TEMAT: Pierwsze próby

TomHal napisał:Chlopie MT-01 jest na rynku juz ladnych pare lat i ma grono zagorzalych wielbicieli. Jesli bym lubil agresywne nakedy to jest to cos pieknego.

Chyba sie trochę mylisz? W sobote oglądałem go na zlocie w Ortowicach za K-Koźlem i to nie była fata-morgana . ;)


moto.allegro.pl/item684312682_yamaha_mt01_kodo_stage_i_kolor_lava_red_mt_01.html

To nie moje ,ale trochę info tu jest.

nie powiem ciekawe moto ale to tylko wersja z deski kreślarskiej ;) w praktyce takie rozwiązania raczej niemożliwe np. brak chłodnicy w tej zabudowie równa się z przegrzaniem silnika ale sam a forma naprawdę ciekawa :)

www.motorcyclenews.com/upload/199704/images/desktop2008mt01silver.jpg

W shoutboksie linki nie wchodzą ,pozwolisz ,że tu odpowiem obrazkiem z MT 01 w roli głównej . ;) Jakiś taki znajomy silniczek ,nie?

looknij tutaj, też nieźle :woohoo:

W kuferku z tyłu ,mieli chyba silnik z Radka? :laugh:

majkelpl napisał:

czytaj: sprawdziłem możliwość tzn próbowałem :laugh:

vpower napisał:
Też niewiele brakło abym miał Walca, gdyby własnie silnik inaczej rechotał, bo chyba tylko tego mu brakuje... :)

TomHal napisał:
Ooooo postawiles na kole ? :huh:

A tam ja sie nie wstydze porownania do HD - kazdy jezdzacy chopperami, cruiserami predzej czy pozniej zadaje sobie pytanie czy aby nie kupic HD. Sam mialem i mam takie przemyslenia. Oczywiscie nie kazdy laduje na HD. Ja zawsze mowie ze gdyby Valkyrie miala klang Vki to bym zapewne Walcem jezdzil.:)

Taaaak, u mnie było podobnie. Na Waldka chorowałem od momentu kiedy zobaczyłem. Teraz mam swojego Shreka i ... oczywiście darzę go swoistą dla niego sympatią ale zgodzę się vpowerem, że no Body is Perfeckt. Powyżej 160 km/h poprostu go nie bujam. Wpada w swoisty nierytm który przywołuje mnie do rozsądku i nakazuje zamknąć manetkę. Wygoda - jak najbardziej - to jest sprawa gustu a w szczególności budowy ciała motocyklisty. Także przy moich wymiarach (170 cm) jest to fotel na dwóch kołach :). Pisk opon żaden problem. Dwa albo trzy razy dałem mu w kość, sprawdziłem możliwość podniesienia przedniego koła na starcie i powiedziałem sobie - dlaczego to jemu i sobie robię :( tak więc to moto może. Aaaaaa i jeszcze jedno, chłodzenie powietrzem - na dzień dzisiejszy to rzadkość w serii. Porównanie z HD ! Nagana dla vpowera - wstydź się :angry: . To moto to Wild/Roadstar HD to HD. Mam być szczery - dla mnie te poprykiwania HD wcale ale to wcale nie imponują, po prostu kwestia gustu ot co. Podobał by mi się HD to bym kupił HD, podobałą by mi się Honda to bym kupił Hondę a że mi się podoba Road/Wildstar to też dlatego go kupiłem. Hwatit :P

Ja też jestem zakochany w swoim Waldku, ale to nie jest miłość ślepa :laugh: Dlatego zgadzam się z Vpoower'em. Motocykle nasze są fantastyczne, ale tak jak wszystko na świecie - nie sa bez wad. Co nie zmienia faktu, że można dla nich głowę i majątek stracić :woohoo:

W sumie to napisalem w moim dlugim elaboracie co mi sie nie za bardzo podoba.:) To sa takie punkty, ktore mogly byc lepiej zrobione co nie znaczy, ze one ten sprzet dyskwalifikuja. Ja zawsze mowie - zalezy do czego sie porownuje.

