UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: SVS czyli Sticky Valve Syndrom

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #241

  • Janors
  • Janors Avatar
Wilku, myslę, że jak zwykle profilaktyka jest wązniejsza, wiec lepiej wlac do pełna na koniec sezonu i wtedy przed jazda do domu podczas tankowania zalac specyfik coby uklad paliwowy zassał i tak zostawic na zime, sadze ze to bedzie lepsze, dla naszych maszyn, a zbiornik zalany do pelna nie bedzie korodował wewnatrz gdyby tam sie jakas wilgoc usadowiła :moto: :goo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #242

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
Myślę że najlepiej byłoby na rozpoczęcie sezonu to zrobić. Wiadomo po zimie zawsze cóś pozostanie czy to wilgoć czy to jakieś naloty na zaworkach więc jak wiosna nastaje to z pierwszym tankowaniem do pełna zapodać takowy specyfik.
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #243

  • Marek73
  • Marek73 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 797
  • Otrzymane podziękowania: 24
  • Oklaski: 8
wykrzyknik napisał:
Marku wielu z nas jak i Radkowców z za ocanu polecają dolewanie takich spacyfików co jakiś czas.

Ale to profilaktycznie np. co 5 tysięcy km, czy przy jakiś konkretnych objawach? Pytam ponieważ nigdy do niczego nic poza paliwem nie wlewałem i temat dla mnie jest całkowicie nie znany.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #244

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
wykrzyknik napisał:
uuu Tomie nie dobrze. Iskra jest? Paliwo jest? Nawet przy stojących zaowrach tak jak u mnie powinien zagadać... Powinien strzelać i góbić obroty ale gadać powinien.

Podejrzewam że zalałem drania i dupa blada, a że w weekend miałem urwanie jajec nie byłem w stanie zagladnac mu pod sukienkę. Na ten weekend mam zarezerwowaną randkę z gwiazdką na pełne dwa dni i mam nadzieję że ozdrowieje inaczej pozostanie mi pchac drania do Berlina i to z plecaczkiem na zadku :dry:
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #245

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Marku wielu z nas jak i Radkowców z za ocanu polecają dolewanie takich spacyfików co jakiś czas.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #246

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
Rozmawiałem ze swoim mechanikiem, autoryzowanym serwisantem yamahy i doradził aby skorzystać z tego specyfiku. Wlałem 120 ml na 20 l paliwa no i narazie jest wszystko dobrze, dojechałem do domu jak widać. Powiedział że zawory się przeczyszczą, wode zwiąże i wyczyści gażnik i układ paliwowy. Naprawdę jest dobrym mechanikiem i zna się na rzeczy.
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #247

  • Marek73
  • Marek73 Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Posty: 797
  • Otrzymane podziękowania: 24
  • Oklaski: 8
A po kiego grzyba dolewałeś Mariusz czegoś do paliwa?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #248

  • Wilk
  • Wilk Avatar
  • Offline
  • wie o co chodzi
  • Bóg wybacza, motór nigdy.
  • Posty: 835
  • Otrzymane podziękowania: 20
  • Oklaski: 8
TomHal napisał:
No to mój Shrek się zesrał i teraz czekam na Seafoam i kpl. filtr, olej, świece. Tak mi się narobiło, że nawet nie chce zagadac. Mam nadzieję, że zdążę przed Berlinem :(
A może to po tym uszlachetniaczu do paliwa z orlenu co zapodałeś co by przeczyścić układ paliwowy i związało wodę z baniaka? Jeśli tak to ja kurna też dolałem jak jechałem do Marka73 na Głogów ale u mnie nic się nie dzieje...... na razie :( .
Życie jest jak koło od motoru, się kręci.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #249

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
uuu Tomie nie dobrze. Iskra jest? Paliwo jest? Nawet przy stojących zaowrach tak jak u mnie powinien zagadać... Powinien strzelać i góbić obroty ale gadać powinien.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #250

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
No to mój Shrek się zesrał i teraz czekam na Seafoam i kpl. filtr, olej, świece. Tak mi się narobiło, że nawet nie chce zagadac. Mam nadzieję, że zdążę przed Berlinem :(
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #251

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Na pewno krotkie dystanse też mają na to wpływ. ja nie mówię ustaw ubogo, mowię nie ustawiaj za bogato :-)
Fakt że po dłuższych trasach w zesżłym roku pracowal mi lepiej z tym że po dwoch dniach kręcenia się po mieście znów była kiła. Teraz rano i wieczorem robię co najmniej 50 kilometrow. Tyle mam do pracy. Rano 50 po połufdniu czasem więcej gdy polatam jeszcze gdzieś. Mimo dłuższych tras SVS mi w tym roku znów sie pojawił...
Wyczyściłem Seafoamem, zubozyłem nieco mieszankę i zobaczymy po sezonie jak będzie sie moto sprawowalo. Na jesieni czeka mnie Rikol. Nie wiem jak po angielsku sie to pisze więc wybacz że napisałem tak jak słyszę :-)
Wstawię nowe kasatory, zawory, pierścienie. W przyszłym roku powinien gadać jak złoto :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #252

