Nawalony mąż po raz kolejny wraca do domu nad ranem. Na progu spotyka wściekłą żonę z nożem kuchennym. Mąż, próbuje załagodzić sytuację:
- Kochanie, dzisiaj wyglądasz bosko!
- Tak? No, to - módl się!
* * * * *
Mężczyzna uważnie ogląda rozłożone na ladzie długopisy.
- Chciałbym wybrać jeden dla żony - mówi do sprzedawcy.
- Oczywiście, taka mała niespodzianka?
- Tak, chyba mogę tak powiedzieć. Chciała futro...
* * * * *
Mówiący o jedności, często mają na myśli zbiorową mogiłę
* * * * *
Kolega czyta mi sms-a, którego otrzymał :
"Za każdym razem kiedy wyślesz tego sms-a do kogoś bliskiego umiera jeden Murzyn. Wyśli do jak największej liczby przyjaciół! Wesprzyj akcję "Białe święta"! "
* * * * *
Para narzeczonych spaceruje po parku. Gdy mijają grupę emerytów, ci zaczynają mruczeć:
- Co tam rączka za rączkę!? Zabierz ją lepiej do motelu i wyciupciaj!
Chłopak jest zakłopotany, udaje że nie słyszy. Po chwili narzeczeni przechodzą obok placu budowy, skąd dobiegają krzyki robotników:
- Ty, oferma! Przestań się tak przechadzać! Zaprowadź ją w krzaki i przeleć!
Chłopak, jeszcze bardziej zakłopotany, udaje że nic nie słyszy. Po godzinie odprowadza narzeczoną do domu i mówi:
- Do jutra, kochanie.
Ona:
- Do jutra, ty GŁUCHY KOŁKU!
* * * * *
W biurze koledzy zbierają się na przerwę, wołają jednego:
- Wania, pobudka! Pobudka!!! Pora na obiad!
- (chrap) Dajcie spokój, ja dziś bez obiadu pracuję (chrap).
* * * * *
Opowiada facet koledze kawał, na końcu pyta:
- I jak, podobał ci się?
- Bardzo!
- To czekaj, opowiem ci jeszcze raz.
* * * * *
Opowiada facet koledze kawał, na końcu pyta:
- I jak, podobał ci się?
- Bardzo!
- To czekaj, opowiem ci jeszcze raz.
* * * * *
Na pewnym statku wyłowiono butelkę. W środku był list:
"Jestem na bezludnej wyspie. Nie ma samochodów, sklepów, smogu i hałasu. A żebyście tak wszyscy skisnęli z zazdrości!"
* * * * *
Grudzień. Zawieje, zamiecie, marznący deszcz ze śniegiem, wiatr duje, jakby się kto powiesił. Znajdujemy się, drodzy czytelnicy, w domku na przedmieściach. Nagle - pukanie do drzwi. Właściciel otwiera, patrzy, a tam teściowa stoi:
- Mamusiu, co też mamusia w taką pogodę na ulicy robi? Niech mamusia natychmiast wraca do domu!
* * * * *
- Co to jest cyberprzemoc?
- Kiedy napier*alają się dwa cyborgi.
* * * * *
Rosyjscy turyści udowodnili empirycznie, że rekiny, jak i psy, nie tolerują zapach alkoholu ...
* * * * *
Jedni wypoczywają latem ,inni tam gdzie jest lato.
* * * * *
Myślę,że kobiety mówiące "rozmiar nie ma znaczenia" są płytkie.
* * * * *
- Ludzie ciągle marudzą,że we władcy pierścieni nie ma Afroamerykanów a orki to co?
* * * * *
Jedzie webmaster pociągiem i słyszy :
< td > ... < / td > < td > ... < / td > < td > ... < / td >
* * * * *
Obecnie na prezydenta Białorusi może kandydować wyłącznie ktoś z doświadczeniem na stanowisku prezydenta Białorusi .
* * * * *
- Panie doktorze. Dzień dobry. Przyszliśmy ...
- Jak to przyszliśmy? Przecież jest pan sam ...
- No ja i wirusy...
* * * * *
Wampir do kobiety :
- Nie panikuj. Aspirynę tylko muszę popić ...
* * * * *
Chłopak pyta dziewczynę:
- Czy jak się kochamy, to wyobrażasz sobie, że jesteś z kimś innym?
- Tak, z Bradem Pittem, a ty?
- Ja też.
* * * * *
Tuskowi i Kaczyńskiemu zaprezentowano komputer sterowany myślami.
Tuskowi sprzęt wieszał się i lagował.
Kaczyńskiemu w ogóle nie chciał odpalić.
* * * * *
- Czemu przed egzaminem nie należy się strzyc?
- Włosy zakryją słuchawki z bluetoothem.
* * * * *
Czelabińscy hackerzy włamują się do komputerów przez port USB przy pomocy wytrychów.
* * * * *
Chłopak pyta dziewczynę:
- Przespałabyś się ze mną za sto złotych?
- Nie.
- No weź to przemyśl, ja bardzo potrzebuję tych pieniędzy...