TEMAT: Oryginalny wydech - przeróbka

- poglądowo i posłuchowo.

Witam mam pytanko w jaki sposób są mocowane te aluminiowe dekielki których zdjęcie wystawił kolega zenek

Dzięki :)

Po wydłubaniu ostatniej komory z wydechów ewntualnie dostroisz skład mieszanki PMS-em i powinni byc git.Nie trzeba nic wymieniać .

Ja w swojej Jadźce (650) wydłubałem tłumiki i efekt był zadowalający, zastanawiam się czy dłubać w nowym nabytku. Mam pytanie czy w Road Starze trzeba po takim zabiegu dłubać coś przy gaźniku (wymiana dysz regulacja czy tym podobne).

Dodam dla zainteresowanych, ze idealnie tylnego dekielka można pozbyć się za pomocą otwornicy

Mozna pospawac ,tylo ze najpier trza obalic ze 2 x 0,7 bo na trzezwo taki manewr jest nie do przyjecia. :blink: :woohoo:

Jest to ingerencja mechaniczna ,po prostu wycinasz blache w wydechu i nie wrócisz do orginału.
Chyba ze przyspawasz z powrotem.

Never napisał:Czy po tych modyfikacjach jest możliwośc powrotu do orginalu ? czy to przeróbka bezpowrotna?

Tak mi sie spodobał dzwiek wydechow Krzycha ze zaraz po przyjezde z Berlina przerobilem swoje. Jezszcze tylko przemaluje na czarno i gitez

Miałem wyjętą ostatnią sekcję kiedyś i powiem szczerze... piękny bas. Może nie było zbyt głośno, ale klang miał coś w sobie.

Nie,nie kombinuj z przebijaniem się dalej.Zrób tak jak pisaliśmy wcześniej.
Usunięta ostatnia sekcja z wydechów w zupełności wystarczy.

Dzięki Panowie

Myślę , że w przyszłym tygodniu wezme się za modyfikacje tego wydechu i dam znać jak mi poszło.

A przyszła mi jeszcze taka myśl do głowy (może głupia ale nie znam się za bardzo w układach wydechowych)
Zamiast wyciągać ostatnią sekcje , jest możliwość przewiercić się głębiej? tzn przebić pierwsza przegrodę i następną?

Cuba napisał:
Powiem szczerzę , że najchętniej tak bym zrobił, ale 2000 zł na nowy wydech to na dzień dzisiejszy dla mnie stanowczo za dużo, więc jak sie nie ma co sie lubi... sami wiecie.

Też miałem oryginalny wydech bez ostatniej sekcji.Dźwięk może się podobać.Wprawdzie potem zmieniłem na Cobrę ale przeróbka oryginału to tani i szybki sposób na poprawę dźwięku praktycznie za darmo.

O ile się nie mylę to Zygzak ma wyjętą jedną komore, całkiem ładnie to brzmi, nie jest za głośne ani za ciche. Upload mi jednak odradzał takie eksperymenty, bo nie każde moto pracuje po czymś takim jak należy, trzeba wtedy niestety poodłubać w gaźniku.
A ja jestem od wczoraj szczęśliwym posiadaczem Road Burnerów 3" :laugh: , tylko nie bardzo mam czas aby je założyć :(

Jeden woli rybki a drugi pi......
O gustach sie nie dyskytuje.
Skoro Wam to pasi to ok ,przeciez o to chodzi aby nam sie super latało i na sprzętach jakie nam sie podobają. Jedni sa dumni bo maja cale moto w Kuryakynach a drudzy bo cos sami zmodyfikowali, cos zbudowali i każdy czuje sie orginalny i "macho"
:P

tu mam to jak wyglada

Poczekaj jak bede latem w polsce pogadam z kumplem to narobi tych tulejek dla wszystkich zainteresowanych za przyslowiowa flaszke

krzych1200 napisał:skontaktuje sie z chlopakami i zapytam ale wydaje mi sie ze ten gosciu co sprzedawal w berlinie te gadzety mial po 50€ chyba za sztuke.

Zenek jakie były koszty tych końcówek ?
Masz ich fotki ?

Co niektorzy widzieli w berlinie u darka i jarka jak mozna przerobic orginalne wydechy moim zdaniem minimalne koszty a efekt :butt: poprost trzeba wycionc srodek i wlozyc toczone z aluminium wklady ktore mozna kupic bez problemu i nie sa takie drogie jak nowy wydech ;)