TEMAT: Pulley

HORSZCZAR napisał:
Pisalem Ci wlasnie tam ze to raczej bardzo zadka przypadlosc i wlasnie powolywalem sie na Krzycha, ale .... rozne sa przypadki :dry:

Upload napisał:
Ja mam 1700. Z tym ubywaniem oleju to nie jest do końca tak, pomimo że osłona puleja jest zarzygana to olej z niej nie kapie. Przez miesiąc czasu kontrolnie zostawiałem czysty karton pod moto żeby zobaczyć czy nie kapie i nie spadła ani kropla. Po prostu simmering lub o-ring się poci. Niestety do śruby kontrolnej w skrzyni zwalniającej nie mam dobrego dostępu bo wydech zasłania. Zostawiam to na zimę.

Rozumiem że obaj Panowie macie 1700
W skrzyni zwalniającej jest tylko 0,4l oleju więc jak rzygało i nie ubywało to jakiś CUD musiał być
pozdro
K
M16

to ja z doswiadczenia cos napisze... Jak czesc osob widziala u siebie mam male kolo pasowe calkowicie odkryte. Na zimnym silniku jest wszystko ok ale jak pojezdzi to wali olejem a najgorzej to jak stoi na stopce. wina jest zle naciagniety pas (za mocno). Zmniejszylem naciag i jest ciut lepiej. Przyjdzie zima to sie caly olej zleje i pewnie mala uszczelke wymieni. Jezdzilem tak caly sezon i tylko kontrolowalem poziom oleju. Nie zmienial sie wiec cisnienia nie bylo ;)

wykrzyknik napisał:
Ja mam nieszczelność pod przednim pulejem, osłona od środka jest zarzygana, kupiłem wszystkie części (simmering, o-ring i podkładkę pod śrubę) i przy wymianie pasa wymienię też je. Dziwnych odgłosów nie stwierdziłem ale pas ma na co drugim zębie ubytek na środku, ktoś pisał że z winy złego naciągu. Być może wyciek też jest tym spowodowany. Na pulejach nie ma śladów zużycia.

Krzychu a czy ktoś nie pisał wcześniej że mu się właśnie w 1,7 luzuje? Komuś na pewno się pocił tak jak napisał Upload. Ja osobiście się z tym nie spotkałem. Ci co ze mną jeździli wiedzą że manety nie oszczędzam i nic się nie dzieje złego z puleyem :-)

Taki sam problem może wystąpić każdym wieloklinie przenoszącym spore siły
z mojego doświadczenie mogę tyko powiedzieć że pierwsze słyszę
Za to pas jest lżejszy od łańcucha, nie trza go smarkać no i starcza na dłuuuugo!

Koło pasowe nie ma tendencji do luzowania się (pierwsze słyszę)
To tak jak bym napisał że zębatka zdawcza ma tendencje do luzowania się (trza dobrze dokręcić)
W naszych sprzętach zwłaszcza w 1700 zdarza się że uszczelniacz za pulleyem popuszcza

Sugeruję wstrzemięźliwość i opanowanie
Pozdrawiam
Krzysiek
Megula (tuż przed zimowiskiem)

Zainteresował mnie wpis jednego z kolegów z forum Draga, a mianowicie:

Kolega Jaracz napisał:

"Rozwijam temat problemów jakie mogą wystąpić w napędach pasem.
Napędowe koło pasowe ma tendencje do luzowania się, powoduje to "staczanie" wpustu kola pasowego i wieloklina. Objawy to chrypiący dźwięk pochodzący z układu napędowego, pojawienie się rudego - rdzawego nalotu od wewnętrznej strony osłony koła lub w jego okolicy.
Radą na to jest odkręcenie nakrętki, zdjęcie pasa, zdjęcie kola pasowego, oczyszczenie i przesmarowanie wieloklina i ponowne skręcenie właściwym momentem siły."

link do tematu:
yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=6208&postdays=0&postorder=asc&start=20

Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie?