TEMAT: Z szybą czy bez?

Hejka

Oczywiście jazda tylko z szybą:
- deszcz
- muchy
- opory przy szybszej jeździe
- mniejsze zmęczenie przy dalekich trasach

Pozdro
PaPa (Marcin)
Ojciec Dyrektor

:)

co do porównania jazdy z szybą i bez to bez robiłem max 190 km/h, z szyba max 180 .

rownie dobrze mozna by powiedziec ze jak chce szybe to ide do szklarni - do sklarza lub wchodze do akwarium. jak pisalem wyzej - oprocz zysku na komforcie - dla mnie wlasnie zaczyna grac role estetyka takiego rozwiazania.

jeśli chcę mieć szybę jadę samochodem !!! albo w domu siedzę i tyle

bardzo ciekawy ten motyw z zawirowaniem - w okolicy pasazerki, hmmmm
wlasnie mnie naszlo - ze w sumie po deszczach - muchach i podMuchach :) - o szybie mysle jednak z uwagi na jej walory estetyczne . a o gustach sie nie duyskutuje..
moze jeszcze panowie z Prudnika sie wypowiedza jak wroca z Grecji - zdaje sie ze maja doswiadczenia z i bez szyby...

Dużo większa frajda z jazdy oczywiście bez szyby - jak napisał majkel - bierzesz powiew na klatę i nie trzeba zapier...ać żeby poczuć "to coś"... 100km/h i czujesz że jedziesz, z szybą tego nie ma...
Na trasę ze względów praktycznych - jakiś wiatrochron się przydaje, ja mam jakąś niedużą tanią chinszczyzne montowaną do kielni, ale swoje robi.
A w deszczu... cóż, jak leje to idę na piwo tudzież szklaneczkę rudej, a gwiazdce (i sobie) daję spokój ;D

Poematów nie będę pisał bo szyba jest
BLEEE.... :fuj:

Mam szybę Silverado która swoim wyglądem na pewno nie szpeci. Co do wysokości popieram poprzedników że poniżej wysokości wzroku to wręcz mus. Ja mam niestety lekko powyżej i jest to w przypadku jazdy w deszczu cholernie dokuczliwe. Co do oporów powietrza to dla kierowcy szyba daje dużo frajdy przy dalekich wypadach jednak dla plecaczka jest dodatkowym utrudnieniem co może moja Pani potwierdzić. Ona osobiście woli bez szyby ponieważ zawirowania powietrza tworzą się za nią a nie na niej czy też przed - zależy od prędkości w jakiej się w danym momencie moto znajduje. Patryk c zamieścił zdjęcie owiewki idealnej ale mało efektownej wizualnie (moje odczucie), jedank z tego co koledzy z podobną szybą opiniują można przy 100 km/h spokojnie papierosa palić bez względu na panujący powiew.

Jeżdżę z szybą z wygody, ale pod kątem urody - to IMHO jest to element szpetny.


Może na kolejny sezon założę sobie coś takiego :

Witam
Jak kolega Ziółek pisał, szyba obowiązkowo poniżej linii wzroku, regulowana wysokość i kąt nachylenia, poprzednie moto miałem bez szyby - teraz już wiem - szyba to podstawa. Jestem właśnie po trasie dom zakopane - zakopane dom - w sumie ok 730 km z czego ponad 500 w deszczu. Kolega był staratolinerem z wysoką szybą, narzekał bardzo, deszcz na szybie kasku, deszcz na szybie motorku - efekt taki, że koszmarny widok do przodu i o mało nie gleba na garbie w środku jezdni - rzuciło go tyłem ok 20 cm w bok, ledwo wyprowadził. Jechaliśmy z plecaczkami i pełnym ładunkiem, sakwy, kufry, dodatkowe torby - spalanie wyszło mi ok 5,8 i prędkość między 60 - 110 - w zależności od warunków. Oczy mam ok 5 cm nad krawędzią górną szyby jak jadę, powietrze nie wieje po głowie i widoku nie przesłania. Podmuchów przy ciężarówce nie zauważyłem. Przy prędkości ok 170 widać było jak pracuje, ugina się i stawia opór, jak testowałem.
Ja jestem stanowczo za szybą, moja była razem z motorkiem z USA. W razie potrzeby mogę pomierzyć i podać wymiary, ewentualnie zrobić foto mojej.
Marek

W sumie u siebie różnicy nie zauważyłem, a jeśli jest to niewielka. Może jednak ktoś dogłębniej to sprawdził :idea:

a ktos porownywal spalanie przed i po zalozeniu szyby?

To ja tez wtrace swoje 3 grosze
Jezdziłem i tak i tak i .....
W zaleznosci od tego co sie komu podoba.
Jak solowka to golas bez szyby i dodatkow, ale za to ...... trza byc twardym i przyjmowac wszystko na klate a traska 200 km z predkoscia 140-150 to juz jest meczaca.
Jak klasyczny cruiser z kuframi to szyba jak najbardziej wskazana - wygoda i komfort jazdy duzo lepszy, czlowiek sie nie meczy i mozna robic dluzsze przeloty

czy ładniej - kwestia gustu, dla mnie z szybą jest bardziej klasyczny :)

A co do zalet... jeżdżę w otwarym kasku - a to bez szyby jest zdecydowanie mało przyjemne :), minus... no jednak maksymalna prędkość jest ograniczona, >150 robi się mniej przyjemnie i jednak czuć napór na kierownicy

Może i bez szyby ładnie chociaż tak nie uważam, ale dużym plusem szyby jest trasa, po mieście można i bez, ale w trakcie deszczu super sprawa - potwierdzne szczególnie po wielkim powrocie z Grunwaldu.
Lewa w Górę!!

Tak - zdecydowanie z szybą i zdecydowanie ponizej wzroku. Przez 1 szybke juz obraz jest lekko znieksztalcony a przez dwie gubia sie proporcje / odleglosci i mozna sie pogubic... Poza tym jak spadnie deszcz to niewiele przez nią widać.

Jazda koło domu i/lub ciepłe dni - bez szyby
Jazda w trasie i/lub chłodne dni - szyba
Jazda z prędkościami > 100km/h - szyba
Szyba poniżej linij wzroku.

bez szyby moto wygląda fajniej, ale porównując jazdę z szybą czy bez - dużo przyjemniej z szybą zwłaszcza dalsze podróże.

U mnie po założeniu już mnie nie ściąga powyżej 140 i nie muszę czyścic kasku (ewentualnie zębów) po każdej wiosce, ale na początku trochę gorzej mi się prowadziło (teraz chyba przywykłem) i zacząłem słyszeć swój wydech. Mam custom-wings nabytego okazyjnie od byłych serwisantów z Yamahy. No i kolejny element do pucowania :kij:












0

Panowie - cos zaczyna mnie korcic szyba - wiem ze paru przeszlo juz te droge - stad pytanie - z szyba czy bez? jakie 'za' i jakie przeciw?
Jak to w deszczu i jak to - gdy przeleci obok TIR? podmuchy?
Wysokosc?
Moze jakies sugestie co do zakupu/marki/sklepu?
Z gory dziekuje za sugestie i wszelkie mądrości :)