TEMAT: HSR gaźnik trochę inaczej!

Jak dotrze, to zrobię rysunek i zwymiaruję.

tomekz napisał:
tomekz, wemar

dacie rade zrobic rysunek?, moze bym strugnał z nierdzewki

wemar napisał:
Poszła dziś listem

Witek, tu (TPS) nie chodzi o zalanie go wodą. Warstwa oporowa (węglowa) nie przepada za wilgocią, bo to ją rozmiękcza, a w zasadzie spoiwo, które ją trzyma w kupie. W efekcie zacznie się wycierać. W radyjku objawiało się to trzeszczeniem głośnika, tu może doprowadzić do tego, w czasie jazdy moduł sterujący zacznie dostawać szybko zmieniające się informacje co do otwarcia przepustnicy. Efekt nie będzie przyjemny i nie mam tu na myśli przypadków skrajnych - po prostu popsuje przyjemność z jazdy.

O problemach z zalanymi filtrami stożkowymi słyszałem, choć osobiście nie znam nikogo poszkodowanego, a w hipku go nie doświadczyłem.

Zacząłem się teraz poważnie zastanawiać nad uszczelnieniem całego motocykla. Skoro było tsunami w japonii.... hsr jest ale jak nie wydoli i fala 7 metrowa mnie dogoni ??

WITT33 napisał:
Czy to do mnie, czy do Wemara?
Jeśli do mnie - to nie tylko Polak, bo jak zapewne wiesz (na pewno wiesz, bo zauważyłem, ze wiesz raczej wszystko, he he) za Wielką Wodą mozna kupić specjalne pokrowce goreteksowe na filtry - chroniące od deszczu.

Spotkałem się z opisami problemów po solidnym deszczu atakującym filtr - stąd moje pytanie.

EDIT: Baron do swojego zestawu BAK dołącza "BAK Filter Raincoat". Ciekawe po co, skoro deszcz mu nie szkodzi?

Widocznie mam już totalne zboczenie zawodowe :D

Ja to podsumuję krótko: tyko Polak jest w stanie wymyślić takie problemy.

Zależy mi na szczelności w tym wypadku, bo wiem jak elektronika lubi się z wodą i jak destrukcyjnie wpływa woda na warstwy oporowe w potencjometrach.

Nie myślałem nad uszczelnianiem filtra w hiperchargerze, bo nie widzę powodu by to czynić. Kilka razy jechałem w deszczu, raz prawie 3 godziny i nie zauważyłem jakiś negatywnych skutków ubocznych, które wymuszałyby takie rozwiązanie.Pewnie tak, ale jeśli wykonasz stożek z nierdzewki, stosownie luźny i z otwartym tyłem, to powinien spełnić swoją rolę, a przy okazji nie wyglądać badziewnie.

Wemar widze, że problemy szczelności leżą Ci szczególnie na sercu (przepraszam za off topic, ew. proszę o nowy temat) więc może wymyśliłeś już jak uszczelnić otwarty filtr powietrza? To jest ciekawy temat. Wszelkie zewnętrzne osłony raczej będą wyglądać jak pół dupy zza krzaka.
Ja myślę po sezonie zrobić osłonę wewnętrzną w BAKu baronowskim - na wlot do gaźnika. Tak, że nawet jak warstwa filtrująca puści wodę to nie dostanie się ona do gaźnika.

Chodzi o uszczelnienie od strony osi przepustnicy. W oryginale potencjometr wchodzi w gniazdo i po przykręceniu do podstawy potencjometr jest uszczelniony.
Ponieważ do HSR'a trzeba dorobić "płetwę" obracającą potencjometr, to nie będzie tam to osłonięte.
Ponieważ nadal mam głowice w warsztacie, to mam trochę czasu by albo znaleźć stosowny potencjometr, albo wymyślić sposób uszczelnienia połączenia, zachowując mobilność części.

TomHal napisał:
Pewnie jest to wykonalne ale jak ja bym się wziął za lakowanie to pewnie potencjometr przestałby się kręcić

Zobaczymy i czas pokaże czy coś mu się złego stanie czy nie.

Wiem że jestem bardzo zadowolony z przekładki i mam zamiar teraz tylko delektować się jazdą

W zasadzie mam lekko używany, nikomu nie potrzebny seryjny korpus gaźnika i można by było zrobić stosowną wodoodporną adaptację ale to chyba dopiero jak śnieg spadnie

a może go poprostu zalakować?!

Kontrolnie sprawdzę po jakimś deszczu albo myciu czy TPS pokazuje poprawne wartości. Przez rzekę Radkiem nie planuję się przeprawiać więc myślę że zwykły deszczyk czy kałuże mu chyba nie zaszkodzą ;-) Jest w miarę dobrze schowany za cylindrem wysoko..
Wemar zwróć uwagę że zwykły potencjometr to nie jest. Zrób pomiary omomierzem pomiędzy czarnym i żółtym oraz czarnym i niebieskim a zobaczysz że jak wartości na jednej parze kabelków rosną to na tej drugiej spadają i odwrotnie..
Też miałem w planach jakiś potencjometr zakładać ale ten fakt mnie trochę zbił z tropu i założyłem jednak oryginalny czujnik TPS.

To tylko zakup Voes'a 4hq inch tak jak w moim przypadku. Żaden inny potencjometr nie działa ani nie słyszałem przypadku żeby ktoś zalał karcherem czy deszczem TPS. To chyba w seryjnym jest ustawiony do przodu moto czyli podatny na zanieczyszczenia "od przodu" a na HSR jest tyłkiem do kierunku jazdy.

tomekz napisał: Tutaj widzę mały problem, przy przekładaniu TPS'a z gaźnika fabrycznego do HSR'a. Potencjometr TPS'a w fabrycznym opakowaniu jest wykonany na wodoodporny i w dodatku jest za gaźnikiem. Po zmianie na HSR mamy go przed gaźnikiem i montaż nie do końca zapewnia pełną wodoszczelność. Szukam rozwiązań alternatywnych, ale póki co, to wszystkie potencjometry jakie znalazłem mają zakres obrotu 180-270 stopni, a tu potrzebny jest zakres jedynie 90 stopni. Niby jedno w mieści się w drugim, ale od strony elektronicznej to jednak nie jest to samo.
Myślę jednak nad problemem i opiszę, jak znajdę.

W weekend trochę pojeździłem z założonym TPS
Nie potrafię ocenić czy osiągi się poprawiły natomiast zmienił się dźwięk silnika i wydechów na bardziej basowy
Czuć też że inaczej jedzie na niskich obrotach.
Zrobiłem wczoraj około 300km w dość szybkim i dynamicznym tempie z elementami pałowania i spalanie wyniosło 5,5l /100 km
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony spalaniem że o osiągach i wrażeniach z jady nie wspomnę

Nie byłem przekonany do wymiany gaźnika na HSR ale teraz jest mega zadowolony. Teraz to jest inny motocykl

Witek jeszcze raz DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ że Cię posłuchałem i założyłem ten gaźnik

wemar napisał:
Ja nie mam bo odsprzedałem mu swój zrobiony w USA ;-) ja nie będę miał TPSa tylko VOES. Jest zamówiony i czekam.

WITT33 napisał:
Witek przy tym uchwycie jest również dolne mocowanie obudowy filtra powietrza więc raczej jest mi potrzebny

Wemar jakby Witek nie miał to mam jeden uchwyt (nie taki ładny jak Witka) ale też da się raczej TPS zamontować