TEMAT: strzela prycha ..we wszystkie strony...pomocy !!!

Witam u mnie były podobne objawy - tylko delikatniejsze - i zresztą nadal są z małą różnicą. Moto odpala pięknie, zero strzałów jadę pewien kawałek spokojnie ok 2, 3 km powolutku by go rozgrzać i jest wszystko ok. Jak natomiast wyjadę szybko - czytaj normalnie - zaczyna się prychanie i strzelanie, ustępujące dopiero po dobrym rozgrzaniu silnika. Świece wymieniałem 3 razy, byłem w serwisie na regulacji, trochę pomogło ale nadal jest nie tak jak powinno być - jak strzela to tylko w rurę teraz z tylnego baniaka. Wcześniej świece były czarne jak smoła teraz sporo jaśniejsze ale nadal jeszcze chyba za ciemnie na moje oko. U mnie strzela w rurę, sporadycznie, kilka razy w gaźnik. Musze posprawdzać cewki zapłonowe, styki, ewentualnie może być problem z czujnikiem położenia wału tak mi powiedziano w serwisie. Z racji braku czasu na zabawy, najpierw jadę kawałeczek powoli ok 20-30 mil/h by się rozgrzał a potem problemu nie ma. A i jeszcze jedno u mnie PMS też był tak oryginalnie wkręcony i zaślepiony - jak sprawdzali w serwisie podczas regulacji, wydechy mamy takie same V&H long shots oraz filtr powietrza także K&N - u mnie rocznik 2006 z przebiegiem 14 000 mil
Marek

witam panowie ...
wstalem rano skoczylem do sklepu i kupilem seafoam w spreju....i zaczolem walke od nowa (druga runda) wpryskalem mu calutko butelke w gaznik (albo padnie ...albo przezyje)prychal kichal i na siwo dmuchal..
mala poprawa byla po tej podwujnej kuraciji seafonem....
zmienilem swiece na noweczki(to jusz trzeci zestaw stare 2 tyg byly oczywiscie czarne) i naormalnie nowy motorek...:)
tylko sie zastanawiam na jak dlugo...nawet bez ssania odpala..
tak jak pisalem wczesniej jak yamaszka wczesniej byla u mechaniorow z tym zamymi symptomami , fachowcy gaznik przemyli swiece wymienili podkrecili obroty i 200$ skasowali....i to wystarczylo na jakies 200 km a potem poprawka z rozrywki...to co bylo widac na filmie..
mam nadzieje ze tym razem wymiana swiec starczy na dluzej ...i jak to jest ze po zmianie swiec jest taka poprawa
postaram sie wrzucic filmik jak teraz sprzet chodzi..

W moim sprzęcie podobne objawy były spowodowane zapieczonym kasatorem luzu zaworowego. U kolegi przycierała się jakaś prowadnica (nie jestem mechanikiem i dokładnie tego nie określę). Po wymianie wszystkich kasatorów objawy ustąpiły. Wg mnie bez solidnej ingerencji mechanika się nie obejdzie.

uzylem sea foam maintenance ale gucio jak narazie dalo troszeczke siwy dym polecial maszyneria tylko glosniej zaczela strzelac z rur ...i jak wylocze ssanie to gasnie ...mialem zlozyc nowe swiece ale przy tym stanie to chyba szkoda zachodu ...
a tu pogoda jak marzenie i tylek swedzi zeby troszke sobie polatac ....
Ja sie chyba pochlastam ....szkoda ze nie ma tu zadnego dobrego mechaniora czlowieg by zaplacil i spokuj a tak sezon ucieka a ja tylko patrze jak goscie n amotorkach po ulicach smigajoooo......chyba sobie dzis cos strzele w szyje na poprawe chumorku...:( az tesknie za staro WSK co by sie niedzialo ale zawsze to bydlotko jechalo..:)

Strzela zarówno w gaźnik jak i rurę wydechową.Może to być wina kasatorów zaworowych ,które w złych momentach otwierają zawory.Jednak ja mam za małe doświadczenie abym mógł autoratywnie wydać opinię.Na forum są koledzy z dużą wiedzą mechaniczną na temat tych motocykli i na pewno pomogą.Powodzenia.

filmik wrzucilem na youtube ...
prosze obejrzcie i dajcie znac co myslicie...

