UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Zgodnie z Art. 173, 174 oraz Art. 209 znowelizowanej ustawy "Prawo Telekomunikacyjne" (DU z 21.12.2012, poz. 1445) informujemy, że serwis yamaha-star.pl wykorzystuje pliki cookies. Odwiedzanie serwisu jest jednoznaczne ze zgodą używania przez nas „ciasteczek”. W każdej chwili możesz jednak zmienić ustawienia przeglądarki internetowej i wyłączyć cookies, lub opuścić serwis.

www.Yamaha –STAR.pl

Forum

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Secret Key Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Czy tak ma być

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #21

  • LukaszGda
  • LukaszGda Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 462
  • Otrzymane podziękowania: 25
  • Oklaski: 3
Według fiszek Yamahy nr części chodzi o kasatory posiadają taki sam numer dla xv1600 i xv1700
Rowek o którym mówisz posiada otwor służy tylko do tego aby ciśnienie napełniło kasator jego przesunięcie niema większej różnicy.
Jak miałem xv1600 zmieniałem kasatory na te które podałem HT2011 kasatory te też mają troszeczkę innaczej wyfrezowany rowek i tez trochę przesunięty.
HT2011 polecane są na amerykańskim forum.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #22

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
I tu się mylisz niby kasatory od xv1700 pasują do xv1600 ok będzie chodziło ale mają inny rowek olejowy większy od kasatorów xv1600 i ciut w innym miejscu niż owa starsza siostra czy to wpływa na poprawne smarowanie i napełnianie tego ustrojstwa hyyy chyba nie ja wymieniłem na oryginalne xv1600 . A i jak kupicie nowe kasatory to robieszcie je bo u mnie w środku na 2sztuki były w 2-ch opiłki metalu zpewnością jeszcze z obróbki tokarskiej :mysli: trochę niechlujstwo fabryki :zly:
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez Karl.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #23

  • LukaszGda
  • LukaszGda Avatar
  • Offline
  • wie gdzie gaźnik
  • Posty: 462
  • Otrzymane podziękowania: 25
  • Oklaski: 3
majkelpl napisał:
Karl napisał:
Kadatory wymienił dla tego że były wsadzone od xv1700 są troszkę inne jak wiecie ,

To tutaj od razu nasuwa sie pytanie czy ktos wczesniej wiedzac ze silnik padaka, zrobił taka rzezbe na sztuke aby sprzedac motura ????

Kasatory są takie same w xv1600 i xv1700
A jakby ktoś wymieniał to proponuję poza ASO zakupić kasatory symbol HT2011 cena ok 4 dolców za szt.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lord Zed

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #24

  • majkelpl
  • majkelpl Avatar
  • Offline
  • Prawdziwy Raider
  • Pędzacy na Waldku
  • Posty: 4606
  • Otrzymane podziękowania: 79
  • Oklaski: 9
Karl napisał:
Kadatory wymienił dla tego że były wsadzone od xv1700 są troszkę inne jak wiecie ,

To tutaj od razu nasuwa sie pytanie czy ktos wczesniej wiedzac ze silnik padaka, zrobił taka rzezbe na sztuke aby sprzedac motura ????
WRS OG: 11
Wild Star 1600
Raider xv 1900
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #25

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
Jak go kupywałem miał puste tłumiki i nic niepokojącego nie było słychać dopiero jak wsadziłem kilery i znacznie się wyciszył. Odrazu była oznaka stukających zaworów a potem coraz gożej ee trudno trzeba zbić młotkiem świnkę skarkonkę i wygrzebać zaskurniaki hehe
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez Karl.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #26

