Szpenio bawiący się tymi rzeczami w odpowiedzi na takie samo pytanie postawione przeze mnie odparł:
... różnie to bywa - może to być nawet woda!
To fakt! Podam trochę info z wszechobecnej Wikipedii:
Aby zapewnić szczelność zaworów przewidziany jest konstrukcyjnie luz zaworowy, w postaci minimalnego odstępu między określonymi elementami w mechanizmie rozrządu. Ten odstęp w zależności od konstrukcji silnika, typu rozrządu, zastosowanych materiałów, zmniejsza się lub zwiększa w miarę wzrostu temperatury pracy silnika. Zbyt mały luz zaworowy (lub jego brak) może powodować nie domykanie się zaworów, natomiast luz nadmierny powoduje spadek mocy, zwiększa hałas pracy silnika, i przyczynia się do nadmiernego zużycia układu rozrządu.
W celu ustalenia luzu zaworowego stosuje się różne metody regulacji. Powszechnie stosowana jest regulacja mechaniczna, "ręczna", typowo za pomocą śrub, czasem płytek lub wymiany innych elementów pośrednich - producent silnika podaje zalecane wartości luzu zaworowego (w setnych i dziesiątych częściach mm), przeważnie w odniesieniu do zimnego silnika. Czasem stosuje się regulację automatyczną (właściwie - kasowanie nadmiernego luzu) za pomocą rozwiązań mechanicznych lub hydraulicznych.
W momencie kiedy silnik jest odpowiednio rozgrzany i nastąpi gwałtowne schłodzenie punktowe jednej z tych części odpowiedzialnych za odpowiedni domiar na zaworach może dojść do zmiany przewidywanego luzu na zaworze co doprowadza do takich a nie innych anomalii. Jednak dobrze by było jakby koledzy po fachu mnie poprawili jeżeli moje rozumowanie miałoby być złe.