TEMAT: studnia bez dna

Darecki napisał:
O kurde, stary .... Na to to ja nie licze kasy wcale ... to jest wliczone w calokształt
Taka sytuacja Panie

Muszę się przyznać, że jakoś zaspokoiłem swoje pragnienie dokładania dodatków. Mam to co potrzebowałem i chciałem mieć i choć w sklepach można dostać wiele innych dupereli, to jakoś już mnie nie nęcą.
Większym pragnieniem jest znalezienie chętnego ... do umycia motocykla

Dodatki "Maykela"





majkelpl napisał:

no chyba ,że tak. Motocykl+dodatki to mi pasuje,myślałem,że tylko na dodatki tyle kasy?

Na motocykl + dodatki do niego

Majkel,przepraszam,że spytam,ale na co wydałeś 25000 zeta? Ja oddam całą moją niunię za tyle. O co tu chodzi?

co niektórzy mają ciekawe opcje ukrywania nowych zakupów jednak chyba najlepiej wychodzi okręslenie jasno czego oczekuje się na urodziny,imieniny itd...nie ma załamki z powodu nietrafionego prezentu ja juz zgłosiłem że pod choinkę chcę nowy kask

majkelpl napisał:
he,he uprzedziłeś mnie. Dodam że koniec końców wymieniłem puley, dokupiłem siedzisko ekstra, osłonę koła pasowego, osłonę pralki i koniec końców ... zmiana moto

To ja tylko napisze tak .....
W tym roku wydalem na motocykl .... ponad 25 000 zeta
No i oczywiscie .... konca nie widac
Ale to dopiero za rok przed wyjazdem do Polski ( oleum, opony )

U mnie żona wie że to dużo kosztuje ( ale nie wie jak dużo).Dorabiam sobie dodatkowo,więc kasy domowej nie tykam.Czyli wilk syty i owca cała.

To tera ja:
1. Komplet Michelin commanderII
2. Power Commander V
3. Autotune do PCV
4. Kufer centralny
5. Pulley Harley 65
6. Pas Harley 32
7. Owiewka Memphi Shades kpl.
8. Kompletny wydech Freedom Performance(tłumiki po obu stronach)

ok. 12 tys. pierdół i części eksploatacyjnych nie liczę. A gdzie paliwo?

Ok, no to jadę ze spowiedzią. Tegoroczne zakupy:
- HSR42 + linka ssania, linka gazu w oplocie stalowym dłuższa o 6 cali od oryginału, oparcie kierowcy, otwarty filtr K&N, zestaw dysz i iglica Barona, oleje: silnikowy, przekładniowy, do filtrów, sakwy, mocowania sakw tokart, pokrowiec RumoBike, spacerówki v-twin, risery, podnośnik, stelaż lightbara, dla żony: kask, kurtka skórzana, spodnie skórzane, buty, rękawice, plus pewnie parę rzeczy o których zapomniałem (z pamięci piszę) lub jakieś bzdury typu filtr paliwa, przewód paliwowy, silikon, używane portki itp. :) razem około 7k.

A końca nie widać. Jeszcze tyle rzeczy mam na liście zakupów.... :)

Mialo byc ile wydajemy na nasze gwiazdy (nie mylic z zonami) a tu sie zrobil temat jak delikatnie mowiac "obchodzimy dookola" nasze zonki czyli jak je oszukujemy oj oby sie ktoregos dnia nie okazalo odwrotnie i ze wychowujemy nie swoje dzieci

wemar napisał:
Mamy dokładnie taki sam układ od lat i sprawdza się w 100%

Ja zaś jeśli tylko moja żona zauważy coś nowego i zapyta się ole to kosztowało to mówię jej cene 10 razy mniejszą i nawet wierzy, a przesyłki kieruje do sasiada

Wemar zajebiscie mi sie spodobala Wasza wspolpraca mandatowa,ja mialem podobnie kilka tygodni temu.najpierw moja malzowina przyniosla mandat na kwote $280 jako ze nie pracuje koszty wiadomo gdzie poszly,za tydzien ja dostalem mandat na $100.w zwiazku ze roznica byla $180 zaciagnela mnie do sypialni zebym "dobil" sobie brakujaca kwote










wemar napisał:

Pirania,u mnie jest podobnie z tym ze ja takimi pierdulami jak zamawianie akcesori do moturu nie obarczam bliskich.U mnie jest take:po robocie biore piwko,laptopika i zakladam bambocie,I zaczynam sufo czy serfowanie po necie.jak juz znajde co mnie interesuje to dla spokojnosci sumienia wymyslam sobie jakies swieto/okazje dla jakiej zrobilem ten zakup,a ze u nas co rusz sa jakies swieta gdzie reklamuja zeby kase wydawac to nie mam zadnych skrupolow,jeszcze tylko maly drobiazg czy moja karta kredytowa ten zakup zaakceptuje I juz.
Po kilku dniach otrzymuje telefon od mojej zony mniej wiecej ten tresci:przyszla paczka,ty skurwysynu- (w tym momencie dowiaduje sie z okazji jakiego swieta zrobilem dany zakup akcesori) znowu kupiles jakies badziewie do motocykli a ja?A ty kochanie!!!no nie ma odpowiednika zenskiego takiego swieta jak moje wiec musisz czekac na inna okazje
PS 1.nie wiecie kiedy jest najblizszy zlot na Lysej Gorze?
Ps 2.Pawel rowniez wspolczuje

Trochę zboczyło na relacje maż-żona. :)
Moja nie wnika w to, ile co kosztowało. Raz spytała i od tamtego czasu nie pyta ... dla własnego komfortu psychicznego. Bardzo ją za to szanuję. Druga sprawa, to to, że nie wnikam ile ona zostawia w sklepie.
Nie dlatego, że kasa nie jest problemem - wiemy, ile możemy wydać, by nie naruszać bezpieczeństwa budżetu.
Mamy jeszcze jedną zasadę - jak dostanę mandat, to ona dostaje dokładnie tyle samo w gotówce. To bardziej motywuje, niż świadomość uzbieranych punktów :D

Ja wszystkie moje wydatki na motor wpisuje w arkusz kalkulacyjny i trzymam na zaszyfrowanej partycji na wszelki wypadek. Jakby tam zajrzała moja ślubna to nie wiem co by było ;) albo może i wiem...