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Karl, jest tak jak mówisz,że głowicy nie trzeba zrzucać do wymiany kasatorów,ale jeżeli zdejmujesz trzy części głowicy z czterech dostępnych,to demontaż ostatniej jest dla mnie oczywistą oczywistością,choćby w celu weryfikacji stanu podzespołów. :lek:
W tym przypadku poszliście z mechanikiem na skróty,i teraz właśnie masz tego efekty,a w zasadzie ich brak... :oj:
Teraz może być podobna sytuacja,bo jeżeli nie zrobisz całej góry,to może temat się powtórzyć,a to dlatego,że podczas rozbiórki,nie sprawdzałeś wszystkiego po kolei....a teraz,to takie błądzenie po omacku,dlatego sugeruję sprawdzić wszystko,co masz na wierzchu,między innymi ten wał,sworznie itp..
Ja jestem prawie przekonany,że stuki generuje głowica,ale to tylko prawie :mysli:
Szkoda,że nie sprawdziłeś luzów zaworowych i ciśnienia kasatorów,ale trudno,trzeba iść dalej.
Powiedz jeszcze,dlaczego mechanik zdecydował na wymianę tych popychaczy :mysli: po za tym,że coś stukało,i stuka dalej.Czy namacalnie stwierdził,że są już do wymiany :mysli: to samo z wałkami ( ośkami ) koników,czy tu były wykonane pomiary,czy tak po prostu trzeba wymienić,bo coś stuka :mysli:
Pamiętasz może pierwsze,drugie odpalenie po "remoncie" ...czy od razu napierdalało tak samo,jak przed :mysli:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #27

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
Witam mco do wymiany kasatorów to nie trzeba zwalać całej głowicy tylko caną klawiaturę ba głowica składa się z 4 części kasatory wymieniliśmy z panem mechanikiem razem bo po cały czas coś tam waliło. Regulacja zaworów odbyła się prawdłowo 2 razy to znaczy po ustawieniu luzu wał był obracany kilkakrotnie i ponownie sprawdzenie i doregulowanie. Może źle coś zrobione było przy tej regulacji . :mysli: teraz już sam to robię pomału i spokojmie bo już mi się kasa skończyła na mechaników :naj: a części drogie Co do wału to tylko mogę strzykawką z paliwem tam w rowki powtryskiwać nie wiem jak miał bym inaczej to miejsce wymyć jak nie ma pieca założonego a silnik w ramie . o
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez Karl.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #28

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
No nie daje mi kilka spraw spokoju... :mysli:

Karl,piszesz,że zawory były ustawiane dwa razy...dlaczego dwa razy :mysli:
Następne,kto to robił,i czy to był ktoś zaznajomiony w tym temacie....zakładam z góry,że nie,bo po co robił to dwa razy :mysli:
Druga sprawa,to kasatory....dlaczego wtedy przy zdjętych głowicach nikt nie zrobił reszty do końca,skoro i tak na same uszczelki poszło sporo kasy :mysli:
Kolejny temat,to demontaż....a konkretnie,kto to robi,bo znowu zakładam,że ktoś,kto nie dysponuję wystarczającą wiedzą w temacie :mysli: za chwilę wyjaśnię dlaczego tak właśnie myślę,może się mylę :nonie:
No,i ostatnia kwestia,to wał,dokładniej,panewki :mysli: Ja bym to jednak wolał potwierdzić w 100%,bo na razie to takie 50-60. Korba jak będzie miała niewielki luz,to po zamoczeniu panewki w oleju,ruszając ręką góra-dół,nic nie wyczujemy.
Pewnie nie jeden z Was sprawdzał kiedyś wał,uderzając w główkę dłonią,oczywiście drugą trzymając go w powietrzu :lek: niestety w tym przypadku,to trudne do wykonania,bo choćby wał był wyjęty,to utrzymać go w jednej ręce,nie każdy zdoła :oj:
Tak się sprawdzało wały,i często dopiero wtedy dało się usłyszeć stukot korby...
W tym przypadku,ja bym zlał olej i spróbował benzyną extr. wypłukać resztki oleju z panewek....wtedy można by jeszcze raz sprawdzić ,czy nie ma luzu góra-dół.Dało by to już dużo większe prawdopodobieństwo,czy wał jest do jazdy,czy nie.
Teraz wyjaśnię,dlaczego myślę,że mechanik nie ma wystarczającej wiedzy.
Jak ja coś mam naprawić,nie koniecznie w silniku,a nie mam pojęcia co może niedomagać,to podczas rozbiórki wszystko po kolei dokładnie sprawdzam.....tu ślady mogły zostać zatarte,bo pierwsze,co powinno być sprawdzone,to luzy zaworowe,pomimo tego,że nie dawno były regulowane.To samo tyczy się ciśnienia na kasatorach,i to nic,że są nowe.Do tego dochodzi cała drobnica w głowicach,łącznie ze śrubkami.
W tym silniku na pewno jebie coś w głowicy,lub układ korbowo-tłokowy....innej opcji nie ma,ale tu przyczyn może być wiele :oj:
Karl,jeżeli sam to robisz,to :sor: ale mocno Tobie kibicuję w rozwiązaniu tego problemu :piw:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #29

