TEMAT: Simmering i o-ring pod przednim pulley'em

piter 1600 napisał:
założyłem jak mówisz,tulejki wymyte,bez żadnego smaru,na sucho,posmarowałem tylko tulejkę dystansową,nakrętkę dokręciłem zwykłym kluczem,ale z umiarem,przy okazji jak dorwę klucz to moment skoryguję.
Tulejki zostawilem,ponieważ na razie zostawiam oryginalną osłonę pulleya,i podczas wyciągania tylnego koła pas mógłby wyskakiwać z pulleya,a po sezonie planuję wymianę tylnego koła z 200 na 240,mam już kupione koło 16x7,5 " na 100 grubych szprych tylko trzeba felgę ponownie pochromować....:cze:

Spoko spoko, moja śruba również była lekko nałożona jednak jak popatrzysz na wieloklin na którym nałożony jest pulley prawie że nie możliwe jest aby on spadł nawet jak tej śruby nie będzie. Plastikowe prowadnice są potrzebne jak świni siodło - chyba że jakby luz paska był tak duży że miałby tendencje do wybijania się z puley'a, w co osobiście wątpie!
Właśnie zdjąłem oryginalną osłonę i te plastikowe prowadnice wylądowały w szufladzie a pulley jest teraz na wierzchu, przynajmniej syf się nie będzie zbierał.

Nic nie wywalaj,złóż tak jak było.Tulejki bez smaru.Nakrętkę dokręć porządnie ręką,bez jakiś przedłużek ,lepiej by było kluczem dynamometrycznym ale bez też się da.

Rocker napisał:
witam
dzisiaj zdjąłem osłonę pulleya przy silniku w celu sprawdzenia czy nie ma tam przypadkiem piachu lub jakiegoś syfu.
po zdjęciu osłony,moje zdziwienie,pełno piachu,ziemi,pyłu,wszystko zarypane zbitym pyłem,więc wziąłem się za rozbieranie,odbezpieczyłem nakrętkę,pullej był bardzo słabo dokręcony,miał delikatny luz,a nakrętkę odkręciłem palcami,a kluczem spokojnie mogłem dokręcić jeszcze o jakieś 1,2 obrotu.I tu pojawia się problem,wszystko wymyte,olej nigdzie nie przeciekał,była tam gruba warstwa kurzu,więc byle przeciek by było widać,założyłem tak jak było czyli tulejka dystansowa zatoczeniem od strony pulleya,pod spodem oczywiście oring.Nie mam klucza dynamometrycznego i nie wiem jak dokręcić,i tu pytanie,czy jak dokręce za mocno coś się stanie,czy lepiej popytać o klucz i zrobić jak ma być
ps.jeszcze sprawa tulejek,one są chyba po to aby pasek nie spadł,też były zarypane syfem,i nie wiem czy posmarować smarem ośki,czy
można je usunąć

No i zrobione :) Jednak pulley ma być bliżej skrzyni czyli ma być obrócony stożkiem do zewnątrz czyli do śruby. Wszystko jest ustawione ok, nic nie piszczy, nie ociera. Jedynie pierścień dystansowy pod przednim pulleyem ma być odwrócony tak że zewnętrzna faza ma być od strony pulleya. Natomiast dla potomnych jak będzie ktoś zakładał koło to najlepiej najpierw wycentrować koło w osi motocykla. A robi się to banalnie - wystarczy mierzyć z obu stron odległość od osi wahacza do osi koła. Potem naciągnąć pas równomiernie napinając śrubami z obu stron osi koła, sprawdzić czy pas się ładnie układa i finito. Podsumowując, wymiana simmeringa i oringa pod pulleyem to wydatek niespełna 90zł wraz z nową podkładką zaginaną pod śrubę pulleya. Ja przy okazji wymieniam jeszcze olej w przekładni wstępnej (z 400ml zostało jedyne 350ml ale mogłem cuś uronić na podłogę przy grzebaniu) oraz pas.

Edit:
Aha, jedna sprawa. W 1600 i w 1700 dokręca się pulley innym momentem. Dopiero to zauważyłem, w 1600 - 85Nm, a w 1700 - 100Nm.

Znalazłem biuletyn techniczny yamahy odnośnie recallu xv1600. Tam również ta tulejka za pulleyem jest zewnętrzną fazą od strony pulleya, czyli odwrotnie niż miałem. Zwróciłem na to uwagę bo łatwiej się wkłada tę tulejkę w simmering właśnie odwrotnie. Może dlatego ktoś tak to założył.
Tutaj link www.paulmilner.com/yamaha/handbuch/recall.pdf

wykrzyknik napisał:
Tak sobie myślę gdyby rama była krzywa to odwrócenie pulley'a nic by nie dało i pas dalej ściągałoby do lewej.

Poczekaj, poczekaj czy w ,6 jest dystans? Nie pamiętam, musiał bym zerknąć w domu bo mam wszystko rozebrane ;-)
ja na Twoim miejscu pojchał bym sprawdzić ramę czy wszystko jest proste...

TomHal napisał:
Tomie, rob zdjecia dla potomnosci. Zrob tez foto walka po zdjeciu pulleya, jest tam dystans ktory tez mozna zalozyc na dwa sposoby.

