Chyba się nie zrozumieliśmy z tym liczeniem i skrupulatnością i oszczędnością, żeby nie powiedzieć skąpstwem. W zeszłym roku na NightHawka wydałem ponad 14 tys złotych i jak ktoś była na mojej stronie to przeczytał dużymi literami, że nie żałuję żadnej złotówki wydanej na Hawka.
Statystykę prowadzę dla wiedzy. Ja wiem a Ty Anry, Piter czy Wy wiecie?. Czy ktoś z was jest zarażony motocyklinizmem na tyle, aby powiedzieć ile w danym dniu zrobił km? Ile km wyniosła jego najdłuższa i najkrótsza trasa w danym miesiącu, sezonie? Czy ktoś ma tak dużą pasję do tego co robi, że może napisać ile wachy wypił jego motong z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, albo ile kosztowała go jedna chromowana śrubka do mocowania szyby. Ja to wszystko wiem, a wiedza to klucz do ... wszystkiego lepiej wiedzieć i być świadomym a świadomość określa BYT!!! Mój byt motocyklisty. Wiedza jest jak sól, która dodaje smaku potrawom. Ja poprostu wiem i jestem świadomy tej przyjemności.
Poza tym stworzenie danych do końcowych analiz i wniosków wymaga: analitycznych zdolności, systematyczności, dokładności, rzetelności, obowiązkowości i jeszcze kilku innych bardzo pożądanych cech charakteru, których wszystkim życzę. :g:
Night, okaż wyrozumiałość, przecie my wszyscy jeszcze w piaskownicy, a co najgorsze? nie zamierzamy z niej wychodzić :cze: