TEMAT: RS 1700 z Wrocławia

ja rozumiem za stary ale za młody

Faktycznie ładny... aż żal, że o rok za młody :(

bodiniusz saturian ma ładnego do sprzedania

bodiniusz napisał:
O emblematach nie od razu mysl ze byl malowanyt, bo ja u siebie we wszystkich od razu zdejmowałem.
Raczej zapytaj po co wymienial pas napedowy bo chyba 10000000 mil nie przejechal.
Pekł czy co ?

midnight silverado, ten sam rocznik co moj
ten kolor jest charakterystyczny - polyskuje, jesli lakier jest czysty to w sloncu dostrzerzesz ze ma blyszcace drobinki jak bak ich nie ma to był malowany
w tym roczniku yamaha oznaczyla ten kolor raven i po bliskim przyjrzeniu w słoncu dostrzeżesz ze lakier lekko polyskuje jako te pióra kruka ;)
druga sprawa jak bardzo dobrze oblukasz blotniki to na tylnym (i przednim chyba tez) na prawym boku od tyłu bedziesz mial kilka punktow-wgniecen po zgrzewadle - jesli blotnik byl malowany to raczej ich nie ujrzysz

zauwazylem te punkty na wszystkich rs w ori malowaniu przy czym w wersjach dwukolorowych bylo to bardzo dobrze widoczne, przy czarnym/jednokolorowym trzeba oblukac bardziej tak jakby warstwa lakieru byla grubsza

Zwykle brak emblematów sugeruje, że był malowany. Moim zdaniem to go nie dyskwalifikuje, ale wymaga dokładnego obejrzenia - szczególnie główki ramy, bo jak poszedł na bok, to tam będzie można zobaczyć czy nie odbyło się to zbyt gwałtownie oraz czy rama nie była malowana.

[Panowie, wróciłem do tematu zamiany DS1100 na RS1700. Widzę, że u mnie w mieście jest takie cudo: olx.pl/oferta/yamaha-road-star-1700-CID5-ID5XZpr.html#1d3c8f6f7f

Mam pytanie do tych, co szukali ostatnio - czy kojarzycie od jak dawna facet wystawia i czy wiecie coś więcej na jego temat (zanim zadzwonię)? Dziwi brak emblematów na zbiorniku...