TEMAT: Zdystansowany hipek

... jak dla mnie wyglada to zajebiście, na silnik mozna zawsze luknąć z lewej strony

majkelpl napisał: V-kę i tak zasłaniam kulasami i nie sądzę, by hipek w normalnym ustawieniu mniej zasłaniał silnik, bo powierzchnia dekla jest 2x tak duża, jak powierzchnia boczna. Fotki robiłem z bliska, ale już z 2-3 metrów od motocykla wygląda to inaczej - fotki zrobione z 2 metrów poniżej. Bez szyby motocykla wygląda jeszcze bardziej dziarsko, ale tu jest przygotowany do dłuższej jazdy, a wnętrza robaczków dość paskudnie potrafią zafarbować koszulki, nie mam natomiast najmniejszej ochoty ubierać się w skórę czy bluzę.
Oczywiście gruba i błyszcząca rura do hipka znacząco odciąga wzrok od silnika i jest pierwszą rzeczą, która się rzuca w oczy, ale nie ukrywam, że o to mi chodziło.

Muszę i tak znaleźć chwilę, bo jest kilka poprawek do zrobienia. Pierwsza to poprawienie spawów - zrobiłem spaw bardzo delikatny, tylko z przetopu materiału macierzystego i spoiny nie są efektowne - muszę jeszcze raz przejechać dokładając trochę materiału z pręta, wprawdzie spaw stanie się bardziej widoczny, ale regularniejszy i ładniejszy niż teraz. Mimo tego, że polerowanie zrobiłem tym razem na 5 etapów, z papierem 1500 przed kołem filcowym, to chcę wysłać do elektropolerowania. Ceny tej usługi są śmiesznie niskie (chyba przesyłki wyjdą 2 razy drożej) ale efekt podobno jest zajefajny. Chyba jednak przed wysyłką zrobię jeszcze jeden egzemplarz, bo już nie bardzo chcę wracać do starego układu :D




Oczywiście - nie bronię swojego wyboru jako jedynie słusznego. Wszystko jest rzeczą gustu i bardzo dobrze, bo inaczej nasze sprzęty byłyby straszliwie nudne będąc jeden w drugi identyczne.

przytoczę dość częste sformułowanie : nie można jeść ciastka i mieć ciastka !

artek napisał:
No to jesli rozpatrujemy w tym momencie tylko aspekt wizualny to powiem ze ..... blada jak dla mnie, przypomina mi to suszarke na długiej rurze
Oczywiscie wszystko to rzecz gustu własciciela, ale jak juz napisał Tomson, zasłania V i juz nie ma pieknej linii jak z normalnym ustawieniem hypka ....
Sorry mate

artek napisał:
Wygląd rzecz względna...z jednej strony wygląda to dość kozacko, że tak powiem. Z drugiej jednak - tzn. z drugiej w przenośni, faktycznie z tej samej, czyli prawej - widok na wspaniałą V-kę został delikatnie zmasakrowany....zasłonięty w sensie przedni cylinder.

... czyli wygoda i wygląd ... też piknie ...

Jedyna różnica jaką zauważyłem, to to, że ... ludzie się na to gapią
Jednak w eksploatacji nic się nie zmieniło. Zaliczyłem też jazdę w kilkuminutowym ostrym deszczu i też żadnych sensacji, choć z oczywistych względów w takich warunkach potrzebowałem jedynie namiastki mocy i momentu, który mógłby wyprodukować silnik.

Kawał , napisz czy są jakieś różnice w jeżdzie ... po modernizacji ...

a jednak Marek postawiłeś na swoim.

Niestety, obudowa hipka to odlew i wejście na membranę jest nieadaptowalne. Przewód podciśnieniowy z portek też mi się nie podoba, ale na razie nie znalazłem nic ciekawszego, a w Bydzi wybór nie jest wielki. Dostałem tylko taki w oplocie z czarnej bawełny i wygląda to dużo lepiej niż sama guma, tak jak jest w fabrycznym wydaniu.
Może dorobię kawałek sztywnego przewodu hamulcowego (pochromowanego), bo i tak zastanawiam się nad dodatkowym (niewidocznym) wspornikiem pod kołnierz mocujący hipercharger - jako dodatkowe usztywnienie.

na pewno jest to dużo wygodniejsze jednak ten czarny podciśnieniowy wężyk u Ciebie jak i u kolegów z Niemiec psuje mi osobiście cały wygląd. Może pomyśleć o oplocie stalowym dla równowagi???

Na zlocie WST wpadły mi w oko dwa Radki, z zupełnie inaczej zamontowanym hiperchargerem.

picasaweb.google.com/lh/photo/eMmRhpb--UlwxJSMpDvrpNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink


Okazało się, że całkiem przypadkiem mam potrzebny kawałek rury w piwnicy, musiałem tylko dorobić kołnierze, posklejać to do kupy i trochę dopieścić. No i mam :)
Nie jeździłem jeszcze, wiec nie powiem jak to się sprawuje w eksploatacji. Natomiast już po pierwszej przymiarce wyszło, że na prawym podeście będę mógł postawić całą stopę, a nie tylko piętę. Także dostęp do pedału tylnego hamulca jest zdecydowanie lepszy.