UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie

TEMAT: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka?

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 8 miesiąc ago #1

  • kiwak
  • kiwak Avatar
Tez tak pisalem.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 8 miesiąc ago #2

  • Basin Raider
  • Basin Raider Avatar
To był aku :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #3

  • Basin Raider
  • Basin Raider Avatar
Jest już kierunek poszukiwań... Prawdopodobnie padł mi regulator napięcia. Przy pomiarze ładowania wyszlo mi ok. 9V. Motocykl odpala i chodzi normalnie przy podpiętych kablach z samochodu, po odpięciu kabli chodzi na niskich ale nie może już wejść na obroty(za słabe napięcie dla pompy paliwa) następnie zdycha i słychać tylko cykając przekaźnik od pompy p. Aku na sucho ma prawie 13V.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #4

  • orcio
  • orcio Avatar
zacznij od sprawdzenia akumulatora
część z tych objawów miałem jak padł mi akumulator w piatek jak wyruszałem na Węgierską Górkę
zacznij od najprostszych rzeczy - sprawdzenie napięcia na aku bez obciążenia, po włączeniu stacyjki z lampami i ładowanie po odpaleniu moto z baterii rozruchowej albo z kabli. U mnie było przy wyłączonym zapłonie 12.7V(ok), po włączeniu stacyjki i świateł ~5V, po odpaleniu silnika ~7V (kurewsko daleko od ok: jak w tym filmiku - minuta 3.14 , zauważcie też że 5.36 jest lewa w górę :) ),
a po podłączeniu dobrej baterii ładowanie ~13.7 -> wniosek - zwarcie celek i aku na złom
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez orcio.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #5

  • facio07
  • facio07 Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 434
  • Otrzymane podziękowania: 25
  • Oklaski: 0
Zegary warjują jak nie ma odpowiedniego zasilania.Coś z elektryką.
avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #6

  • Basin Raider
  • Basin Raider Avatar
Chłopaki, zapomniałem dodać że nie jestem laikiem w tej dziedzinie i już nie raz motocykl rozebrałem :)

Chodzi mi tylko o pierwsze skojarzenia osób które na tym moto trochę śmigają:)
Ha... olśniło mnie teraz... ja w tamtych okolicach słyszałem przekaźnik od trąb powietrznych... obawiam się że czeka mnie ostre grzebanie w eletryce(mam 2 pary lightbarow, syrenę,trąby powietrzne i alarm-wszystko założył poprzedni właściciel więc nie wiem jak to jest zrobione)
Mam przynajmniej jakiś kierunek. Pozostaje teraz druga kwestia a mianowicie: Czy spotkaliście się z wariującymi zegarami tak jak opisałem?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #7

  • kiwak
  • kiwak Avatar
Czy aby na pewno aku jest ok? Moze alarm ma swoje zasilanie? Czy to brzeczenie, to nie pompa paliwa wlasnie pod zbiornikiem?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #8

  • krzycho1978
  • krzycho1978 Avatar
przdpraszam klucz 10 a sruba M6 :dobrarobota
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez krzycho1978.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #9

  • krzycho1978
  • krzycho1978 Avatar
zdejmowaniem zbiornika sie nie przejmuj zajmuje to raptem 3-4 minuty sruba M10 w okolicy siedzenia i wysuwasz go delikatnie w strone siedzenia.
dla ulatwienia mozna odkrecic imbusy na chromowanej oslonie licznika by ja uniesc ale wtedy mozesz porysowac sobie górę baku przy jakiejsc nieuwadze
zdejmujac bak uwazaj na wtyczki!
a piszac dalej dodam ze cykanie to byc moze pompka paliwa w okolicy baku "bo tam ja słychać"
a sprawdz kolego w jakiej pozycji masz kurek od paliwa i moze masz w pozycji ON a masz malo "zupy" w baku i powinienes przestawić na REZ...i wszystko wroci do normy bo pompka pompuje ci powietrze?????i robi tryk tryk tryk
Ostatnio zmieniany: 11 lata 10 miesiąc ago przez krzycho1978.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Odp: Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #10

  • facio07
  • facio07 Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 434
  • Otrzymane podziękowania: 25
  • Oklaski: 0
Pod zbiornikiem nie ma żadnego przekaźnika.Sprawdź czy przypadkiem nie masz zaoksydowanych klem na akumulatorze.
avatar
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Yamaha 1600 Road Star zdechła elektryka? 11 lata 10 miesiąc ago #11

  • Basin Raider
  • Basin Raider Avatar
Witam!

Dzisiaj przytrafiła mi się mała przygoda... wpadłem do garażu odpaliłem sprzęta, rozgrzałem go przejechałem jakieś 500 metrów i przy postoju na światłach padła. Objawy: wariujące zegary(kalibracja robiła się przy wyłączaniu zapłonu) po kilku razach w końcu się zablokowały w pozycji 140 km/h i full zbiornik. Dodatkowo brak reakcji na jaką kolwiek czynność(zapłon światła itp) Jedyną rzeczą jaką działała był alarm(ale migacze i kontrolka nie świeciły przy uzbrajaniu). Dodam że przy postoju na światłach coś mi brzęczało przy dodawaniu gazu(pierwsza myśl-jakaś śrubka się odkręciła) ale jak pogazowałem kilka razy w celu ustalenia bolączki to właśnie zdechł mi motocykl. Dodatkowo przy odpaleniu za pomocą 2 kumpli(myślałem że padł aku) motocykl zapalił na chwile ale z przodu pod zbiornikiem cholernie coś brzęczało. To była ostania próba odpalenia.
kończąc: Czy to jest jakiś przekaźnik? (podejrzewam żę ten stukot to wariujący stycznik w przekaźniku)
Czy to może być alarm? Cholera powiedzcie mi co tam może tak stukać... Motocykl mam od miesiąca
jeszcze nie ściągałem zbiornika...
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.031 s.
Zasilane przez Forum Kunena