Koledzy, znalazlem technical bulletin odnosnie recallu skrzyni worriora. Nie wiem na ile jest tam to wszystko podobne do zwyklego rs'a ale jest tam uwaga ze tuleja dystansowa ma byc zalozona fazem po zewnetrznej srednicy do ppulleya a faza po wewnetrznej srednicy do skrzyni. U mnie bylo na odwrot. Jesli te elementy w tych moto sa takie same to ja na pewno mialem grzebane przy puleyu i wszystko zalozone odwrotnie. Dobrze ze simmering byl wlozony wlasciwie. To tez moze tlumaczyc czemu ciekl mi tam olej.

Tomie w 1600 jest inny pulej, symetryczny.

A propo zdjęć - jutro będę rozbierał swojego pulleya więc zanim to zrobię puszczę parę zdjęć w obieg tak aby można było podpatrzeć na oryginale jak leży. Zaznaczam mam Belga 1600.
Jak widać nie ma amerykana nie grzebanego przez osoby trzecie - no chyba że ....

Zrob zdjęcia, było by dobrze zbudowac tu solidny dział techniczny ;-)

wykrzyknik napisał:
Dzieki Wykrzyknik za pomoc. Zaloze pulley odwrotnie niz byl bo wtedy pas da sie ustawic. Takze czytalem wczoraj na RSC jak dobrze ustawic kolo. Moto na szczescie polecialo tylko po gmolu nieznacznie rysujac przedni blotnik i bak wiec tak sobie mysle ze w stanach ktos malo pojetny serwisowal to moto. Jedynie sprawdze jeszcze czy jak zaloze pulley odwrotnie to czy nie ociera o oslone. Innych "przeciw" nie powinno byc, nie takie cuda robia z pulley'ami. Pozdro:piw:

W 1600 pulley jest symetryczny i na szerszy pas. Tak jak Ci wczoraj mówiłem jeśli pas idzie teraz dobrze to podnieś go odpal i zapnij bieg. Jeśli podczas pracy nie piszczy, nie ustawia się pod kątem to wszystko jest w najlepszym pożądku. Motory po szlifach składająj często ludzie o ogólnej wiedzy motocyklowej na poziomie średnim lub nawet niskim. Do tego robią to na szybko żeby tylko opchnać i zarobić ile tylko sie da.
Wybacz, że musiałem kończyć wczoraj tak szybko ale byłem w trakcie przygotowań spotkania a roboty była masa. jak coś dzwoń zawsze chętnie pomogę

Oczywiscie sprawdze to ale wczoraj wieczorem grzebalem po necie i trafilem gdzies zdjecie odkrytego oryginalnego pulleya i wyglada na to ze moj byl zalozony na odwrot. Najbardziej pomogloby mi zdjecie pulleya bez oslony, oczywiscie z 1700 bo w 1600 moze byc nieco inaczej.

Cześć Rocker, ustaw koła w jednym śladzie, weż prostą listwę, łatę, poziomicę i przystaw do tylniego koła pasowego tak aby przylegała do niego a drug końcówka tego przymiaru okaże Tobie czy pulej jest prosto czy po skosie. Odchyłka nawet na 1 mm od linii prostej tego przymiaru będzie dowodem nie teges moto.

Na wstępie - Tom, Wykrzyknik - dzięki za telefoniczne konsultacje.
Oto do czego udało mi się dojść. Przedni pulley nie jest symetryczny (jak wspominałem telefonicznie), z jednej strony jest gładki (tzn otwór pulley'a jest na równo ze "szprychami") a z drugiej ma tak jakby stożek. Czyli można go założyć na dwa sposoby, albo bliżej skrzyni, albo dalej. Jak zdejmowałem pulley to dam se głowę uciąć, że był bliżej skrzyni (czyli "stożkiem" na zewnątrz). Ponieważ nie mogę za ch** ustawić pasa na środku (cały czas leci po lewej stronie pulleyów) obu pulley'ów zrobiłem eksperyment i odwróciłem przedni pulley stożkiem do skrzyni (czyli pulley wysunął się bardziej na zewnątrz) i udało mi się ustawić pas na środeczku. Ale żeby nie było słodko to teraz mam wątpliwości czy ten pulley może tak być. I tutaj moja gorąca prośba do posiadaczy lub doświadczonych w tej materii kolegów - czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak ma być pulley założony? W serwisówce i w fiszkach nie da się tego dostrzec. Jak coś to wrzucę foty mojego pulley'a jak był założony na początku (tutaj dodam że gdy jest on tak założony to jak nie ustawie koła tak pas leci po lewej krawędzi).

perkusista napisał:
Mam wyciek za pulley'em. Nie jest duży bo nie kapie ale osłona pulley'a jest brudna od wewnątrz. Tak sobie pomyślałem, że skoro już rozbieram to wymienię i simmering i o-ring. Nawet kupiłem tę podkładkę zaginaną pod śrubę pulley'a :)

A co Ci się dzieje,że chcesz wymianiac i o-ring i simmering...?
Mnie trochę olej szedł, wystarczyło wymienic o-ring.
Z tym akurat nie ma problemu, wystarczy odkęcic pulley'a i o-ring jest na wierzchu.
Przy czym na jakiś czas wystarczyło dokręcic tylko pulley, bo okazało się że jest popuszczony i olej prezestał ciec.
Muszę jednak zaznaczyc,że poprawilo sie dopiero po dokreceniu z odpowiednim momentem - nie za mocno .
Bo gdy pierwszy raz dokrecilem za mocno, to nic sie nie zmienilo...
Ot, taki ciekawy przypadek ...