TEMAT: MC, FG i inne

spining napisał: Jak się wejdzie między wrony to trzeba krakać jak one! Ot co. Jak chcesz chodzić obszyty musisz liczyć się z każdymi konsekwenscjami, niezależnie czy to Śląsk czy postkomunistyczna ex-żołnierska Bydgoszcz. Tak jak pisze Robert, jeżeli będziesz czuł się ważnieszy i bardziej doceniany z takim obszyciem - to jest OK, pamiętaj jednak że może to mieć swoją cenę. Co do Poski to cieszmy się że jest jak jest. Na zachodzie ta reguła jest juz do tego stopnia wyćwiczona, że z daleka widać kto jest w klubie MC w pełnym tego słowa znaczeniu a kto wolnym niezrzeszonym jeźdźcem. W Polsce póki co możemy nazywać to jeszcze zabawą. Jeszcze!!!

Polska to dziwny kraj; moze nie kraj, lecz ludnosc zamieszkujaca; im ktos mniejszy, tym wiekszym sie uwaza

hallo; popadamy w jakas paranoje; abstahujac od kamizelki; ale zaraz pojawi sie problem,ze motocykl, ktorym podrozujesz ma nie taki kolor, jaki powinien miec i ...wpierdol

zejdzmy na ziemie; ja nikogo nie obrazam, nikomu nic nie "wykradlem", jestem wolnym czlowiekiem i ...finito

spining napisał:
Raczej nie , tylko jakieś małe wpierdol

spining powiedz a czy z tą kamizelką będziesz ważniejszy lub czy przejedziesz większą ilość kilometrów. Po co ideologia w przyjemnościach ja tego nie rozumiem.Jeżdżę bo lubię i przede wszystkim czuję ten styl życia.A czy z kamizelką czy nie to nie ważne byle by zawsze z przyjaciółmi. Często ludzie którzy kupili sprzęty za wielką kasę są bardziej ultra niż Ci którzy klepali kiedyś swoje motocykle by przejechać szczęśliwie 100 lub 200 km bez awarii.A każdy zlot bez względu na posiadany motocykl był dla wszystkich otwarty.Gdzie te czasy.Ech szkoda gadać...

czyli ...problemow nie powinno byc


w sumie to faktycznie - nie posiadam zadnych "wspolnot" w barwami jakiegokolwiek klubu

Wemar, ale taka jest niestety prawda ...
Wszystko co piszesz to 100% i co z tego ?
Kluby rzadza sie swoimi prawami a jak sie bedziesz zaslanial konstytucja czy ze nia ma tego zastrzezone w urzedzie patentowym, to stajac na przeciwko grupie wkurzonych karkow nie wiele zdzialasz ....
Mnie tez chcieli za takie naszywki jak Spining mam pruc w Warszawie, ot oszolomy sa wszedzie
No i jeden dobry argument .... osoby czytajace te barwy tak jak piszesz, beda mysaly ze chodzi raczej o kółko wedkarskie

TomHal napisał: Istnieje tylko jeden przepis dotyczący barw, oznak oraz ubiorów i jest to ustawa dotyczaca umundurowania służb państwowych. Cała reszta to samozwańczy wymysł grupki oszołomów, któremu nie wiedzieć czemu podporządkowują się grupy inteligentnych i wykształconych ludzi. Był wielki hałas o komunistyczny but na karku, a tu proszę! moda z zachodu, tej samej proweniencji, jest na topie.
majkelpl napisał: Mordę obije? Kamizelkę zabierze lub potnie? Coś jeszcze z gróźb i czynów karalnych?
Masz jednak rację - niektórzy są bardzo gorliwi i w 90% dotyczy to tych co dopiero jedną szarfę mogą nosić lub ćwierć loga. Oni się wkurzają, bo na swoje plecy musieli zapracować dużą ilością potu, np. sprzątając lub remontując siedzibę klubu.

Znam wielu ludzi z klubów i nie miałem żadnych nieprzyjemności - to co powyżej to na podstawie opowieści tych, którym się przytrafiło. Dziwnym też zbiegiem okoliczności, wszystkie przypadki dotyczyły Śląska. Nie wiem, może to przez powietrze ;)

żeby nie było na poważnie to sobie zażartuję:

"Spining Działdowo" to bardziej brzmi jak nazwa koła wędkarskiego niż klubu

spining napisał:

Ile prawdy?
W sumie sporo .... Jak trafisz na oszołoma z MC lub FG który w jakis sposob dopatrzy sie w tym co masz jakis podobnych barw .... mozesz miec klopoty.
Pytanie tylko czy jakis klub MC czy tez FG ma podobne ....
Z tego co mi wiadomo nie ma, ale ... rozne idywidualia sa w klubach.

