TEMAT: ...rocznik 2003!

Fajnie,napewno zadzwonie jak bede w Gdyni.NIe darowalbym sobie gdybym nie zobaczyl twojego sprzeta...powiesz mi jak zrobiles ten blotnik.Moje moto jest za wysoko.Chcialbym uzyskac podobny efekt ''niskosci i szerokosci jak u ciebie...

jakby co to jestem na miejscu w Trójmiescie
pracodawca nie zaproponował Mi urlopu w tym roku

Mieszkam w Irlandii juz cztery lata.Poznalem tu swoja zone.Udalo nam sie oszczedzic 110 patykow a reszta,no coz:BOS Bank...Nie ma kokosow,juz nie ma,jest przecietnie.Mozna za to cos odlozyc i zyc na poziomie co w Polsce ,jak sami wiecie,nie jest latwe.
A propo,mieszkanie jest na Wiczlinie,przejezdzajac mozesz zobaczyc nowo powstale osiedle.Dlatego wybieram sie tam porobic w nim troche,szkoda ze Waldka musze zostawic na wyspie...
Odnosnie siedzenia.Widzialem kilka ciekawych stron gdzie mozna kupic dobre sprezyny,siedzenie zrobie napewno.To ktore teraz mam nie jest seryjne ale wydaje mi sie zbyt masywne.

FreeRaider napisał:

Albo to chyba bliżej ciebie www.customizedchoppers.com/

Dzieki,czegos takiego szukalem.Podoba mi sie to czarne za 139$.Myslalem raczej o czyms starszym,ale ciezko je zdobyc na allegro.Te stare od Harasa sa szersze i glebsze,ale moga byc troche za duze.
dzieki Cuba!:g:

www.demonscycle.com/Seats/Bobber-Solo-Seat-for-p9025625.html

Minister,cisne do Polandii,ale bez Waldka.Na Irlandzkim wikcie dorobilem sie mieszkania w Gdyni i jade je troche porobic,wiec zaluje ze nie bede mogl przyjechac powachac spalin...naprawde.Ale to sie kiedys zmieni.
Ty sie znasz,powiedz mi skad moglbym wytrzasnac stare siodlo,takie jak w starych ciagnikach lub starych Panheadach,widzi mi sie takie na moim Waldku,wiesz takie na sprezynach.Myslisz ze mozna jakos dopasowac?




Orcio,ale ja mowilem o stricte Pubach,a nie knajpach jak w Krakowie...jest tu taki jeden''Brazen Head''Otwarty od 1198r.

FreeRaider napisał:
Czy ja wiem ... gdzies czytałem że w obrebie murów starego miasta w Krakowie jest ok 300 knajp .. a teren myslę mniejszy niż kilometr kwadratowy :kl:

FreeRider! Jak będziesz w Polszcze po 4 lipca to może jednak Ci się uda. Zlot w Toporni ODBYWA SIĘ w dniach 22 - 22 LIPCA 2011r.

Wiesz,w moim przypadku przesiadlem sie z bardzo lekkiego motocykla na Gwiazde,i ja akurat nie mialem zadnych problemow przy manewrowaniu,ale potrzebujesz doswiadczenia nawykow ktore sie wyrabia przez lata.Jesli manewrujesz przy wolnych predkosciach i jakims cudem motong poleci ci na ktoras ze stron,to nawet nie ma sensu go lapac,bo nadwyrezysz sobie kregoslup-od tego wlasnie sa gmole;Poprostu go poloz.Tylko potem popros kolege zeby pomogl ci go podniesc bo to jednak ponad 300kg.Wildstary maja stosunkowo nisko osadzony srodek ciezkosci wiec nie jest tak trudno jak by sie moglo wydawac;-)Kiedys pamietam wsiadlem na Afryke kolegi,to az mi sie zakrecilo w glowie,dostalem leku wysokosci...

Acha..do kolegi Ministra.Z checia bym sie z toba napil,ale w Trojmiescie bede dopiero po 4 lipca,wiec niestety party mnie ominie,ale nawet nie masz pojecia jak mi brakuje takich imprez...dookola ryk silnikow i zapach spalin i wydaje ci sie ze kazdy rozumie cie lepiej niz twoja zona...Kiedys powiedzialem zonie zeby uwazala bo kolektory nagrzewaja sie do czerwonosci,a ona powiedziala ze przeciez wylaczyla piekarnik...A propo picia:Mieszkam w Dublinie i wiecie ze tu jest najwieksze skupisko Pubow na kilometr kwadratowy.Tylko na mojej dzielnicy jest ich 17...a mieszkam naprzeciwko fabryki Guinnesa.

