych 10 000 kilometrów, więc zamówiłem docisk. Na razie jestem zadowolony. Kontakt sprawny, wysyłka natychmiastowa. Jeśli będzie dobrze działać, a nic nie wskazuje, żeby nie miało, to za 350 zeta plus robocizna zrobię sprzędło.

PS. Uszczelki znalazłem na Sprzedajemy za 45 zeta.

majkelpl napisał:
Nieważne ile jest najechane. Barnett robi niesamowitą robotę więc naprawdę warto go założyć. A z tym uściskiem to nie przesadzaj. Ja też do osiłków nie należę a w ogóle mi operowanie klamką nie przeszkadza.

TomHal napisał:

Mam ale w Raiderze.
Tu w ogóle nawet nie mysle o wymianie sprzegła na razie

a ty nie masz sprzęgła hydraulicznego???

Metal .... Najpierw trzeba miec tyle najechane
Przy moich 30 tysiacach km i kiepskim uscisku lewej dłoni Barnett by mnie chyba zabił

Tak jak to opisał Tom - przy 50.000 mil miałem graniczną grubość tarcz. Założyłem Barnetta.
Po kolejnych 20.000 mil inspekcja. Grubość dalej ta sama
Uświadomiło mi to jak kulawym rozwiązaniem jest fabryczna sprężyna talerzowa
Wszyscy koledzy,którzy chcą zatrzymać ten motocykl na dłużej w swojej stajni założyli Barnetta. A niezdecydowani - wiadomo - nie chcą inwestować w ciemno...

Tom , patrząc po ogłoszeniach sprzedaży, to chyba w tych sprzętach nigdy do sprzęgła nie zaglądał. Bo po co przy 15 - 20 tys. kilometrów może się zużyć?

jeżeli masz zjechane tarcze to znak że nie do końca sprzęgło miało optymalny docisk i pracowało na 75% co przy większych obciążeniach jak starty przyspieszenia z podrzucaniem biegów do góry powodowały większe zużycie tarcz. O ile nie masz na nich 50-80 tysi na budziku. Jeżeli tak to normalne zużycie jeżeli chodzi o nominały. Zmieniając na Barnetta masz szansę nie zaglądania do sprzęgła przez 100 000 km.