Generalnie jest taka zasada ze gorna i dolna szarfa sa zarezerwowane dla Klubow zrzeszonych gdzies tam ale ..... nie masz ani napisu Poland ani MC czy FG wiec jesli chodzi o moje zdanie .... "plecy" masz fajne i nikomu nie powinno to wadzic.

Bardzo ładnie to wygląda. Poszperaj tutaj na forum. Przed 3-4 latami toczyła się poważna dyskusja co do barw, naszywek na plecach. Skończyło się tak, że powstał klub motocyklowy branżowy zrzeszający posiadaczy motocykli ze stajni STAR (również Dragi 1100), który na chwilę obecną dość mocno wkomponował się w scenę motocyklową i jest rozpoznawalną marką nie tylko k kraju ale również powoli za granicą.Klub WRS OG jako branżowkę zdobył aprobatę noszenia nazwy jak i barw nie tylko porzez inne kluby motocyklowe w Polsce ale również przez przedstwicielstwo Yamaha Europa z siedzibą w Belgii (oczywiście za pośrednictwem naszego polskiego przedstawicielstwa). Na głównym Panelu forum po prawej stronie masz ikonki czy to forum klubowego czy też europejskiego stowarzyszenia SREU. Tutaj masz link na stronę klubową WRS OG Brotherhood : www.wrs-og.eu

Chcesz porozmawiać na ten temat to zapraszam na Soczewkę tam możemy sobie przy piwku pogadać.
Temat przenoszę na ten który został juz przed laty rozpoczęty.

postanowilem naszyc sobie na kamizelke swoj nick, miejscowosc i orzelka


wczoraj moj znajomy, jak to zobaczyl krotko skomentowal - masz wpierd...

pytam - za co?; odp. za barwy klubowe

-od kogo??; od klubu, ktory ma podobne


wiec mam pytanie; ile w tym prawdy? czy "moje plecy" naruszaja czyjas godnosc?

Nichuja .... poszly juz sobie :kij:
Nowe choduje :g:

Majk fajny avatar ;) tylko gdzie sa brodowe loczki? ;)

ŻWIREK napisał:
Chodzi o to ze Kongres odniosl sie do PRM i Wolnej Strefy Mazurskiej i to wszystko :g:
Nic nie mowili o HA i RR

A ja myślę, że Kongresowi bardziej chodziło o zloty organizowane przez Warmińsko - Mazurską Strefą Neutralną i jest to odpowiedź na ich deklaracje odnośnie Klubów Kongresowych

Potwierdzam to o czym pisze Żwirek.U mnie jest klub kongresowy WRM MC który jest częstym bywalcem na zlotach HA w Poznaniu , w Tychach i ostatnio we Wrocławiu.Zlot który organizowaliśmy w tym roku jako OTM Prudnik ochraniali HA z Wrocka odwiedziły kluby kongresowe i nie tylko.HA poprosili grzecznie o opuszczenie terenu zlotu tylko klub Blue Knights.

Kolego Zwirek czy pewny jesteś że na zdjęciu to jest RR,a nie Iron Elephants (zdjęcie dalej)

PS. NIE TWIERDZE ZE TAK JEST NA WSZYSTKICH ZLOTACH. ZAOBSERWOWAŁEM TO NA TYCH NA KTÓRYCH BYŁEM. I JUZ ICH UNIKAM. POZDRO

Uderz w stół.....Nie rozumiem: to ze zaobserwowałem dziwne zjawisko oznacza ze jestem materialistą? Awracając do tematu: po co pisac w statutach jak to nie bedą się wpuszczac na zloty, pisac jaka to wrogość "kongresowych" do 1% i na odwrót jak tak naprawde obserwujemy coś innego. ps. ja nie zarabiam na zlotach.

ŻWIREK napisał:
Nic bardziej błędnego, jeżeli tak myslisz to jak dla mnie jesteś starsznym materialistą.