TEMAT: przewody wymiana

tak zgadza sie

Miało być 4 tygodnie nie dwa. Dużo tych szwów tam nie ma ale są

Yarry napisał:

No dobrze liczac to za dwa tygodnie bedzie jeszcze pazdziernik a nie kwiecien

Dzięki za sugestie
Nie chciałem zadawać trudnego pytania raczej pytałem o doświadczenie
Przewody wymienione . Osobiste wrażenie stare przewody w ręku wydają się wiotkie i mięciutkie.
Wrażenie bardzo osobiste podkreślam . Nie wiem jakie są nowe. Nie wydaje mi się żeby były tam pęknięcia .
bo Guma gumie nie równa.
To nie jest kauczuk naturalny taki jak w oponach. Tam są mikorpękniecia z powodu utleniania Tu są kauczyki syntetyczne pewnie EPDM czy NBR odporne na chemię ale nie wiecznie . W środku wydaje mie się że chyba jestjakaś plecionka ale przetnę całkiem to opowiem
Płyn hamuclowy to w zasadzie rozpuszczalnik organiczny po prostu rozpuszcza- zmiękcza powolutku gumę.
Ze względu na mały zabieg chrirgiczny ze dwa tygodnie kasku nie nałożę więc pewnie z wrażeniami podzielę się dopiero w kwietniu .

Darecki, komu jak komu, ale Tobie chyba nie muszę tłumaczyć, jak są pisane manuale i ile tam "dupochronów" dla producenta, żeby nie zostać pozwanym.


Wemar,wedle starej hamerykanskiej zasady:"bez prawnika na ulice sie nie ruszaj" ja mam swojego,ciagle za mna lazi I uwaza co bym w gowno nie wdepna

... też miałem, ale akurat w Fordzie Taunusie ... zaparkowałem na trawniku

artek napisał:
dawno temu znaczy się w maluchu???

... dawno temu pękł mi w 4oo, Panowie nie warto oszczędzać

Darecki napisał: Darecki, komu jak komu, ale Tobie chyba nie muszę tłumaczyć, jak są pisane manuale i ile tam "dupochronów" dla producenta, żeby nie zostać pozwanym.


Yarry, guma z czasem parcieje i pojawiają się mikropęknięcia, które pod wpływem rozprężania przewodu powoli się powiększają. Jednak spokojnie, ja osobiście nie znam przypadku, by komuś pękł przewód w czasie hamowanie. Poza tym są dwa niezależne obwody, choć ten na tylne koło ma trochę mniejszą skuteczność. Poza tym duże ciśnienie pojawia się tylko przy bardzo mocnym naciśnięciu na klamkę. Obejrzyj sobie dokładnie przewody, szczególnie tam, gdzie podlegają silniejszym ugięciom i jeśli wyglądają na OK, to nie martw się zbytnio na zapas.


Zadałeś bardzo niezręczne do odpowiadania pytanie - coś jak "czy warto się ubezpieczyć?" Nikt nie da na to autorytatywnej odpowiedzi.

Tak naprawdę to co może się stać ??

Czy przewody pękają ?? bo za słabe ze starości płyn jest agresywny i rozpuszcza gumę czy puchnąc stają się mniej szczelne i płyn powoli wycieka

Z niczym takim sie jeszcze nie spotkałem ale chyba bardziej przeraża mnie wersja z pękniętej gumy.
Bieszczady w tym roku sobie odpuszczę tak czy tak ale myslałem o pogórzu dynowskim

Wemar no to zabiles mi cwieka teraz moje drugie moto jest z 2000 roku.Zanim zaczalem nim jezdzic ogladnalem dosc dokladnie przewody.wszystkie.nic- zero zalaman zero przetarc,wymienilem tarcze i okladziny I...smigam.wczoraj wrocilem z Pensylwani gdzie zakretow of h...a I ciut ciut z gorki pod gorke,heble byly uzywane praktycznie caly czas I nic...wszystko cacy chyba nie Bede wymienial

Ja tam wymieniałem w swoich zawsze jak kupiłem motocykl ... a ze sprzety mialy wiecej niz 10 lat to raczej warto bylo, choc nie bylo oznak ze cos sie złego dzieje. Ot tak zwyczajnie czułem sie pewniej i bezpieczniej majac heble w stalowym oplocie + nowy płyn ....
Koszt dorobienia to 300 zeta + troche płynu

Przewody Helu to przewody w oplocie, inwestycja na wiele lat. Można jednak udać się do punktów gdzie zajmują się hydrauliką siłową i dorobisz przewody w niższej cenie. Możesz tez ograniczyć koszty zmieniając układ przedniego hebla z 3 na 2 przewodowy i razem z tylnym heblem zmieścisz się w ok. 450 zł. Możesz też olać wymianę tylnego przewodu, skoro chcesz mu zaufać i wyjdzie ok. 300 zł.
Zamiast DOT 4 lepiej użyć DOT 5.1 (nie mylić z DOT5).

W poprzednim motocyklu miałem przewody fabryczne i tak jak motocykl miały 16 lat(choć przebieg niewielki), ale nigdy nikomu nie powiem, że może spokojnie jeździć. Okres wymiany podawany przez producenta jest z pewnością na wyrost (duży wyrost), ale to jednak są heble, a motocykl to nie puszka, gdzie otulą cię poduchy ze wszystkich stron.

Witam

Sam nie wiem czego oczekiwałem . Absolutnie zdaje sobie sprawę że to już czas na wymianę ale same przewody w Helu to 650 plus wymian plus DOT 4. OEmy jeszcze droższe
chyba czekałem na jakieś "usprawiedliwienie "sa tacy co jeżdzą po 16 lat.
Tym bardziej że przewody są w b dobrym stanie .

Wemar ma rację , bezpieczna to podstawa

Znam przypadki, że przewody hamulcowe były użytkowane przez 16 lat bez wymiany, ale to chodzi o Twoje bezpieczeństwo, więc sam zdecyduj, czy trzymasz się serwisówki, czy poszerzasz zakres tolerancji.
Zdecydowanie powinieneś wymienić, bez względu na wiek, jeśli przewody są przytarte, uszkodzone lub noszą ślady spękań lub są wilgotne (pocą się) i to nie tylko przy zakuciach, ale też na całej ich długości.

Witam


Kiedy należy wymienić oryginalne przewody hamulcowe w XV 1900. Czy przy tej okazji należy wymienić również przewód sprzęgła ?
Moje są z 12 05 .

Serwisówka zaleca wymianę co 4 lata

poz
yarry