TEMAT: Road Star vs Harley street Glide

Waldek!
Wiesz że HD przeniósł część swojej produkcji do Indii,koleś mój zatwardzialy "halejowiec", z dziada pradziada,powiedział mi tylko tyle,że wiedział że to jest " piss of siet",ale był lojalny co do HD,jakości oni zdradzili i przestali być lojalni on też przestał być,nie myślę że akurat to było główna przyczyna,faktem jest że często zamiast jeździć z nami fixowal swojego,niby pierduly ale...
Oby Twój hulal bez problemów

Majki, kupiłem HD FLHX który ma już trochę klamotów zmienionych, więc nie będę musiał wydawać fortuny od podstaw aby dopasować sobie maszynę, co do niezawodności to się okaże, przedstawiciele HD zaklinają się, że to już historia, niekoniecznie im ufam ale zaryzykuję, tak jak pisałem zawszę mogę wrócić do Yamahy, bo inne marki jakoś mi nie leżą.

Mnie ta jazda była potrzebna,aby wyzbyc sie kompleksu. Po autopsji bańka pękła i juz za nim nie tesknie.
Jak teraz stoi ktos z HD ,to niech sobie stoi.Wiem,że tez ma swoje problemy.

Waldek .. to po co go kupiles skoro masz tyle watpliwosci ?
Znudzil Ci sie jego widok ? No jak mozesz !!!!
U mnie juz czwarty jest i w sumie zawsze mialem mozliwosc kupienia czegos innego ale .... co moze byc rownie dobrego ?
A eksperymentowac nie chce a juz tym bardziej na Hadecji

Ja też wziąłem z salonu Street Glide na jazdę próbną i muszę się przyznać, że właśnie płynie do mnie i będzie na początku maja
Za długo już RS w garażu i potrzebuję jakiejś odmiany. Jedno jest pewne, RS przez 7 lat mnie nie zawiódł a co do HD to nie jestem tego taki pewien. Zgadzam się z opinią longjohn, ale to dotyczy głównie fabrycznych HD, po to HD robi taką masę dodatków, żeby personalizować sobie sprzęt pod własne upodobania i wygodę.
Zdradziłem jedyną słuszną markę i może będę żałował, czas pokaże, może za rok zatęsknię znowu za Yamahą.

longjohn napisał: "Dobroć" hamulców w HD wynika z tego, że wciskając klamkę uruchamiasz zacisk z przodu i z tyłu, co efektywnie daje odczucie "ostrości". Jak w RSie używa się jednocześnie obu hamulców, ale trzeba je uruchomić i dłonią, i stopą, to też ostrzej hamuje.

Ja, na swojej jeździe, nie porównywałem Elektry do RS'a. HD w obecnym dizajnie mi się nie podoba. Prawdę też powiedziawszy, to nie bardzo było co porównywać, bo RS, mimo wieku, był zdecydowanie lepszy prawie we wszystkim.

Dlatego ślinie się na widok niektórych HD bo nie ukrywam że mi się z zewnątrz podobają i maja rozbudowany do potęgi "zestaw" akcesoria do upiększania,i tylko tyle,

Ponieważ jestem osoba juz niepracujácá i mam duæo czasu zapisałem sié w necie na jazde próbná HD.
No cóz -wszystkiego trzeba sprobować.Po kilku dniach zadzwonił uprzejmy pan z salonu hd w Szczecinie i uzgodnilismy termin i typ motocykla.Poniewaz Road Kinga nie mieli to wybrałem trochę bajerną jego wersję czyli
streed gide. Przyjechałem dzis rano-wypełniłem cyrograf,że jak rozwalę to 1000"eu" bede partycypował w szlifie.
potem wydano mi moto i pokazano wszystkie bajery jak uruchomić telefon,radio,nawigację itp.Konkurencji nie było więc mogłem pojechac na kilka godzin z tym ,że po powrocie zbiornik z paliwem miał byc :F".
Ano pojechałem i byłem i w miescie Szczecinie,kreciłem się po ulicach,pojechałem na próbe drogową na A6 ,a potem na "winklową " droge w kierunku Chojny.Wróciłem poprzez Niemcy.
Trudno porównaĆ mój poczciwy RS model 2008 i tego harleya.Odrzućmy całą elektronikę i wszystkie "bajery",a wtedy można wydac jakąs opinię.
1.silnik 103 cale kubiczne bardzo podobny do RS.Moc porównywalna,HD trochę żwawszy ,szybciej sie wkręca na obroty
i niestety znacznie elastyczniejszy
2.Sprzęgło w HD z napędem hydraulicznym ,łapie na krótkim odcinku tu punkt dla RS
3.Skrzynia biegów: 6 biegów ze wskaznikiem tylko biegi wchodzą hałasliwie,a szukanie luzu pod swiatłami graniczy z cudem. Duży punkt dla RS
4.Hamulce.I tutaj niespodzianka-hamulce HD to absolutna brzytwa.Nie mówie o ABS.Mnie się wydawało,żę hamulce w moim moto są dosć dobre.Ale teraz juz tak nie myslę.
5.Prowadzenie.HD pieknie wchodzi w zakrety tak jakby był leciutki.Niemniej jazda na nim nie jest tak pewna jak na RS.
6.Zawieszenie : twarde jak cholera,mój kręgosłup wybierał każda dziurę.Tu nic sie nie może mierzyć z RS
7.Siedzenie: Beznadzieja straszna. Dupsko ucieka do tyłu trzeba silnie nogami sciskac bak.A wogule to moto dla jakis konusów.
8.Innych bajerów elektronicznych nie porównuje bo i po co?
fajne są ,ale przeżyć się bez nich da.
Wygladu też nie porównuję-Koń jaki jest kazdy widzi.
Natomiast namawiam innych na podobną przejażdzkę.Nic to nie kosztuje ,troche frajdy jest ,a i można wziąsc udział w konkursie z nagrodami.

PS. Po zatankowaniu zużycie wyszło jakies 6,7 ale jazda była ostra. NA autobanie w DL bez wysiłku doszedłem do 170 niemniej osłona w HD była wyjątkowo dobra kierownicą nie rzucało.