Serwus!
Tak jak zdążyłem się już pochwalić - na dniach odbieram nowego sprzęta (jak na złość muszę przejechać całą Polskę - no ale w tej sytuacji nie zamierzam narzekać :)
Nie bardzo wiem w jakim dziale umieścić moje pytanko więc może tutaj: motocykl będzie nowy, nieuzywany, ale rocznikowo to sprzęt dwuletni (2009). Nowe motocykle są "zalane" olejem itd. Pytanie czy nie warto jednak wykorzystać fakt, że motorek jest nowy i zalać go innym olejem niż "yamahowski"? Zawsze miałem większe zaufanie do marek typu Castrol itd. Tak naprawdę kupując yamalube kupujesz olej nieznanego producenta. Co byście zrobili?
Motocykl będzie fabrycznie zapakowany. Czy laik sobie poradzi z poskladaniem go? Chodzi o przednie koło. Podobno założenie go nie jest takie proste.