Max Power zapodaj filmik z twoimi objawami jeszcze przed kuracja seafoamem

Panowie dziekuje za podpowiedzi :)
tyle dzis wiedzy wchlonolem ze az zonka sie ze mnie nabija ze profesje zminie na mechanika :)
seafoam jusz kupilem i nowiutkie swiece jutro zaczynam reanimacje motorynki...
a i sbie przypomnialem ze jak mojego sprzeta nabywalem w lutym to wczesniejszy wlascicielduzo za duzo oleju zlal ...
a problemy sie zaczely po wymianie olju hmmm..mam nadzieje ze nic przed sprzedaza do niej nie nalal ....
holewcia ..chyba sie mocno pomodle ...co by sie ta operacja udala jutro...
Jeszcze raz olbrzymie dzieki za pomoc panowie i trzymajcie kciuki....

Tu znajdziesz co zawiera gażnik i takie tam jeszcze duperelki:
Ronayers

co do zrozumiena tubylcow mialem namysli (Roadstarclinic)..

Z KANADY..po polskiemu.. kolego jestem i przepraszam z blad jezykowy..:)
A tak wracjac do tematu dziekuje z rady ...szkoda tylko ze jestem troszeczke zbyt slaby w angielskim by zrozumic wszystko co lokalni tubylcy pisza :)
ze wstydem musze przyznac ze moja znajomosc mechaniki 0-10 to moze 2...
nawet nie jestem pewny gzie jest iglica w gazniku ...wstyd ..
Mam pytanko czy jest jakas mozliwosc zeby wrzucic tu filmik jak ta moja motorynka chodzi???
i jeszcze jedno jak ten seafoam o kturym czytalem dziala

max power napisał:
Z Kanady czy z Canady - ta Canada to jakaś wiocha czy masz kolego na myśli Państwo mieszczące się na kontynęcie Ameryki Płn. nazywane w naszym kraju Kanadą!!!

jeżeli jesteś zza wielkiej wody wdepnij na Roadstarclinic - tam masz wszytkie przypadłości gwiazdek które zostały skrupulatnie przedyskutowane!!!

max power napisał:
A co do Twojej przypadłości poczytaj TU

max power napisał:

Zerknij TU

a o jakiej Przywitalni mowa jesli mozna wiedziec???

Przepraszam za brak wychowania ...
Mario wita z dalekiej Canady...

Wdepnij do przywitalni, przedstaw się, potem dopiero proś o pomoc.
Takich wchodzących z buciorami jest coraz więcej :nerw:

jestem posiadaczem road starki rok produkcji 2000..ma przejechane 40tys km.zalozone ma long shots vance hines wydechy k&n filterek powietrza.
chodzila fajnie ale miesiac temu zaczol jak by lekko glsniej chodzic jeden wydech (jak chodzila na zimno)po przejechaniu sie 5 min przechodilo...
dwa tygodnie temupo odpaleniu zaczelo sie pikielko strzelanie z rur i gaznika ..sprawdzilem swiece czarne ....no i zaczolem zabawe w mechanika..
zmienilem swiece zmienilem filtr paliwa ..i dobralem sie do PMS ..i nic nie moge wykombinowac ..PMS byla zaslepiona po zdjeciu zabezpieczenia byla wkrecona na polowe obrotu..
zabawa nia nic niedala..motorynka chodzi na wolnych obrotach jakPMS jest prawie cala wykrecona ale jezeli przekrece gaz strzela we wszytkie strony..gdy ja wkrecam mocniej silnik gasnie..
pierwszy raz dobralem sie do gaznika i prawde mowiac zdurnialem..prosze o rade ..czy moglo samo cos sie przestwic w gazniku ?...po zimie jezdzilo sie maszynka normalnie i bez powodu takie zmiany..
Mam jeszcze jedna prozbe czy ma moze ktos z was schemat gaznika mojej Yamaszki po polsku... z gory dziekuje..