  • Lord Zed
  • Lord Zed Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 943
  • Otrzymane podziękowania: 26
  • Oklaski: 5
Od razu przypomina mi się dłubanie kusego przy głowicach . :polew: Co do reszty ,zgoda też fuszerki nie trawię. Czegoś mogłem nie dosłyszeć ,wiesz stary już jestem i w dodatku jeżdżę na głośnych kominach :polew: .Głowica to chyba dobry trop i pewnie najmniej kosztowny.
Oszczędzaj wodę , pij piwo !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #30

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Lordzie,w tle słychać "klasyczną" sieczkarnię,ale pierwsze skrzypce gra coś innego,tak jak by ktoś młotkiem uderzał o metal,i to jest pojedynczy dźwięk,tak jak by tylko z jednego zaworu,dźwigienki,popychacza,i to wyraźnie generuję jedna głowica :mysli:
Ja osobiście,od razu bym coś działał w tym kierunku,bo druciarstwa nie lubię :lek:
Co do nieszczelności zaworów,to oczywiście,że można tak jeździć,ale wiesz do czego w konsekwencji to prowadzi...
Jak Karl zrobi kompleksowo górę,to przyszły nabywca będzie mu na pewno wdzięczny....chyba :dolar:
Karl,nie zapomnij wymienić pierścieni,bo koszt niewielki w porównaniu do reszty,a różnicę odczujesz B)
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #31

  • Lord Zed
  • Lord Zed Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 943
  • Otrzymane podziękowania: 26
  • Oklaski: 5
Karl , przysłuchuje się temu filmikowi i szczerze mówiąc nic tam niepokojącego nie słyszę. Ze zdjęć też nie widać nic szczególnego , zawory jak na taki przebieg trzymają nieźle , szczególnie że jak mówisz kasatory siadły i zawory pracowały w dość szczególnych warunkach. Rozebrałeś , poprawisz , złożysz będziesz mieć spokojną głowę. Może to przewrażliwienie ? Sieczkarnia to cecha naszych silników , to mają w DNA :dobrarobota . Jak mawiał mój mentor , psor od silników i beznadziejnych sytuacji : " coś działa , nie naprawiaj ani nie poprawiaj bo sp...lisz. " . Podejrzewam że po naprawie będzie podobnie , :lek: to głośniejszy wydech i sieczkarnia ustanie :zebol: . Powodzenia w składaniu i niech Cię cieszy w czasie jazdy . :piw:
Oszczędzaj wodę , pij piwo !
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #32

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
SATURIAN napisał:
pinhead , jak poetycko to ująłeś :zab: . Jeden taki kiedyś mówił Ludwiku Dorn i Sabo , nie idźcie tą drogą :nie: :zab

Saturian,poetycko :co: przecież ja do szkoły chodziłem na skróty :cyc: :++: :czad:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #33

