TEMAT: Uwaga mina !

SATURIAN napisał:

Gamera , przecież w ogłoszeniu jest jak byk , że motocykl jest jedyny w swoim rodzaju , czyli mówił prawdę

Bardzo długo "wisi" do sprzedania, teraz wiadomo dlaczego ...

No zabić chuja to mało.

Kolejna mina ku przestrodze a raczej uwaga na:
allegro.pl/yamaha-road-star-xv-1700-vtx-xvs-vt-wild-star-1600-i7000159551.html#thumb/8

Jakiś czas temu kumpel poprosił mnie o oględziny tego sprzęta, opis a stan faktyczny to dwa światy po prostu dobija mnie jak niektórzy traktują portale ogłoszeniowe i jak opisują rzeczy, które wystawiają. W tym konkretnym przypadku z opisu wynika, że mamy do czynienia z cukiereczkiem a tak naprawdę stan jest chujowy i to bardzo, ale najciekawsze zostawiam na koniec mianowicie w trakcie jazdy próbnej wyszło, że moto dostaje zajebistych drgań zaczynających się od tylu motocykla motocykl nie prowadzi się dobrze, o puszczeniu kierownicy nie ma mowy, bo wyjebka murowana. Właściciel oczywiście zdziwiony on nic nie zauważył kiery nigdy nie puszczał i takie tam…….
Fuksem dosłownie wzięliśmy telefon do podświetlenia spodu i przy okazji zrobiłem foto moto z pod spodu i kurwa BINGO moto ma pękniętą ramę.Facet był oczywiście zdziwiony ba nawet zszokowany nie mówiąc o tym, że zesrał się ze strachu. Takiego złoma powinien wystawić na części i tyle zciągnołem jego foty ze stanów i co praktycznie żadnych zmian wszystko, co po szlifie w stanach to ma założone po chamsku poprostowane mase obić na lakierze i chromach. Myślę, że gości sam wtopił rok wcześniej a teraz chce kogoś władować na te minę.

Wojtas, masz rację. TomHal, tak też zrobiliśmy. Moto w końcu kolega kupił w Polkomie.

można cignąc przecież tutaj takie donosy. mina to mina i już.
PS. A gościa można nagłośnić wszędzie gdzie tylko się da!!!

To jest faktycznie skurwysyństwo!
Ten egzemplarz gość sprzedaje już przynajmniej od pół roku, widziałem już chyba przynajmniej 3 aukcje.
Pirania-mogłeś poprosić kogoś z naszego forum , kto mieszka w okolicy sprzedającego, o wstępne oględziny i dużo zdjęć w dużej rozdzielczości tego motocykla, dzięki czemu zaoszczędziłbyś sporo czasu, nerwów i kasy...po to też jest to forum.
Przy tak widocznych usterkach wydaje mi się że nawet motocyklowy laik by się wyznał że to padaka.
Gdyby ktoś potrzebował takiej pomocy z chęcią podjadę i obejrzę dany motocykl.
PS. Może warto założyć nowy temat/dział w którym wpisujemy takie sprawdzone "miny"?

To jest skurwysyństwo !
Pirania zrobiłeś może foty jak wygląda naprawdę ? Gdybyś miał, można by sprawę nagłośnić , juz bym się oto postarał !

ps.
Wrzuć to info na forum Drag Stara.

Piotrek u mnie stoi silverado jak chcesz

Co by nie mówić - zdjecia dobre i można sie nabrać.Zamiast picowac chromy,mógłby doprowadzic moto do kultury tzn wymienic sprzęgło ,tarcze hamulcową ,uszczelnic lagi itp. Albo podac w opisie ,że to i to do roboty i
wymiany. Naprawy by sie nie opłacały,więc cofamy licznik i czekamy na napalonego frajera,który nigdy nie jezdził takim motocyklem. Zrobiliście 2x300 km ,strata czasu i...nic niemozna zrobic.No morde obić ,ale jak facet większy? W#niosek taki ,że lepiej szukac wśród swoich.

W sumie sezonu jeszcze nie zakończyłem ale w ciemno można brać mojego.
imgur.com/ROHcKJ7

Uwaga na ten motocykl. Faktycznie jest niepowtarzalny. Pseudo motocyklista, który nie szanuje innych, kłamie i pali głupa jak mało kto. Motocykl oglądaliśmy w piątek. Zdjęcia cyfrowe super, na żywo porażka. Ale od początku. Odpryski lakieru na wszystkich elementach, błotniki przód i tył oraz bak i pokrywy boczne. Wygląda jakby ktoś ostrzelał go ze śrutu. Braki mają ok 5 mm średnicy i jest ich kilkanaście. Na liczniku widnieje lekko ponad 22 tys mil. co wygląda na mocno przekręcony gdyż np. tarcz hamulcowych to niemal nie ma. \mają ok. 3 mm grubości. Podobnie jak nie istnieje sprzęgło i nie istnieją hamulce. Przedni bierze za 4 razem, tylnego brak w ogóle. Wycieki oleju z lag. Na próbie mało sie nie wywaliłem z powodu braku hamulców. Poza tym, motocykl przy 40 km na godz. myszkuje, nie można utrzynmać kierunku jazdy na wprost. Wyglądało to na przekoszoną główkę ramy lub w najlepszym razie wywalone łożyska. Brak wolnych obrotów nawet przy rozgrzanym silniku, który zresztą po osiągnięciu temperatury zaczął dziwnie "dzwonić" Moto leżało i to dość mocno. Pogięte i skorodowane oba błotniki i okucia na szybie oraz przedmnim błotniku. Tylny błotnik pod lampą pękniety i skorodowany pod lakierem. Komentarz sprzedającego na wyłożenie mu wszystkich uwagi bezcenny - "ale przecież z tym można jeździć..." Ogólnie dramat, motocykl mocno wyeksploatowany. Facet wiedział, że jedziemy do niego 300 km i momi długich rozmów polecial w kulki.
allegro.pl/yamaha-road-star-1600-xv-niepowtarzalna-i6990077223.html?utm_source=notification&utm_medium=PLfavouriteQueriesV2&utm_campaign=obserwowane_wyszukiwania&utm_content=YAMAHA%20ROAD%20STAR%201600%20XV%20NIEPOWTARZALNA