vpower napisał:
A co mu brakuje ?
To jest cruiser a nie scigant, kredens, enduro lub naked ....
Kazdy z nich charakteryzuje sie innymi cechami odpowiednimi do potrzeb a wydaje mi sie ze wlasnie taki sprzet jak nasz jest idealny na szose.
I zapakujesz sie w niego i wygodnie mozesz podrozowac i odkrecic wtedy kiedy mozna i spojrzenia skupia na sobie ...
Tak jak napisalem kilka postow wyzej .... jedynie czego mi brakuje to wstecznego biegu przy masie motocykla :cheer:

vpower napisał:
Nie ma rzeczy idealnych... ;)

Ja nie mowie, ze moto jest zle - po prostu staram sie byc obiektywny. Gdyby ten motocykl do mnie nie przemawial to bym go nie kupil i nie ladowal w niego morza kasy. Jedynie nie napisze, ze jest pod kazdym wzgledem "naj" bo nie jest i tyle.:)

Nie wiem jak tam u Ciebie, ale moj Waldemar ma zmienione siedzenie kierowcy i pasazera na mustanga, do tego oparcie kierowcy i wysoki sisy bar dla plecaczka.
Opona mozna spokojnie zamielic, ale .... po co ?
Charakter motocykla zobowiazuje do statecznej jazdy, wrecz lansu a odkreca sie wtedy kiedy trzeba.
Jadac swoim staram sie nie przekraczac 120 km/h z kilku przyczyn.
To nie jest przecinak, dupeczki dookola i wrazenia innych uzytkownikow :laugh:
Dla mnie to milosc juz do grobowej deski.
Amen

Ja jakos nie potrafie sie bezgranicznie zakochac w RS. Porownujac do wszystkiego na czym dane mi bylo w zyciu jechac (a bylo tego duuuzo) to powiem tak:
prowadzenie - jest fajnie ale zadna rewelacja. Nie odbiega od sredniej w tej kategorii motocykli. Przodownik to RS na pewno nie jest.:) Przy predkosciach grubo powyzej dopuszczalnych zaczyna plywac - zawiecha nie wyrabia za silnikiem (oczywiscie rzadko kiedy tak sie jezdzi ale odwiniecie manetki powiedzmy powyzej 160 moze miec rozne skutki)
Wygoda - hmm - no tutaj to kolo mojej poprzedniej VT 1100 Aero Road Star nawet stanac nie moze. Wersja 1700 ma niewygodne siedzenie kierowcy bez podparcia plecow, siedzonko pasazera jest w miare ok ale oparcie pasazera te krotkie jest po prostu do d... Oparcie nie sluzy niczemu - no moze temu by pasazera nie zgubic bo poza tym co najwyzej nerki obija.
Silnik - moc na kolana nie powala. Jest wystarczajaco ale jesli ktos chce piskiem opon zrobic wrazenie na dupach niech nawet niech nie patrzy na RS. :)
Skrzynia - w 1700 5 ma totalny charakter nadbiegu wiec jezdzenia na 5 biegu 60 km/h lub mniej niebardzo temu motocyklowi wychodzi.
To tyle zdroworozsadkowych spostrzezen.
Co do zalet:
najpiekniejszy cruiser na rynku. Ksztalt silnika, wykonanie elementow i dbalosc o szczegoly super.
Klang masakra - mozna wkurzyc nie jednego posiadacza HD. Az szkoda, ze to nie V45 - wtedy by sie wsciekli totalnie.:)
Ilosc dodatkow - najwiecej z japonskich cruiserow. Na rynku usa mozna znalesc wszystko i jeszcze troche.
Super baza do przerobek - wystarczy wejsc na strone thunderbike i zobaczyc co sie da z WS/RS zrobic.
Pakowny i nadajacy sie na wycieczki motocykl jesli nie chce sie szalec a raczej wsluchiwac w grzmot wydechu.

nie do końca

napisałem że dobrze wchodziło mi sie w zakręty virago - natomiast koleiny w zakrętach były na niej bardzo niebezpieczne

szwaga napisał:
przed chwilą pisałeś co innego :huh: - chyba?