TEMAT: temperatura pracy silnika

Co się nie da....dwie zębatki ,łańcuch,dwa pedały i jazda nawijać kilometry

A to co się zaoszczędzi na paliwie można dobrze zainwestować w

Co się nie da

kusy napisał:

Taaaaaaaaaaa ....
Wyglada zajebiscie, ale ... nie da sie jezdzic bez gaznika, rurek olejowych i tych wszystkich "pierdół" dookola silnika
Ja to bym najchetniej wszystko wywalil ... aisa won ( wiekoszc tak ma ) regulator tez gdzies dac w pizdu, popme paliwa, ssanie i te wszystkie kabelki won

Tomson napisał:

Tomson zastanawiałem się jak silnik będzie wyglądać po wyrzuceniu wszystkiego. Zdemontowałem wszystko,założyłem bak i okazało się ,że wygląda rewelacyjnie Zastanawiałem się gdzie dać ssanie. Postanowiłem uchwyt po pompce pociąć ,pospawać i ssanie będzie poniżej linii baku. Przewody od grzałki (Tomekz )i TPS ,oraz wąż odmy puszczę tak ,aby nie było ich widać. Wieczorem biorę się za robotę i przy okazji porobię

Tomson napisał:
miałem tak samo z początku w Shreku. Jak mi dwa razy skapitulowała wywaliłem ją dając taki przepływ do gaziola że pompa miałaby problem z taką wydajnością. Temat co do pozbawienia pompy i wykorzystaniu grawitacji w 100% znajdziecie na forum.
PS. Po odpowiednich zmianach ani razu nie miałem problemu z brakiem paliwa czy też zastojem dopływu jego do gaźnika czy to jak był zimny czy buchał jak smok.

artek napisał:

artek jako dodatkowej osłony użyłem izolacji,która była użyta w jakiejś yamaszce.

Nitol napisał:
www.angelfire.com/mo3/roadstar/FuelPumpRelocate2.html

Ja podobnie zrobiłem, filtr paliwa dałem pod siodłem. Pompę zawieszasz na wsporniku przekaźników używając tej samej gumy w której jest zamocowana oryginalnie między cylindrami.

dajcie foty jak tam wsadzić tą pompę

kusy napisał:
Relokuj pod prawy boczek. Tam jest miejsce jakby specjalnie przygotowane pod nią - wspornik przekaźników. Pompa wchodzi idelanie i już żadnego źródła ciepła nie ma w pobliżu.

Co to kurna było !!!!!
Skad to ciekło i co ????

kusy napisał:
Mariusz uważam że jak dla Ciebie ta pompka to zbędny balast. Zaworek odpowiedni już masz to po co ma leżeć w szufladzie

No i tego typu efektów w razie czego tez nie będzie :

Kusy zapodaj tej modyfikacji ...

Poszedłem tropem pompki paliwowej,która przy wysokich temp. MOŻE tracić swoją wydajność,dlatego użyłem dodatkowej izolacji. Użyłem dodatkowej izolacji z tyłu pompki plus odizolowałem jej boki.

Ze względu na umieszczenie, to zdecydowanie jest zabezpieczeniem dla cewki. Gdyby miał kontrolować temperaturą silnika, to jest kilka innych, lepszych miejsc na umieszczenie takiego czujnika.

Zastanawiam się jakie jest zadanie tego termistora;czy zapobiega przegrzaniu cewki lub wpływa na czas jej działania w zależności od temp.silnika

Dlatego napisałem że "może" to być taki problem... Jednym moto nie chce odpalić w gorący dzień po jeździe w korku czy paradzie a inni nie mają z tym problemu... Zawsze to jakiś trop i można sprawdzić czy akurat nie jest to ten sam przypadek co na w/w stronie :-) Większość z nas nie ma motocykla z pierwszej ręki i nie wiadomo co poprzedni właściciel kombinował...
Ja np kupiłem moto od gościa który ponad 5 lat jeździł na dyszy głównej DJ200... Można? Można... ;-)
P.S.
NIE POLECAM ;-)

tomekz napisał: tyle tylko że gościu nie zrzuca winy na przegrzanie się silnika lecz na błędne zamontowanie (winna źle podłożonych podkładek pod przełącznik magnetyczny) które mostkowały korpus silnika i obudowy w której zamontowany jest opornik termistor którego rezystencja zależna jest od odpowiedniej temperatury otoczenia w którym pracuje. Błędne przekazanie temperatury od korpusu silnika , najczęściej po przejażdżce w letni dzień powodowało problem z ponownym odpaleniem silnika.

jak widać termistor był ok jak i cały dekompresator też

Jeżeli motocykl w gorący dzień jest bardzo rozgrzany i nie chce odpalić może to być problem z termistorem w dekompresatorze.
Gość na stronie www.wildstar-fan.de/bilder/tipsdekomp.html opisuje i obrazuje problem...

kiwak napisał:



Dzięki za propozycje, ale nie kupuje części na zapas .

Qwa!nareszcie sie doczekalem na tym forum ze cos nie podlega negocjacji no zawsze czytalem ze cena .....do negocjacji.
Kiwaczku odemnie za manie meskich jaj widac cena przemyslana I skalkulowana

Jesli masz uszkodzona pompke - to za 200 odsprzedam Ci moja. ja sie pozbyłem. Cena nie podlega negocjacji ;).