UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Po badaniu stetoskopem

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #41

  • tomekz
  • tomekz Avatar
A ja w ramach testów przyłożyłem stetoskop do wydechów i powiem Wam że efekt jest piorunujący :polew:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #42

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Wstrzymuję się z remontem. Powody są dwa.Pierwszy to wypowiedz Barona o wolnym wjeżdżaniu do garażu.Dało mi to bardzo dużo do myślenia,więc przerwałem demontaż silnika.Uświadomił mi,że z mechanikiem doprowadzaliśmy silnik prawie do zgaśnięcia i wtedy następował ten odgłos.Muszę stwierdzić,że owy mechanik chyba nigdy nie miał styczności z tego rodzaju silnikiem. Drugi powód to niespodzianka jaką zrobił mi Tomekz.Wczoraj przyjechał do mnie na swoim moto wraz z żoną.Po przejechaniu się jego moto stwierdziłem,że u niego jest taki sam odgłos :mysli: Z mojej posesji widać prosty odcinek asfaltu po którym jechałem.Po powrocie Tomek zapytał się ,czy ja często jeżdżę w taki sposób.Czyli zbyt wysoki bieg,a zbyt małe obroty.Niestety,ale ja tak dosyć często jeżdżę :nonie: Dlaczego ? Kurcze uświadomiłem sobie,że zostało mi to od czasów Drag Stara. Tamten był o wiele lżejszy,więc radził sobie doskonale. Druga przyczyna to wydawało mi się ,że zbyt mocno rozkręcam silnik na poszczególnych biegach.

A ja po prostu tym zamulaniem silnika doprowadzałem do tego ,że był niedostatecznie smarowany.Kurcze a wiadomo....nie posmarujesz,nie pojedziesz... :nie:

Na koniec wielki szacun i podziękowania dla Barona i Tomka.Władowałbym się w koszta,robotę a po złożeniu i przejechaniu się chyba padłbym na serce jakbym nadal słyszał ten dźwięk.
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Ostatnio zmieniany: 8 lata 9 miesiąc ago przez kusy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #43

  • Baron
  • Baron Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 403
  • Otrzymane podziękowania: 18
  • Oklaski: 3
Każdy silnik można przedwcześnie zarąbać z tym że jedne wytrzymują złe traktowanie dłużej a drugie nie.Przyczyn można tu wymieniać wiele.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #44

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Czyli jako "stary" mechaniol możesz potwierdzić,że jest możliwa tego typu awaria przy tak małym przebiegu.

ps wczoraj zacząłem demontaż silnika.Powiedzcie proszę,czy wyjmę silnik bez demontażu podług ? W obu mam uszkodzone łby śrub.
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #45

  • Baron
  • Baron Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 403
  • Otrzymane podziękowania: 18
  • Oklaski: 3
Powiem tak u mnie zaciekawiły mnie podobne odgłosy jak wieżdżałem kiedyś bez kasku do garażu przez podwyższony próg.Słychać jakby ciche przytłumione klaskanie, jednak dzieje się to tylko przy gorącym ,obciążonym i na pograniczu zgaśnięcia silniku ,wtedy ciśnienie oleju jest już bardzo niskie. Z pewnością jazda na bardzo niskich obrotach dla naszych silników nie jest najzdrowsza.
A co do trafności diagnozy; w silnikach siedzę już ..... nie pamiętam ale chyba od urodzenia ,dużo widziałem i dużo słyszałem .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): kusy

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #46

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Znasz takie przypadki?
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #47

  • Baron
  • Baron Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 403
  • Otrzymane podziękowania: 18
  • Oklaski: 3
Kusy nie chcę Cię martwić ale to raczej trafna diagnoza :oj:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Po badaniu stetoskopem 8 lata 9 miesiąc ago #48

  • kusy
  • kusy Avatar
  • Offline
  • Stary Wyga!
  • Była Yamaha jest coś innego
  • Posty: 1825
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 12
Witam.Panowie już we wcześniejszych postach wspominałem o tym,że próbuje zlokalizować skąd dochodzą dziwne odgłosy z mojego silnika. Do tej pory pojawiało się to przy mocno nagrzanym silniku. W tym sezonie jest to non stop. Jak to się objawia? Jadąc w miarę wolno i dodając lekko gazu,czyli silnik jest obciążony ,następują dziwne odgłosy.Po odjęciu gazu jest cisza. Wczoraj pojechałem do kolegi,który zajmuje się remontami silników,na badanie stetoskopem. Robiliśmy w ten sposób: jedynka dodawanie gazu i przydławianie przednim hamulcem i wtedy słychać stuk. Przed badaniem stwierdził,że to dół silnika.Stetoskop niestety to potwierdził. Kurcze czy to możliwe,że po 36tyś km siadła panewka wału? Faktem jest,że nie znam przeszłości tego moto. Może gość urwał lub przedziurawił filtr oleju. Może do tego ja się przyczyniłem eksploatując moto przez cztery lata na zbyt niskich obrotach. Może może może. Zastanawia mnie czy jest to możliwe,że "siadła" panewka. Przecież są to twarde jednostki. Może kolega wydał złą diagnozę..tego bym sobie z całego serca życzył. Wielkim minusem jest to,że będę musiał uszczuplić swoją "skarpetę" Macie jakieś pomysły lub niestety doświadczenia na własnej skórze?
Decyzja jest jedna i nie może być inna...silnik zostaje wyjęty
Obecnie R 1150 GS i R 1200 RT
Lepiej panować w Piekle niż być sługą w Niebie- John Milton
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.028 s.
Zasilane przez Forum Kunena