Pogody nie ma ,snieg sypie ,akumulator wyjety... ide do garaæu i patrze sie na moj RS. Przygladam sie uwaznie i widzé dziwoląga.Niewatpliwie yamaha kiedy zamierzała wyprodukowac motocykl o pojemnosci minimum 97 cali szesciennych musiała cos zmienic w swojej dotychczasowej konstrukcji.Schemat z poprzednich motocykli;virago 750 i 1100 ,a potem dragstara 1100 nie pasował.Trzeba było sie zbliżyc do konkurencji czyli HD. Chłodzenie powietrzem,
twin cam ,sucha miska olejowa ,zawory OHV napędzane długimi laskami. To wszystko w yamaszce mamy , teraz udziwnienia: rozrząd OHV ,ale laski popychaczy po dwa w blaszanej rurce. Silnik o długim skoku ,a więc o niskich
obrotach (powiem nawet wolnoobrotowy),a cztery zawory w głowicy.. Po co? Odpowiedz prosta cztery małe zawory łatwiej chłodzic niz dwa duze.Dalej podobnie .Po co dwie swiece? HD ma jedną.Dwie swiece przy dużej srednicy
poprawiaja pracę bez spalania stukowego. Fakt to i na pewno w yamaszce nie warto kupowac wysokooktanowej benzyny.
Nastepne dziwadło to rozrząd. W HD napęd na wałki rozrządu przenosi się krótkim łańcuchem - w yamasze kołami
zębatymi. OK! ,ale kurczę ze po co odprężnik !No cóż dwa gary po niekiedy 900 cm3 wymagaja nie lada siły.
A akumulatorek cienki. Mozna by dac troche silniejszy rozrusznik- tu dano odpreżnik poruszany elektromagnesem i
to jakos działa.Nastepny na liscie udziwnień jest napęd alternatora. Przy pomocy przekładni wewnatrz kadłuba
przenosi sie napęd na prawa strone i tam montuje alternator. Kurczę po co? powody sa dwa: ta przekładnia wewnątrz kadłuba podnosi obroty i mimo,że silnik w radku przecietnie pracuje około 2000 obr to mały wymiarowo
alternator ma swoja potrzebna wydajnosć.
Drugi powód to ,że został zrównoważony ciężar silnika. Nastepny dziwoląg: radek ma trzy pompy oleju!
Jedna podwójna służy do zasilania głowic,rozrządu itp,druga wypompowuje olej,któwy gromadzi się na dnie miski.
A trzecia? Trzecia znajduje sie na obudowie przekładni łańcuchowej i służy do smarowania(przepraszam polewania )kół zebatych skrzyni i sprzęgła.Pewnie konstruktor mógł pompe główna zwiększyc i zatrudnic zamaiast tej trzeciej ,ale tego nie zrobił.Ostatnie dziwactwo yamahy to dodatkowa przekładnia łańcuchowa o przełożeniu 1:1
,która odala napęd od wałka skrzyni biegów i przenosi go na drugą stronę. A zaraz cisnie sie pytanie:dlaczego napęd nie idie do tyłu po prawej stronie i byłoby taniej? Ale to konstruktorom yamahy nie pasowało i zrobili jak zrobili. I wyszedł z tego wszystkiego skomplikowany dziwoląg ,drogi,niemniej niezawodny,niecieknący olejem
o niskim punkcie cięzkosci. Jakos im to wyszło prawda?