TEMAT: Wasza opinia!

majkelpl napisał:
W sumie moze racja ,ja patrze z perspektywy od kweietnia do pazdziernika i tylko fajna pogoda ,poza zlotami oczywiscie bo wtedy pogody sie nie wybiera

Wiesz Zenku, drugie moto jest dobre i moze wlasnie kupic jakiegos plastika a nie ociekajacego chromem cruisera.
Jakbym mial malego plastika to bym nim smigal w pogode gdzie szkoda Gwiazdki.
Cala jesien i wczesna wiosne mozna katowac cos czego nie szkoda.
Kupic cos za 5000, jakiegos GS czy CB 500 i juz.

Ja zeby nie meczyc gwiazdy drugi powod to mozliwosc jazd w dwie osoby
kupilem Suzuki Bandit 1200s przed dwoma laty
z poczatku (przez miesiac) bylo ok. ale po jakims czasie zaczelo mi brakowac tego ze nie jestem na gwiezdzie tylko banditem.
Raz stojac przed garazem i patrzonc na obie doszedlem do wniosku poco ci dwa motory jak masz tylko jedna DUPE!!!!!
po dwoch miesiacach sprzedalem Bandita


Jeszcze moze kupie krosa do jazdy w terenie ale na droge :(

Tomek zrob sobie lifting twarzy albo wszczep sobie implanty tricepsu, jak sprzedasz Shreka to sam Ci te zabiegi zrobie ale bez znieczulenia



;)

No nie wiem.... też chciałbym rozbudować garaż, ale jak przyjdzie na to czas to raczej o sprzęt z zupełnie innej bajki. Klasycznego chroma mam, więc może jakiś naked, enduro, albo lżejszy turystyk. A wtedy w zależności od humoru byłby wybór.

A czemu podobny klimet na drugie moto ?
Nie myslales o czyms innym ?
Mnie tez malizna smierdzi, ale moze to wina malego zbiornika i ciankich blotnikow.

Nie pomyśl że jestem złośliwy ale to jakiś kucyk albo osiolek to tak jakby Schrek jechał na ośle:d: :d:

Ponieważ od dłuższego czasu zastanawiam się nad drugim moto, oczy me przesłonił taki oto obrazek.
www.yamaha-wildstar.pl/index.php/pl/wersje/113-stryker
Nie będę ukrywał, że jeszcze w zeszłym roku ciągnęło mnie (... i to strasznie) na Rider-a jednak oglądając Stryker-a serce wali szalone!
Walcie jak w dym - jakie macie swoje zdanie na temat nowego dziecka Yamahy.