Możesz dość prosto sprawdzić sam przekaźnik rozrusznika. Oprócz dwóch grubych przewodów masz jeszcze kostkę, na którą przychodzi przewód czerwono-biały (to zasilanie 12V) i niebieski, przez który podawana jest masa z przycisku. Ponieważ pomiędzy przyciskiem startera, a przekaźnikiem jest kilka innych styków. Zasilanie przewodem czerwono-białym masz po przekręceniu stacyjki. Jeśli innym przewodem zewrzesz styk przekaźnika, na który przychodzi przewód niebieski, to rozrusznik powinien zadziałać. Jeśli nie zadziała, to padnięty jest przekaźnik (mimo, że nowy). Jeśli nie zadziała, to musisz szukać dalej w instalacji.
Ze schematu wynika, że w obwodzie masz jeszcze jeden przekaźnik rozruchowy, na który wchodzi 8 przewodów.
Pełny obieg powinien wyglądać następująco:
1. czarno-biały przewód z modułu zapłonu na przycisk startera
2. błękitno-biały z przycisku, na przekaźnik rozruchu (ten z 8-ma przewodami)
Na przekaźniku rozruchowym są sprawdzane dodatkowe warunki:
1. błękitny - kontrola ustawienia luzu na skrzyni
2. niebiesko-zółty i czarno-żółty - kontrola sprzęgła (styki wyłącznika przy klamce)
3. czerwono-czarny - przełącznik załączenia zapłonu (drugi przewód czerwono-biały prowadzi z tego wyłącznika do bezpiecznika zapłonu)
Pozostałe przewody na przekaźniku rozruchowym podają napięcie lub masę na moduł zapłonu lub na cewki zapłonowe.
Warto sprawdzić czy na przewodach z punktów 1-3 styki czujników przewodzą napięcia.
Jeśli nie masz schematu, to daj email, wyślę skany z serwisówki.