Pozdrawiam!

Wiele osób (czyt. szczęśliwych Posiadaczy) właśnie tak twierdzi - Gwiazdka wiele wybacza...
Ale też słyszy się, że trzeba bardzo uważać przy manewrowaniu na parkingu... Rozumiem, że chodzi tutaj o pewien moment bezwładności motocykla przy prawie zerowej prędkości, tak???
Mówi się też "na mieście", że przechylającej się już Gwiazdki to nawet Pudzian nie wyratuje przed szlifem... :d:
Jakie są Wasze doświadczenia w tych kwestiach? W jakim momencie przy manewrowaniu tak ciężkim moto jest największy kłopot?

pozdrawiam :cze:

A tam zaraz zbanuję. Nie mam nawet takiego pomysłu! Przecież po to jest forum żeby wymieniać doświadczenia - nawet jeśli mam "fiksum dyrdum" na punkcie naszych sprzętów.

Od siebie dodam, że Gwiazdka mimo swej masy i gabarytów jest motocyklem, który, w przeciwieństwie do wielu konkurentów, wiele wybacza w prowadzeniu - nawet mało doświadczonym bikerom.

FreeRaider - dobijaj na Topornię (pamiętaj tylko, że jest 22-24.07). Chętnie Ci postawię za ten tekst o banowaniu.

...o minusach nie wspomne bo Minister mnie zbanuje...hehe,ale tak powaznie to jest ich naprawde niewiele.Jest bardzo ciezki,komus moze przysporzyc klopotow przy manewrowaniu.Kwestia indywidualna,bo mi np.wlasnie o to chodzilo.Sporo pali,jesli jeszdisz za duzo po miescie,bo do tego raczej nie jest stworzony.Ja musze wymienic filtr powietrza,wtedy moze spalanie nieznacznie mi spadnie.Plusem jest fakt ze jest niski i szeroki.Mozna go zrobic jak Goja,ale wtedy nie pojezdzisz z plecaczkiem za dlugo bo poryjesz podesty i wydech.Chyba ze lubisz jezdzic solo.Swietny gornozaworowy silnik,nie do zajechania,nie cieknie tak jak w niektorych harasach.Latwiejszy dostep do niektorych czesci.Latwy do tuningowania,mozna go przebierac jak choinke.Kwesta portfela...ehh.No i duza moc,mozna go parkowac na drzewie z takim momentem obrotowym:zab: ale duzo bizuterii i trzeba o nia dbac,ale ja to uwielbiam.Teraz duzo jezdze solo bo cura w drodze...

FreeRaider napisał:
Gratuluję zakupu! Ja jeszcze muszę uzbroić się w cierpliwość...:kij:
A przy okazji... Coś zaskoczyło Cię konkretnie na plus? Na minus...?

pozdrawiam!

Dzieki Goja!
Ja bede w Gdyni 04.07 na trzy tygodnie,moja zona sie tam wychowala.
Goja ,a propo,ogladalem twojego sprzeta.Gratuluje swietnie wykonanej roboty!Byc moze uda mi sie z ktotyms z was spotkac w trojmiescie.jestem absolutnie zafascynowany twoim tylnym blotnikiem.Czy moglbys mi powiedziec prosze jak go wydluzyles.Wyglada genialnie,o ledach nie wspomne...

Pozdro!

za kilka tygodni to My jademy na prawdziwe spotkanie prawdziwych motocyklistów ,gdzie spotkaja sie wild i road starowcy takze z Dablina przez 3miasto do Toporni zapraszamy i tam o wszystkich fantach pasujacych i nie pasujacych do Swojego motocykla sie dowiesz .
Wyjeżdzamy 22,06 o godz 8,00
Pozdrawiam ze słonecznego SOPOTU

Mam go od trzech miesiecy.Jestem bardzo zadowolony.Jestem wysoki a waldek dzieki swoim gabarytom wiele ulatwia,przynajmniej dla mnie i przynajmniej jesli chodzi o prowadzenie.Musialem sie odzwyczaic przeciskania sie przez korki...hehe.Sporo zmian planuje:Zmiana koloru na jedyny sluszny,czyli czarny,zmiana swiatel i chyba zmienie takze wydech na ,takze Cobrowski, Double shotgun.Bardzo chcialbym zamontowac mu solowe siedzenie na sprezynach,choc nie do konca jestem przekonany czy do sylwetki tego motocykla uda mi sie jakies podpasowac.Moze ktorys z kolegow zna jakies fajne sklepy gdzies w Trojmiescie bo bede tam za kilka tygodni.

Pozdrawiam/Mariusz z Dublina