Jestem po wymianie docisku – muszę powiedzieć, że ten fiolet jest mocno oczojeb^%^%*y (zdjęcie nr 1)
Obserwacje:
1. Siła na klamce wzrosła jak wspominał Wemar o około 30% - z 51N do 66N (zdjęcia nr 2 i 3). Ogólnie jest do zniesienia i zaakceptowania. Tak wiem, sam jestem pod wrażeniem „wypasionego” stanowiska pomiarowego.
2. Grubość tarcz ciernych (producent EBC) po mniej więcej 10kkm to około 3,0 mm. Zatem nie zużyły się wcale??? Mierzone w chwili zakładania miały dokładnie 3,0 mm. Wg specyfikacji grubość powinna się mieścić w przedziale 2,9-3,1 mm. Ten „pozorny” brak użycia może być spowodowany nasiąknięciem tarcz olejem...
3. Uszczelka pokrywy sprzęgła w stanie idealnym po przebiegu jak wyżej – nadaje się do ponownego użycia.
4. Przy okazji grzebania z lewej strony zdjąłem również pokrywę przedniego koła pasowego, w celu sprawdzenia stanu nakrętki i…jestem zdziwiony jej delikatnym odkręceniem. Po zrobionych znakach stwierdzam, że odkręciła się o około 1/4 obrotu. Niby nic, ale okręcanie rozpoczęte. Zatem warto tam zaglądać w miarę często, by uniknąć problemów z wielowypustem.
Pytanie. Ponieważ moja klamka sprzęgła miała sporo luzu osiowego (góra-dół), do tego stopnia, że na wolnych słychać było jej stukanie postanowiłem ją rozebrać, doglądnąć i pomierzyć. Zaskoczyła mnie jedna rzecz, kształt sworznia. Otóż jest to śruba z gwintem M6, z kształtowym zamkiem, pasowana do współpracy z tulejką, ale zastanawia mnie jej wykonanie. Głowa śruby posiada różną grubość w różnych przekrojach, a sam trzpień z gwintem wykonany jest pod innym kątem niż 90 do podstawy – jest prostopadły do skośnej powierzchni głowy. Ciężko to opisać – może zdjęcia 4 i 5 oddadzą istotę sprawy.
Ponieważ trzpień nie wydaje się być wygięty, a uformowany w ten sposób fabrycznie, stąd też moje pytanie – czy ktoś z Was rozbierał klamkę i też to zauważył, czy to tylko zwykłe wygięcie trzpienia?