TEMAT: MC, FG i inne

Kiwak juz Ci spiesze z odpowiedzia :D
3 punkry wymyslone na szybko a jakby sie glebiej zastanowic....

1. Konflikt interesow: jesli chodzi o pieniadze zawsze beda szly iskry
2. Sila- jest nas wiecej- wszyscy sie nas boja
3. Swieta wojna... Bo tak bylo kiedys, jest i bedzie.

Ale to zawsze było i jest 1% - te grupy działające na pograniczu prawa. Tu chyba nie ma o czym mówić bo tym zajmują się po prostu organy ścigania.

Jeśli chodzi o wszystkie zrzeszone grupy/organizacje i podziały: zastanawia o co w tym wszystkim chodzi.
Świat tej Wielkiej polityki mnie przerasta - liczę na krótkie sensowne 3 zdania jak do prostego człowieka (jeśli istnieją).

Majkelpl nie mozemy zapominac o Hellsach , Banditos i Moongols . Hellsi juz od paru lat sa i powoli rosna w siłę . Reszta podobno sie juz szykuje do kolonizacji RP

SATURIAN napisał:
Nie wiem czy wiesz, ale od lat WMSN i Kluby Kongresowe, delikatnie mowiac, nie lubia sie :nerw:
Byly juz rozne "jazdy" probojace podporzadkowac sobie Wolna Strefe pod wplywy Kongresu, ale chlopaki sie nie dawali a teraz byc moze znowu cos sie zaczyna .....
Dołóz do tego jeszcze PRM ( Polski Ruch Motocyklowy www.prm-moto.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=48&Itemid=2) to juz masz 3 podmioty / lyzki mieszajace w garnku ( klubach ) :zlly:
I znajdz teraz zloty srodek kto jest najwazniejszy i w jakiej organizacji Twoj ( czytaj: danej grupy ludzi ) Klub ma byc " zarejestrowany "

krzych1200 napisał:
Tak to wygląda od oficjalnej strony, choć komentarze podobne
ostroda.wm.pl/65520,Zatrzymani-sprawcy-rozboju.html

A co na to kongres . Zajął jakieś stanowisko ? A może zrobi to na jesiennym spotkaniu .

Pachnie jak jakas dziecinada. Mam na mysli ten podzial na gorszych i lepszych. To smutne ze komus sie tak chce dzielic ludziska.

A ja znalazłem taki mały topór wojenny.
www.wmsn.pl/2011/09/stop-agresji/

Yo,
miało niby nie być klubów koedukacyjnych w kongresie ..
.. a znalazłem taki klub strażaków: www.ridersofflames.pl/
Jest dość świeży bo od wiosny, robili zlot tydzień temu w Wadowicach ..

Czy tak czy siak każdy z Was jest mile widziany na Toporni.
:chopp:

Nie chcę mieszać, ale na podstronie http://www.klubymotocyklowe.pl/info1s.html
nadal jest informacja mimo ustaleń z jesieni 2009. Troszkę niespójne informacje...z mojego punktu widzenia, nie ma problemu,ale ja to zagramaniczny jestem.

Thnx Minister, poczytałem sobie archiwa Kongresów i znalazłem tam zapis:

Jednocześnie KONGRES przypomina, że na imprezach i zlotach organizowanych przez wszystkie kluby zrzeszone pod KONGRESEM nie mają prawa pojawić się kluby, które są przez KONGRES nieakceptowane.

Ale jest to zapis wcześniejszy (jesień 2007) niż ten o którym piszesz (jesień 2009).
Więc śpię spokojnie ;)

Villie napisał:
Villie!

Co do stosunku klubów zrzeszonych w KPKM (Kongres Polskich Klubów Motocyklowych) do innych klubów niezrzeszonych to proponuję Ci żebyś spojrzał na pkt 19 ustaleń Kongresu z jesieni 2009 (www.klubymotocyklowe.pl - zakładka "Archiwum Kongresów). Nic dodać, nic ująć. Spokojnie możesz "ładować" się na Topornię. Będzie OK!

Marek, to zależy jaki jest podkład ;)

Pytasz czy nie wrócisz z Toporni siny.... To zależy jak Twój organizm toleruje alkohol :)

Nie inaczej! ;) Ruda musi być w ilości większej gdyż ponieważ jednego Jacka wygrał u mnie w forumowym konkursie Never.

BTW Ja raczej nie mam problemów z akceptacją czy niekontrolowaną agresją, (również pod wpływem). Wspomniane wcześniej przypadki absolutnie nie dotyczyły mojej osoby bezpośrednio.

Byłem na weekendzie na zlocie KnightRiders IPA Tarnów w Chotowej, bez żadnych barw, w sumie nie czułem się w żaden sposób gorszy od innych, ale faktycznie, ktoś z zewnątrz nie widząc żadnej naszywki nie wie z kim ma doczynienia i jak go identyfikować. A gdyby były barwy to już sobie pomyśli: "aha, to jest kolega z klubu X, a to są generalnie wyluzowani panowie"

Był również jeden mały dymek związany z barwami - ktoś do kogoś powiedział: "Jak zdejmiesz to gówno z pleców, to możemy gadać" no i sprawa obiła się o scenę i wystąpienie publiczne i zrobiło się jakoś tak nieprzyjemnie przez chwilę.

Villie, przychylam sie do słów Wojtka, trzymając się zasady "Szanuj innych a oni też będą cie szanować." masz święty spokój i szacunek ze strony wszystkich motocyklistów. Wiadomo, czasami niektórym odbija, ale jest to tak niewielki odsetek, że nie warto psuć śliny b o tym rozmawiać. Na naszym zeszłorocznym zlocie byli ludzie z innych klubów, byli również niezrzeszeni i wszyscy razem bawiliśmy się doskonale. Potem niektórych spotkałem na „Kongresie KPM” i z przyjemnością uścisnęliśmy sobie grabie.
Przyjeżdżaj, zabierz ze sobą „Rudą” i baw się razem z nami!

Witam wszystkich którzy zastanawiają się czy być w klubie czy nie .
Ja jestem i jestem z tego dumny a też nie ukrywam że jeżeli pojawiam się w miejscach publicznych to inni ludzie odnoszą się do mię z szacunkiem i z małym respektem.
Byłem 18.06.11r w Srebrnej G. imprezę organizował klub GREMIUM i było super. 25.06.11r zlot w Ludwikowicach organizowany przez Road Raners również impreza super .
Tak bycie w klubie jest nawet pomocne i jesteś odbierany przez innych uczestników lepiej.
Zacytuję słowa kolegi Wykrzyknika
Szanuj innych a oni też będą cie szanować.
Pozdrawiam Wojtek

Night, sam bym nie wymyślił ;) za mało mam wiedzy w tym temacie jeszcze. Ale dobrze słyszeć że to bzdury, choć pewnie wyjątki od reguły się zdarzają jak wszędzie...

Villie ktoś Ci to powiedział czy sam wymyśliłeś te bzdury?