TEMAT: Znikający „Luz” – położenie neutralne skrzyni

Na 99% coś było źle spasowane.

Luz znaleziony ale nie znam przyczyny dlaczego na krótką chwilę postanowił zniknąć…

Spuściłem olej, zdjąłem pokrywę, zdemontowałem Barnetta, wyjąłem tarcze i podkładki. Ze wszystkich stron obejrzałem kosz i nic nie zauważyłem. Wszystkie śruby Barnetta w „momencie”, tarcze w „grubości”, przekładki w „prostości”, brak zanieczyszczeń, przypaleń, opiłków, wiórów, brak czegokolwiek. Wysprzęglik, ośka zębata, dźwignia zewnętrzna wszystko cud malina. Zatem poskładałem w takiej kolejności i pozycji jak zdemontowałem, zalałem olejem tego samego producenta/typu, nawet luzu nie musiałem regulować i…działa. Cud prawdziwy.

Nie wiem co było przyczyną tego stanu rzeczy, może moto domagało się dodatkowych pieszczot, ale najważniejsze, że działa jak ta „lala”. Luz jest wyczuwalny dokładnie tak jak powinien, a zielona lampka na budziku znów cieszy oko.

Majkel miałem nadzieje , że zmianą oleju ,, uzdrowie" kończące się sprzęgło.

kusy napisał:
Kusy - dzięki za trop, ale wykluczam. Pasowałem Barnetta kilka razy zanim go zamocowałem na dobre...

Błąd jaki Ja popełniłem przy montażu Barnetta. Źle spasowałem ( złożyłem) Barnetta z koszem sprzęgłowym. Lekko odstawał od kosza. Spróbuj tym tropem.

ixi napisał:
Pytanie zatem ...... Po co kombinowac i zmieniac olej na inny rodzaj ?

Czyli moto dopadła choroba znana posiadaczom H-D

Moim zdaniem olej nie jest bez znaczenia, stosowałem trzy rodzaje oleju i na każdym sprzęgło działało inaczej, a nie pamiętam już na którym też miałem problem ze znalezieniem luzu nie wiązałem tego z olejem ale kto wie? Wymieniłeś docisk i olej więc tu szukał bym przyczyny.

Chyba zostanie Ci rozebranie i weryfikacja wszystkiego od początku.
W razie jakbyś miał przekładki zwichrowane to posiadam komplet używanych ale prostych mogę Ci wysłać

Pinhead - jak pisałem, tarcze cierne te same, ale 100% w specyfikacji.

Łukasz - mówiąc o wysprzęgliku miałem na myśli detal "b" z załącznika Wysprzęglik. Ty zdaje się mówisz o wzajemnym ustawieniu dźwigni zewnętrznej sprzęgła i linki? Jeśli tak, to ustawiłem zgodnie z manualem - Dźwignia zewnetrza sprzęgła. To już też sprawdzałem...

Tata może to banalne ale czy wyprzęgnik w który osadzona jest linka ustawiłeś odpowiednio ??

Czy tarcze również wymieniałeś ? jak tak to może daj im trochę czasu
Najciekawsze jest to,że dzieje się to losowo,tak jak by zależało to od ułożenia tarcz z przekładkami i dociskiem.
Jeszcze ten olej chodzi mi po głowie,ale czy działo by się to wtedy tylko losowo
Jak olej jest do to i skrzynka ciężko pracuje,ale jednak cały czas,a w tym przypadku tak nie jest....
Nie mniej jednak wszystko się popierdoliło po wymianie na Barnetta i oleju,czy tak ?

Mi to wygląda na usterkę mechanizmu sekwencyjnej zmiany biegów.
Może za ustawianie "luzu" odpowiada jeszcze jakiś dodatkowy podsystem w tej sewkwencji
W sumie to tak tylko sobie gdybam...

Pinhead - nie ma szarpania przy "zimnej" jedynce. Wiem o czym mówisz.

Zgadzam, się z Tobą- jak pisałem coś "ciągnie" zatem nie wysprzęgla, tyle że to losowe zjawisko...

A jak u Ciebie wygląda sprawa przy wbijaniu jedynki
Daj my na to ,że moto jest po nocnym spoczynku,rano odpalasz,wciskasz sprzęgło i bez dodawania gazu zapinasz jedynke.....czy jest jakieś szarpnięcie
U Ciebie może być tak,że sklejają się tarcze od mocnego docisku i niewłaściwego oleju,i podczas próby
wrzucenia neutrala tarcze nie do końca się rozklejają.Może tak być ,ale nie koniecznie,lecz wszystko trzeba sprawdzić.
Mi to i tak wygląda na niedostateczne wysprzęglenie podczas wrzucania luzu....

Częściowo opisałem sytuację tutaj ale chyba ten temat zasługuje na osobny wątek.

W tym temacie tylko trochę przypomnienia. Po wymianie docisku ze standardowej centralnej sprężyny, na Barnetta i wymianie oleju z półsyntetyka Motula 5100 10W50 na pełen syntetyk MiIlersa ZFS 10W50 „gubi” się wyczucie położenia neutrala. To znaczy, że z łatwością, bez wyczucia przeskakuje przez neutral i to bez znaczenia w górę czy w dół. Gubi się, to znaczy że zjawisko występuje całkowicie losowo, bez znaczenia czy olej zimny, ciepły i bez znaczenia jaki mam luz na klamce – testowane spektrum min-max. Gubi się losowo, to znaczy w 8 na 10 przypadków luz można łatwo znaleźć, a 2 za cholery. Dodam tylko, że przy okazji zabawy z luzem klamki każdorazowe wciśnięcie klamki na wciśniętym biegu nie powodowało widocznego „ciągnięcia” koła. Niemniej, by było jasne jestem świadom, iż przyczyną nie znajdowania luzu jest jakieś drobne, częściowe niewysprzęglenie, czyli…ciągnięcie. Coś, gdzieś jakimś „różkiem” ciągnie.

Moje przypuszczenia co do powodów całkowitego niewysprzęglenia:
1. Wykluczam olej, bo efekt nie występował by przypadkowo. Zależał by od temperatury.
2. Raczej wykluczam bicie osiowe Barnetta – nikt wcześniej nie miał tego przypadku.
3. Raczej wykluczam różne ugięcie poszczególnych 6 sprężyn - nikt wcześniej nie miał tego przypadku.
4. Raczej wykluczam wyrobienie wysprzęglika (tego grzybka z zębami co się go wkłada przed docisk). On i tak „lata” luźno w otworze docisku.
5. Zakładam jakiś syf który się dostał pomiędzy tarcze lub jakiś zadzior na tarczach lub koszu sprzęgłowym uniemożliwiający równomiernie luzowanie się i przekoszenie tarcz. Przyznam się, że kosza nie oglądałem. :(
6. Zakładam miejscowe spuchnięcie tarcz/y. Nie wymieniałem tarcz ale każdą z nich pomierzyłem wielokrotnie w kilku miejscach i były w specyfikacji. Dodatkowo wszystkie zostały staranie zamocowane zgodnie z instrukcją.
7. Zakładam nadmierne wyboczenie przekładek – powyżej 0,2 mm. Poprzednio miałem lekko zjarane tarcze, więc może któraś przekładka/i się lekko rzuciła/y. Przyznam się, że płaskości nie mierzyłem. :(

Ogólnie ze względu na losowość zjawiska pasuje mi tu jakaś kombinacja niepłaskości przekładek/napuchnięcie tarcz i luźny wysprzęglik. Tyle tylko, żeby to sprawdzić to muszę znów wszystko rozebrać… :(

Może macie jakieś inne pomysły?