  • SATURIAN
  • SATURIAN Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1542
  • Otrzymane podziękowania: 60
  • Oklaski: 14
[quote="pinhead" post=92831
Głowicę zrób obydwie razem,będzie przynajmniej zrobione zgodnie ze sztuką,i nie chodź na skróty,bo taka droga może okazać się bardzo wyboista :zebol:[/quote]

pinhead , jak poetycko to ująłeś :zab: . Jeden taki kiedyś mówił Ludwiku Dorn i Sabo , nie idźcie tą drogą :nie: :zab:
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #34

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Nikt nie mówił,że będzie tanio :cooo:
Motocykle,to drogie hobby :dolar: i ja w tym roku jestem już u kresu możliwości finansowych,jeżeli chodzi o mój projekt...
Głowicę zrób obydwie razem,będzie przynajmniej zrobione zgodnie ze sztuką,i nie chodź na skróty,bo taka droga może okazać się bardzo wyboista :zebol:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #35

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
Hyy obie bo myślałem o jednej tam gdzie pukało :mysli: będzie drogo :nnie:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #36

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
To było do przewidzenia,przy tym przebiegu :lek:
Sprawdź również czy zawory nie przycinają się w prowadnicach.
Jak by nie było,to głowice do roboty.
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #37

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
Pierwsze fakty zawory nie trzymają ani wydechowe ani sące test naftą drive.google.com/file/d/1VZgDYnTqfu6_P8fovEgaMdX9b5O_X-We/view?usp=drivesdk
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #38

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Tak właśnie zrób,będziesz miał pewność,że góra posłuży drugie tyle :zab:
Co do uszczelek,to ja też bym taki zestaw kupił w "dobrych" pieniądzach,bo mam w planach porting głowic :czad:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #39

  • Karl
  • Karl Avatar
  • Offline
  • Po kilku kilometrach
  • Posty: 37
  • Oklaski: 0
Ok tak zrobię co do uszczelek to koło mnie w Olsztynie jest serwis yamahy tam kupię te bardzo drogie uszczelki chyba że ktoś ma na sprzedaż oryginalne bym był zainteresowany są metalowe najdroższa to pod głowicę jest.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Czy tak ma być 3 lata 6 miesiąc ago #40

  • pinhead
  • pinhead Avatar
  • Offline
  • Zasilający Forum
  • Posty: 1324
  • Otrzymane podziękowania: 102
  • Oklaski: 14
Karl,wał jest jeszcze ok,cylindry również,tłoki pewnie luzy mają w normie.
Jak już masz wszystko na wierchu,to pomyśl nad profilaktyczną wymianą pierścieni :mysli: tylko OEM !!!
Bierz się teraz za głowicę,czyli demontaż kompletny.
Sprawdź,czy któryś z zaworów,szczególnie wydechowy nie przycina się w prowadnicy ( SVS poczytaj o tym ),to też może generować takie stukanie.
Głowice pasuję odświeżyć,począwszy od dokładnego czyszczenia,po docieranie zaworów,może jakieś planowanie,jeżeli będzie taka potrzeba,oraz prowadnice pasuję sprawdzić :mysli:
Koniki pisałeś,że były robione,sprężyn w warunkach garażowych raczej nie sprawdzisz.
Pamiętaj,że zanim zaczniesz jakiekolwiek czyszczenie,mycie, ewentualne szkiełkowanie,to szukaj wszelakich nieprawidłowości....tam musi gdzieś siedzieć jakiś babol :mysli: :mysli:
Co do samego oleju silnikowego,to ja bardzo miło wspominam Motul 15W50 7100,ale również półsyntetyk dobrze służył silnikowi.
Odbiegając od tematu,to czy masz dojście do kompletu uszczelek na obecny zabieg,który wykonujesz,chodzi mi tylko o OEM :mysli:
Całowanie w rękę nagiej kobiety to strata czasu
Ostatnio zmieniany: 3 lata 6 miesiąc ago przez pinhead.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Czas generowania strony: 0.045 s.
Zasilane przez Forum Kunena