  • Janors
  • Janors Avatar
ok, a wiesz co sobie myslę/ Czy nie jest tak, ze svs własnie powstaje czesciej u tych z nas, którzy na krótkich dystansach moto uzywaja?? Npo bo tak:
silnik zimny to ssanie, silnik zimny to inaczej spala i sie odkłada niepotrzebny nadmiar. Seafoam to czysci wiec musi byc przez pewien czas ok. Jezeli ustawisz za uboga mieszankę to znów gniazda zaworów beda cierpieć. W zeszłym roku zrobilem kilka przelotów po 500-100km i zawsze wtedy mi ładnie pracował, wydechy na lkoncu nie czarne ale brazowe wiec i w srodku napewno było ok, a pojexdzi sie po miejscu i wszystko czarne...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #253

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Janors poczytałes informację producena. Tak zaleca firma w silnikach samochodowych. To co ja podałem, cała procedura jest opracowana i sprawdzona przez posiadaczy Gwiazdek w Stanach. :-)
Jak często może się powtarzać SVS... Mi powtórzył sie po roku...
Ważne jest żeby mieszanka nie była zabogata. Ja teraz sprawdzam różne ustawienia gaxnika i kontroluję świece.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #254

  • Janors
  • Janors Avatar
Poczytałem na stronie głownej Seafoam, że jezeli terapie przeprowadza ktos na świezo zmienionym oleju, to nie musi na nowo go wymieniac po dodaniu płynnego ''terapeuty''. Nalezy jednak obserwować olej (jego czystośc ) i w momencie jego zabrudzenia, wymienic wraz z filtrem.

Nie rozumiem tylko jednego.
ważne> silnik rozgrzany musi być

Otóż piszą w zakładce jak stosowac, że układ ssący czysci się na dwa sposoby
> 1)dodajesz 1,1/2 oz(czyli 4,44ml)/ galon, czyli 3,78 litra

> 2)szybsze czyszczenie to to, które opisujecie, czyli dozowane bezpośrednio do układu dolotowego, ale i tu w dwojaki sposób pokazane jest dozowanie. Na wolnych obrotach pozwolic possac silinkowi około 170ml
albo na okolo 2000 obr/min zrobic to samo. Po tym nalezy wyłączyc silnik i odczekac 10 minut a nastepnie ponownie uruchomic silnik i na niskicm biegu przejechac na wysokich obrotach około 5mil czyli 8km az do wypalenia z układu całego syfu co objawia się białym dymem z wydechu.

Jezeli więc kolega zdemontował wydech i odpalił dopiero rano a nie po ok 10 minutach pewnie dlatego tylny garczek tak sie zachował. Nie wiem czy z kolei przytrzymanie terapeuty w silniku za długo jest dobre. Pisza o 10 minutach a następnie jego wypaleniu.
Napewno zalecaja stosowac go w celach prewencyjnych, więc kazdy moze spokojnie swojemu sprzętowi kuracje zastosować, np dodanie do zbiornika paliwa opisanej ilości specyfiku, powoduje konserwację układu paliwowego( gaźnik dysze , pompa) na około 2 lata

www.seafoamsales.com/motor-treatment.html
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #255

  • peacemaker
  • peacemaker Avatar
takie dymienie było na początku, myślę że wypalał się ten cały syf w środku, poziom oleju jest ok

martwi mnie inna sprawa, jak często takie coś może się powtarzać??

Tom, Rober miło było poznać Gwiazdorów :cheer:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #256

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Tylko to niebieskawe zabarwienie mnie niepokoi. Trzeba będzie się przyjźec saplinom po wypłykani uwszystkiego ze zbiornika. Jęsli siwe dymienie ustapi to wszystko jest ok :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #257

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
tak też to tłumaczyłem :)
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #258

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Jeśli ma jeszcze w paliwie Seafoam to może mu na siwo troszke dymić :-) dopuki nie wyjeździ tego co ma w zbiorniku :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #259

  • TomHal
  • TomHal Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • był Shrek 1600, Venture - a co będzie?
  • Posty: 3942
  • Otrzymane podziękowania: 110
  • Oklaski: 37
Wczoraj będac u Peacemaker-a przy odkręceniu manetą na zimnym lekko zakopcił ale na ciepło nie było żadnych zabarwień, może lekko siwo-błękitny. Chodził równo że aż miło a Burnery gadały głeboko i basowo. :dobrarobota
Słońce to gwiazda, więc ziemia kręci się wokół niej
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

O:SVS czyli Sticky Valve Syndrom 13 lata 11 miesiąc ago #260

  • wykrzyknik
  • wykrzyknik Avatar
Ciesze się, że kolejna Gwiazdka ma sie lepiej :-) Pamiętaj teraz wlej tylko i wyłącznie 4 litry oleju ani grama więcej. Dwa sprawdx ustawienia gaźnika i postaraj sie ustawić bardziej uboga mieszankę.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czemu dym był niebieski... Powinien być biały... Nie znika Ci czasem olej z silnika??
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.050 s.
Zasilane przez Forum Kunena