TEMAT: Łożyska koła - tył

Raczej pechowo kupiłeś. Kiedyś się spotkamy i zobaczysz mojego 11-latka :laugh: Postawimy Hondę w tym wieku obok. Po prostu ktoś nie dbał o niunię przed Tobą.

Jadąc po gładkim asfalcie czułem się jakbym jechał po zdrapce. Dwa razy mi się to przydażyło. W poniedziałek podniosłem moto na podnośniku i okazało się, że mam delikatny luz na tylnim kole. Być może będzie trzeba tulejować piastę, a łożyska i tak trzeba będzie wymienić jak to już będzie rozbabrane.

Tak szczerze powiem, że mam już zleksza powyżej uszu Yamahy i jakości wykonania motocykla. Miałem Shadowke z '94 roku, lałem paliwo, zmieniałem olej i jeździłem. Nie wierzyłem w to ale naprawdę zaczynam myśleć że jakościowo pomiędzy tymi firmami jest przepaść na korzyść Hondy. Choć możliwe że pechowo kupiłem moto.

A co się z Twoimi dzieje.Łożyska z tyłu powinny wytrzymać ponad 100tyś km.Ale jeśli chcesz to są to typowe łożyska kulkowe z dostaniem których nie powinno być problemu.Już nie pamiętam rozmiarów ale kumplowi zmieniałem i były w każdym sklepie motoryzacyjnym.Przy wymianie trzeba dobrze sprawdzić piastę,ona częściej ulega uszkodzeniu.Wybijają się gniazda łożysk.

Koledzy, czy ktoś z was wymieniał komplet łożysk w tylnim kole? Możecie powiedzieć jaki jest szacunkowy koszt? Yamaha zaśpiewała sobie za 4 łożyska i 2 simeringi 520zł, dlatego raczej kupię te łożyska gdzie indziej. A może ktoś wie jakie to są łożyska (wymiary)? Dziś popołudniu będę rozbierał tylnie koło ale gdybym znał wymiary już teraz to bym sobie już podzwonił za łożyskami.