TEMAT: Prędkości xv 1600 (33/70)

Uff,trochę mnie Marek pocieszył:bra: bo też mam szybę i do tego deflektory na lagach

Ale padło ważne spostrzeżenie : "jak wymienię sprzęgło..." no właśnie-też mi się ta myśl kołacze pod kaskiem:kij: może przy mocy zbliżonej do max. trochę się prześlizguje? W niższych prędkościach jest chyba dobrze bo gówno z dupy wyciska i asfalt marszczy:chopp:

Mój też z szybą max 150 leci. Bez szyby 160. Ale zobaczę co będzie jak wreszcie sprzęgło wymienię.

U mnie było 190 bez szyby i 180 z szybą (1.7)

kiwak napisał:
Kiedyś próbowałem Virażkę...to bylo niebezpiecznie .Przy 175 nie moglem utrzymać głowy w jednej pozycji,myślałem że mi wyrwie razem z płucami, nogi podnosiło do góry że musiałem dociskać do podnóżków,a silnik tak tłukł i wibrował że myślałem że się rozleci. Nic przyjemnego. To był chyba szczyt jej możliwości.

Mam z szybą. Między Virażką ...nie ma porównania.Ja tam żadnych nieprzyjemnych oznak nie zauważyłem jeżeli chodzi o trakcję i pracę silnika.Szła jak po szynach,choć Virka też prowadzi się dobrze, ale to nie ta liga.

a z szybą czy bez ? Ja miałem szybę może dlatego bałem się tych wiatrów ? mam rocznik 2006 też niegrzebany

Ja moim ze zwykłej ciekawości próbowałem i dochodziło mi do 190, później musiałem zwolnić bo kończył się prosty odcinek.Wydawało mi się żę manetka chyba ma jeszcze zapas. Mój pali chyba więcej .Na wiosnę przetestuję.Mam założony JetKit chyba to jest ta przyczyna.Mam Radka 1700 z 2004 r.
Zbyt wiele nie jeździłem ,w gaźniku nie grzebałem, jak chodzi dobrze -nie widzę sensu (nie jestem zwolennikiem bezcelowego grzebania...choć nieraz korci) Wielu ciekawych rzeczy dowiedziałem się czytając forum.

Mnie przy 170 przed przyciskaniem manetki dalej zniechęcają wiatry np. Boczne... Robi sie juz niebezpiecznie.

Kurcze,tak sobie poczytalem - nie tylko w tym temacie - o tych prędkościach...mój Radek za Chiny nie da się namówić na więcej niż 150 km/h :( po za tym chodzi przyzwoicie - nie strzela,nie kicha,nie piszczy.Spalanie 6 litrów.

Niby i tak szybciej nie jeżdżę więc jakoś mi to nie wadzi ale w podświadomości warto by było mieć jeszcze w zapasie te kilkanaście chociaż km/h:zab:

Nic mi o tym nie wiadomo,może masz koła do wyważenia.

słuchajcie w zakresie 140-160 km/h moto wpada w drżenie jest to normalne, właśnie miałem przejażdżkę próbną i nie wiedziałem jak zareagować? :(

Mam w swoim radku obrotomierz i jeżdżę w zakresie 1500-2500 obr.Przy 2000 na piątym biegu prędkość wynosi około 60 mph czyli w okolicy setki.Maksymalną jaką osiągnąłem na autostradzie to było zamknięcie licznika czyli ponad 110mph.

:whistle: ponad 190, to dopiero nawet nie próbowałem tyle pocisnąć

Biegi / prędkość przy odcięciu
1 / 59,1
2 / 91,3
3 / 124,2
4 / 159,0
5 / 192,1

Okej to dla tych co lubią jazdę optymalną.
Oto prędkości na każdym biegu przy 2250 obrotach, czyli na granicy maksymalnego momentu.

1 / 30,25
2 / 46,7
3 / 63, 55
4 / 81,35
5 / 98,2

Pozdrawiam
Krzysiek
Megula