TEMAT: Dźwięki

Dzięki, jutro lecę do garażu zobaczyć, czy mam te rurki
Prałat i Wykrzyknik ,przy najbliższym spotkaniu ( Kongres ?) macie u mnie piwko

Kapitalka się szykuje... Masz syndrom AIS:-)

Teraz odetchnij, jeśli masz AIS nie zdemontowany to to co słyszysz jest jak najbardziej prawidłowe

Dźwięk na filmie, o który pytasz to AIS - system dopalania spalin - który wielu z nas ma po prostu usunięty.

Właśnie ten filmik obejrzałem i na nim słychać podobny szum (gwizd) pomiędzy 2,20min.a 2,40min,ale ja z angielskiego noga i nie wiem z opisu,czy to dobrze,czy nie, poratujcie kalekę językowego

Tutaj jest kilka ciekawych odpowiedzi w temacie dźwięków normalnych i niepokojących:

Odświeżę temat. otóż w mojej gwiazdce słychać szum w okolicy rozrząd - alternator,który nasila się wraz ze wzrostem obrotów silnika,zastanawiałem się czy to nie jakieś łożysko,lub inne ustrojstwo,ale po obejrzeniu (wysłuchaniu) filmiku z wcześniejszego postu stwierdziłem, że tam też słychać ten szum (gwizd?) od 2.20min -2.40min,proszę o odpowiedź czy tak ma być,a czy coś sprawdzać?

Myślę że będzie ok jak dokręcisz

majkelpl napisał:
Heh! Może i tak byc... :evil:
Żeby naprawic, trzeba zepsuc... :P
Myślę,że piszczał przez popuszczone koło i teraz się to uspokoi, ale zobaczymy, trzeba przegonic Waldka troche po drodze...

No i przez piszczacy pasek zaraz rozbierzesz pol silnika :dry:

Twoim zdaniem zostawic...? Bo ten oring nie pracuje tak jak uszczelniacz łożyska tylko uszczelnia wałek, wiec chyba nie powinno byc problemu...

wygląda na to że masz rację

Nie był uszkodzony, ale założyłem że jest podtarty i dlatego chciałem go wymienic. A olej moze poszedł dlatego,że było go za duzo-tak jak pisalem, gdy otwarlem srube do poziomu zeby dolac oleju, to ze 100ml sie jeszcze wylalo. A podczas jazdy moze sie pocilo przez to ze kolo było popuszczone i nie dociskalo dystansu, ktory z kolei dociska oring...

Panowie moment dokręcenia puleya to 85 Nm
Nie przypominam sobie żeby tam był u mnie olej
A co do oringa to wydaje mi się że powinien być oryginalny
Czy był uszkodzony gdy go wyjmowałeś?

Zakładam,że tam orginalnie był 1mm, bo tam juz grzebala YAMAHA-serwis- podobno wymieniali jakies zabezpieczenia w skrzyni, przynajmniej tak w książce jest wpisane... Chyba,że oni dali za cienki oring... Nie wiem :dry:

Bo ten dystans który tam przychodzi ma stożek pod oring i nie jest wielkim problemem podłożyc tam 2mm, a to i tak chodzi razem z łożyskiem (chyba ;) ), więc teoretycznie to chyba nie powinno byc problemu... Chyba... ;)

to niewiem... :laugh:
A tak powaznie ,kiedys to rozbierałem u kolegi .Tez mialismy przypadek tego typu ze nakretka była luzna,widocznie lubia sie odkrecać.Powiedz mi jak to moliwe jesli był oring gr 1mm a ty wcisnałes 2mmm...szczerzenie pamietam wymiaru ale cos wydaje mi sie niehalo.

Krzychu Upload, poradź no coś... ;)

krzych1200 napisał:
Dokladnie...! :evil:

fiche.ronayers.com/Index.cfm/Module/Main/TypeID/26/Type/Motorcycle/MakeID/4/Make/Yamaha/YearID/46/Year/2005/ModelID/1753/Model/XV17ATT_ROAD_STAR_SILVERADO_TWO-TONE/GroupID/354443/Group/MIDDLE_DRIVE_GEAR_

chodzi o ten oring ,poz 23 ?

PILNE!!!!
Rokręcilem przed chwilą przednie koło pasowe (pulley czy jak jemu tam) i okazało się że śrubę trzymającą koło odkręciłem ręką, może to przyczyna piszczącego paska,że nie chodził osiowo...
Ale dalej. Pod kołem na wałku oprocz duzego uszczelniacza jest pod dystansem oring. I z tamtąd szedł olej troszkę,po walku. Oring ma 1mm grubości, nie mogłem takiego znalezc nowego i zalozylem grubosc 2mm. No i stwierdzilem ze trzeba dolac oleju do przekladni. A po odkręceniu korka poziomu wylalo sie ze 100-150 ml oleju. Moto stoi na podnosniku wiec jest prosto ustawione. I teraz pytanie czy potrzebnie wymienilem ten oring? Moze bylo za duzo oleju i znalazl ujscie...? Czy moze nakretka na kole byla za luzno i go nie dociskala odpowiednio? Jak ją mocno dokrecic? Bo teraz to zrobilem dosc mocno...
PILNE bo moto w powietrzu :evil: