TEMAT: Pomocy

U mnie winny był moduł który nie masował przy starcie (zapłonie), trzeba było oszukać (obejść) system i zmasować na "siłę" przy przycisku. Fakt jest że moduł steruje załączaniem i w momencie kiedy odpalisz odcina możliwość przypadkowego "zakręcenia" rozrusznikiem. U mnie w przypadku ominięcia modułu jest to pominięte - i to jest minus.

Kurcze toś mnie zabił może tak jest.
W sumie niewiem

Jesteś pewien że to wina przekaźnika? Miałem podobnie że śrubokrętem odpalałem Shreka, okazało się jednak że wystarczyła 15 min analiza układu przez Robera i za pomocą jednego kabelka "udajacego" masę na prawym przycisku startera mogłem odłożyc śrubokręt na półkę. Do dnia dzisiejszego tak jeżdżę :)

piter 1600 napisał:Lubaczów i Bialystok tak Do wroclawia nie mam namiarow??

Dzwoniłeś do handlarzy w Lubaczowie,Białymstoku i we Wrocławiu? Mogą mieć coś takiego na stanie.Z Drag Stara może być taki sam.

Cub aprzesyłka kurierską ze stanów będziesz miał w dwa gora trzy dni o ile dobrze się orientuje :-)

Niestety musze odgrzać temat.
Złośliwość rzeczy martwych nie zna granic
PAŁ MI PRZEKAŹNIK ROZRUSZNIKA
Może ktoś ma taki na zbyciu.
Poruszyłem niebo i ziemie i najwcześniej moge go dostać za 10-15 dni. Katastrofa w niedzielę wyjeżdzam na Chorwacje jak nic nie załatwie to pojade bez boczka ze śrubokrętem bo tylko na ostro zwiera.
Licze na wasze kontakty, chyba w drag starze jest taki sam .
Czekam z niecierpliwością na jakieś info

Dokładnie,było to najlepsze wyjście.Po telefonie do innego oferenta,który krzyknął za samą obręcz
1200zł decyzja była natychmiastowa.
Jeśli chodzi o czyszczenie to koło nie miało tarcz hamulcowych,więc był lepszy dostęp do szprych.
Czyściłem bardzo drobnym papierem ściernym z grubsza,a pożniej jeszcze pastą ALUCHROM z serii K2.
Coprawda daleko im do elementów chromowanych,ale jest lepiej jak było.
:cza:

No wlasnie dlatego pytam ....
Minister sie zawzial i 4 godziny na jedno kolo przeznaczyl, ale ... zrobil.
Pozniej 3 dni nie mogl palcami ruszyc.
Ja chyba sie tym w zime zajme, zdejme sobe kola, poodkrecam tarcze hamulcowe, piwko i ... :evil: jedziem

Majkel ja jechałem sznurówką i autosolem, ale dałem sobie spokój, bo przez tarcze hamulcowe udaje się wyczyścić tylko 1/3 szprychy.

anry3 napisał:

Czym czysciles bo to jednyny element w moim Waldku ktorym nie moge sie pochwalic :evil: :angry:

piter 1600 napisał:
Rzeźnik dokładnie. Teraz muszę wszystko odwracać.

To chyba najlepsze wyjście ,masz koło i oponę.

moto.allegro.pl/item1015158835_kolo_felga_yamaha_xv_1600_wild_road_star_przod.html

Sprawa koła zakończyła się pozytywnie.Zakupiłem na Allegro całe koło.
moto.allegro.pl/ item1015158835_kolo_felg...road_star_przod.html .
Samo koło jest w porządku,tylko szprychy były zaśniedziałe więc musiałem
poświęcić kilka godzin na czyszczenie.Sprzęt już poskładany,tylko czekam
na bardziej sprzyjającą aurę.
Lewa w górę.

:cza:

To jak on jeździł?To jego moto jakiś rzeźnik składał.

Poprzednia nie pasiła, bo Night miał klamkę hamulca z XVS-a, a nie z XV....

:evil:

A możesz mi powiedzieć co zrobiłeś ze starą,że nowa Ci potrzebna?

Dzięki Krzychu, ale już kupiłem tą piekielną śrubę.

NightRider napisał:
A ja dziś znalazłem taką narzynkę w pracy i chciałem ci dorobić :S