TEMAT: Plusy dodatnie i plusy ujemne Roada

Frankenstein napisał:
Nooooo.... to ja też sobie kupie
W końcu będzie co robić w zimowe wieczory.

Marek,masz absolutną rację.Ja sam będę wymieniał manetki,siedzenia,itd.
Zresztą większość z Nas dokunuje przeróżnych modyfikacji,żeby upiększyć swoją gwiazdę.
Czyli co, maskują jakieś przejścia ? Nie.
Frankenstain,po częsci masz rację.Ostrożność i rozsądek przy zakupie jest jak
najbardziej wskazana.

Z tą wymianą manetek i klamek to trochę przesada. Przecież to sama przyjemność wymienić serię na coś ładniejszego

SATURIAN napisał:

Nie, to nie tak. Czytając ogłoszenia zapaliła mi się jakaś lampka ostrzegawcza, zapytałem na foum i uzyskałem potwierdzenie w postaci odpowiedzi na post - tyle i w tej kolejności. Ja tez nie lubię obrabiania dupska niewinnym, ale w przypadku zakupu motocykla (lub auta) nauczyłem się, że należy wszelkie wątpliwości rozstrzygać na niekorzyść podejrzanego. Tak jest bezpieczniej. Przykład:
-nie podobał mi się kolor, więc przemalowałem - dla mnie oznacza szukanie śladów po szlifie lub dzwonie
-wymieniłem manetki i klamki na ładniejsze - jak wyżej
-czasami nie odpala - przeważnie nie odpala
-czasami zalewa świece - przeważnie zalewa świece i trudno ustalić przyczynę
-trochę bierze olej - bierze olej litrami, ponieważ jest poważny problem z silnikiem

Zresztą, sami dobrze wiecie jak jest.

Kuzyn?

Frankenstein , to Ci powiem , że chyba Twój nos coś ostatnio nie teges .
Bo zasugerowałeś się kolego opinią jednego użytkownika (kto wie , czy nie bezpodstawną ).
Ja znam większość aktywnych (zloty , spotkania itp) użytkowników forum DS osobiście i powiem Ci , że
nie spotkałem się z ani jedną opinią negatywną na temat sprzedającego z Elizówki .
Z reguły nie zabieram głosu w takich sprawach , ale nie lubię jak się komuś dupę obrabia bezpodstawnie . A tak z ciekawości , bo może mnie coś ominęło , chciałbym się dowiedzieć , kto został oszukany przez tego sprzedawcę z forum DS , bo złą opinię można zrobić każdemu.
Zaznaczam , ze nie jest to mój brat , swat ani chrześniak
Pozdro.

WALDEK-HQV napisał:
To jest model firmy tamya, czyli nie byle co. Wszystkie elementy ładnie pasują.
robrob napisał:
OK, dzięki za info. Mój nos motocyklisty tez mnie przestrzega przed nimi.

Dobry myk te ceny netto
Rozweselają mnie
Pozdrawiam
Krzysiek
Megula
XV MDC

robrob napisał: Z tego co mi wiadomo kilka osób z forum DS kupiło tam motocykle ( ja 2) i raczej nikt nie narzeka ,Znam osobiście właściciela i jeśli kogoś coś od nich zainteresuje to mogę go popytać.
A co do cen to raczej w normie , bo podawane w ogłoszeniach to ceny netto

Frankenstein raczej omijaj Elizówkę na forum drag stara ta firma ma raczej kiepskie opinie

No to i ja sobie kupiłem. Będę miał teraz dwa

za zdublowanie

No to i ja sobie kupiłem. Będę miał teraz dwa

Motocykl wyścigowy w skali 1:12
Yamaha XV1600 Road Star
zestaw do sklejania i malowania

No to jest niespotykany opis

Norbi napisał:

Nie przejmuję się, bo na szczęście piechotą w sezon nie wejdę. Gdybym nie miał żadnego motocykla, to powód do stresu byłby znacznie większy.

No, ale żeby legalnie móc do Was zaglądać kupiłem póki co www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?products_id=3454

Wczoraj złożyłem silnik i tylne zawieszenie. Został tylko przód i mogę latać. Po dywanie w pokoju.

---

Ps. Czy to jest w miarę solidna firma czy raczej omijać?
motocykle lublin
ELIZOWKA 35b
20-003 LUBLIN-CIECIERZYN

mają parę maszyn w dobrych cenach. Nawet zadziwiająco dobrych.

I jeszcze jedno: ceny. Jeżeli się mylę, poprawcie mnie:

Interesują mnie Road'y z silnikiem 1700 na gaźniku, a zatem są to lata 2004-2007 włącznie.
Średnie ceny jakie zauważyłem:
2004r. 20-24.000zł
2005r. 22-26.000zł
2006r. 24-28.000zł
2007r. 25-30.000zł

Oczywiście są wyjątki, typu: 2005r. za 28.000zł, ale to już stan maszyny musi być wyjątkowy i bezdyskusyjny.

A ja miałem chyba najszybszy zakup, niecała godzina po wystawieniu na alledrogo (piątek po południu) był mój(zaklepany)bo stał w serwisie Suzuki we Frankfurcie n/O a w poniedziałek w południe już nim jeżdziłem (po podwórzu no i trochę po ulicy). A szukałem też chyba pół roku.

Oj tak,... czasy poszukiwań
Z pół roku a może więcej mi zajęło znalezienie odpowiedniego moto...
Zjeździłem chyba cały kraj i maszyn obejrzałem sporo,
raz nawet było tak że się zdecydowałem ale niestety ktoś mnie ubiegł
- to była kwestia godziny
Ech......

Nie przejmuj się jeszcze znajdziesz odpowiednią maszynę !!!!

(u mnie niedługo mija rocznica zakupu )

Też tak miałem! od razu wiedziałem że ma być moja!

Ja swojej aktywnie szukałem 6 miesięcy (obejrzałem mnóstwo maszyn) ale jak zobaczyłem Megulę to po 15 minutach wiedziałem że to jest ta jedyna!
Pozdro
Krzysiek
Megula Czarnula

Prędzej czy później doczekacie się na swojego Radka.Ja swojego już nie mam prawie trzy lata.

Frankenstein napisał:
Spoko wodza ... ja tez jeszcze nie mam