TEMAT: Za wcześnie ustawiony zapłon?

Jednak akumulator po sprawdzeniu kilku prostowników okazało się, że mój stary aku ładuje się normalnie ale przy pierwszym poborze prądu rozładowuje się prawie do zera, Czyli trup

Już jest nowe serducho więc można w poniedziałek jechać na Orszak Trzech Króli wozić lucyfera :D ktoś chętny żeby się dołączyć? Więcej ryku więcej zabawy - zapraszam do Ożarowa

Zabieram się w takim razie do roboty - nowy rok-nowe wyzwania :)

... wg. opisu "obrażeń" przekażnik rozrusznika chyba poszedł w piz ...

Beju - skoro nie kręci albo tylko "tryka" problemu należy szukać w układzie rozrusznika. Można sprawdzić od włącznika rozrusznika na kierownicy poprzez przekaźnik rozrusznika a na końcu sam rozrusznik. Piszesz że podłączałeś pod aku samochodu i było tak samo więc problemu raczej nie szukaj w akumulatorze. Szkoda wyrzucić kasę w błoto. Serwisówka w dłoń i krok po kroku cały układ rozrusznika :)

AAAA - i zobacz jeszcze czy urządzenie do podnoszenia zaworów wydechowych podczas odpalania (dekompresator)działa poprawnie (może się odłączył i rozrusznik nie ma siły obrócić) www.wildstar-fan.de/bilder/tipsdekomp.html

Miałem u siebie kiedyś taki objaw jak Twój szczególnie jak się moto mocno nagrzało. Wtedy termistor w dekompresorze rozłączał układ i nie podnosił zaworów. Też nie chciał przekręcić tylko trykał. Po zastosowaniu przekładek (tak jak w linku powyżej) problem zniknął. Przejrzyj to dokładnie i pomierz :)

Panowie
Na sam koniec sezonu przestał mi odpalać motor - symptomy jak przy słabym akumulatorze. Parę dni temu podłączyłem do prostownika, podładowałem akumulator i w zeszłym tygodniu chcąc skorzystać z pięknej pogody ładuję akumulator, przekręcam kluczyk i.... nic - albo przy naciskaniu zapłonu jest charakterystyczne "tyrkanie" albo nie kręci ani razu tylko od razu się "zacina"...
Podłączyłem do aku samochodu i pierwsze trzy razy - ten sam problem - nie przekręcił tylko się "zaciął" ale w końcu odpalił... A akumulator w moto ma przejeżdżone dopiero dwa sezony

Miałem dzisiaj podjechać po nowy aku ale pojawiła się teoria że to co się dzieje to może być kwestia źle ustawionego zapłonu...

Macie jakieś doświadczenia? Możliwe że jest to kwestia zapłonu? Bo szkoda wylatywać z kasy na nowy aku jeśli nie będzie to potrzebne

pozdr
Beju