Witaj drogi przyszły posiadaczu Gwiazdki. Jeśli szukasz wsparcia i pomocy, interesujących informacji dotyczących tych maszyn to dobrze trafiłeś.
Zanim jednak zaczniesz szperać po forum warto jest poświęcić chwilę na lekturę tego artykułu.
Mamy tu kilka tematów dotyczących usterek, jakie potrafią trapić nasze maszyny. Zanim się przez nie zniechęcisz do kupna zwróć uwagę, że 99,99% tych problemów bierze się stąd, że jakiś Pan Stasiek lub Heniek, domorosły mechanior wsadził weń swoje łapska utytłane po łokcie smarem...
Tak, więc od początku. Najlepszym rozwiązaniem jest kupno Gwiazdki fabrycznej, nie mówię tu o fabrycznie nowej tylko takiej, której nikt nie spaprał dłubaniem przy niej. Większość sprzętów ściąganych ze Stanów już niestety dłubane jest. Jednak nie znaczy to, że takie motocykle nie są warte zainteresowania. Wręcz przeciwnie, niejednokrotnie kupując taki sprzęt dostajemy niejako w gratisie masę dodatków. Jak np. wydechy, light bary, bebechy gaźnika, itd. Itp...
Gdy kupimy sprzęt nie dłubany możemy być pewni, że jeśli sami nie oddamy ich w ręce jakiegoś paciepy żeby posprawdzał nam zawory czy wyregulował gaźnik motory te będą nawijały tysiące kilometrów bez najmniejszej awarii.
Tak między nami miałem jedną, jedyną jak do tej pory wadę eksploatacyjną, która nie wynikała z dłubania przy moto... Pękła mi sprężynka odciągająca dzwignię sprzęgła koszt 1.20 PLN!!!!!!!!
Jeśli kupimy motor z akcesoryjnymi wydechami, dłubanym gaźnikiem i nie do końca wiadomo jeszcze czym trzeba najzwyczajniej w świecie przeprowadzić kilka czynności aby problemy takie jak SVS, krzywiące się zawory, padające kasatory nie miały miejsca.
Amerykanie ustawiają swoje maszyny na bardzo bogato, chodzi mi o skład mieszanki a nie cenę dodatków J Po kupnie sprawdzamy świece od razu najlepiej je wymienić. Jeśli są czarne musimy wyregulować gaźnik. Na wszelki wypadek warto sprawdzić luzy zaworowe i koniecznie wymienić olej!!!!
Jednak odradzam robienie tego u mechaników którzy wcześniej nie dotykali tych motocykli. Samo sprawdzenie poziomu oleju sprawi im problem bo w tych motocyklach to dość specyficzne zadanie. I samo wsadzenie i wyjęcie bagnetu nie powie nam ile tego oleju faktycznie mamy. Motor trzeba odpowiednio przygotować do tej operacji...
Teorie ze zaworów się nie reguluje to zupełna bzdura i nie ma co słuchać sprzedawców którzy twierdzą że się tego nie robi... Albo chcą sprzedać chłam albo najzwyczajniej nie mają o tym pojęcia...
Każda z naszych gwiazdek pracuje nieco inaczej. Silniki są dość głośne, proste w budowie i wyjątkowo niezawodne o ile tylko o nie odpowiednio zadbać.
Jeśli podczas kupna wydaje się że silnik dzwoni nie trzeba się tym tak od razu załamywać. Ten typ tak ma. Z głowic, jak i z boków silnika potrafią się wydobywać różne dźwięki. Te niepokojące to typowo metaliczne stuki. Przypominające stukanie małym młoteczkiem w metalowy pręt.
Same silniki raczej nie należą do cieknących. Jeśli gdzieś zauważymy wyciek oznacza to nic więcej jak to że ktoś w silniku grzebał i nie umiejętnie go poskładał. Swój silnik rozkręcałem wiele razy i mimo tego nie ma nawet oznak pocenia się. Jedyne miejsce gdzie takie lekkie przybrudzenie może wystąpić to łączenie rozrusznika z blokiem silnika.
Przy motocyklach z dużym przebiegiem zdarza się że łożysko główki ramy potrafi mieć luzy. Niektórzy mówią że można to dociągnąć jednak nie polecam takich praktyk. Samo łożysko to koszt w granicach 30 PLN więc koszt żaden a dociągnięte po kilkuset kilometrach zaraz na nowo zacznie stukać...
Z całą pewnością Gwiazdki to wyjątkowo wdzięczne motocykle, bezawaryjne o ile nie były grzebane i nieumiejętnie eksploatowane.
Jeśli mogę polecić kogoś od kogo można spokojnie nabyć pewny sprzęt do pod Warszawska firma POLKOM.
To samo tyczy się serwisów, MOTO-STYL to Warszawski serwis w którym posiadacze gwiazdek są zawsze mile widziani i fachowo obsługiwani.
Jeśli nadal masz jakieś wątpliwości i chciał byś zadać mi jakieś pytanie pisz, dzwoń na pewno pomogę jeśli tylko będę mógł.
