TEMAT: xv 1700 problemy prawdopodobnie z gaźnikiem

Panowie .na dzeiń dzisiejszy jest ok. i oby tak było bo chociaż jest zimno ale jak gwiazdeczka nie chodzi jak trzeba to ,nie jeździsz ale i spać nie można ,36 lat .czekałem żeby te cudo sobie kupić ,bo sami wiecie kiedyś tylko same komarki i wsk i to po tacie zjeżdżona ,narka do zobaczenia na drodze .Ostrołęka w większości przez nią na MRĄGOWO.Marcin.

krzych1200 napisał:
Jak tak to gitarra Another happy ending

Pisał coś o bolcach :idea: tak więc zapewnie odłączał przy kostce

m.smolka napisał:
Nie chcę czarnowróżyć ale jak odkręciłeś tę kosteczkę z kabelkami od gaźnika to jest prawie pewne że rozkalibrowałeś czujnik położenia przepustnicy. A żeby to wyregulować to już jest jazda. Jeśli będzie dobrze to naprawdę oznaczałoby że masz więcej szczęścia niż... ;-)

m.smolka napisał: Jest to orginalny zestaw w 1700
Podłączenie TPS zapewne żle odczytywało wartości otwarcia przepustnicy .

Witajcie, przesiedziałem pół dnia w garażu, rozebrałem na nowo gaźnik, duża dysza 182,5, druga 35, iglica ma tylko jedno ustawienie, seger i dwie podkładki jedna od dołu druga od góry, i piszę na niej '6HDC26' prawdopodobnie oryginalna tak samo jak i dysze.

W gaźniku było raczej ok, przyczyną wszystkiego mogło być, to że gaźnik nie był dokładnie włożony na swoje miejsce, był delikatnie przechylony w lewą stronę.
Drugą sprawą nie wiem czy to jest ważne, ale w kostce w kablu od gaźnika w tym co jest trzy, był przekszywiony jeden z bolców, który wyprostowałem wcześniej sam go wkładałem i pewnie coś spieprzyłem .

Teraz jest ok. Jazda próbna wypadła super, test był na 10 km, a na dłuższą trasę niestety trzeba poczekać do wiosny.
Za wszystkie podpowiedzi i próby pomocy wielkie dzięki, do zobaczenia na drodze.

Pozdrawiam
Marcin Ostrołęka

i tu jak mówią koledzy trza pobawić się PMSem ale bez jazdy i ciepłego moto to dupa zimna, smolka odezwij się na priwa albo na fon to postaram się ci pomóc

m.smolka napisał:
Dokrec mocno opaske zaciskową przy gazniku, tam może być nieszczelnosc. Czarne świece sugerują zbyt bogatą mieszankę, czyli trzeba się bawić PMS'em bo oryginalnej dyszy się nie reguluje. A ile Ci palił że trzeba było zmieniać dysze? Mój 10/100 więc ja miałem o co walczyć.

kolego pytasz dlaczego zmienił te stare dyszę ,mówił mi że będzie mniej paliła i będzie ok.ipozostalo mi samemu przy niej grzebać albo załatwić jakiś transport i zawieść ją do fachowca ,najgorzej że w tej naszej ostrołęce tych fachowców nie ma.jak dzwoniłem do jednego to się kłócił ze mną że ona jak ma dwa cylindry to ma i dwa gaźniki, reperować by wielu chciało z samej ciekawości.Pozdrawiam Marcin.

A może PMS przestawił się przez to wszystko?

witajcie., Robert robiłem jej płukanie zalałem nową wachę ,a gaźnik woziłem do Ryśka wyczyścił go i założył orginalną iglicę , mówi powinno być ok.a nie jest . wali w rury i w filtr powietrza ,on sam mówi że to nie bardzo wina gażnika ,kazał mi ją przywieść ale nie bardzo mam czym.jak sam Widziałeś wiltr powietrza zwykły wydechy kobry .świece założyłem jej nowe ,ale są mocno czarne, myślę że może są jakieś nie szczelności tak jak piszę Rocker.

siemasz kolego smułka, a wylej całą zawartość ze zbiornika, zalej nowym paliwkiem, jeszcze raz gaźnik do przeczyszczenia i dobrze przegonić motka aby powypalał resztki wody. Albo zawieś moto znów do Ryśka. Pozdrawiam

Kilka razy zapomniałem zakryć filtr powietrza (otwarty) przy myciu i potem są małe problemy .. :kij:
.. tzn u mnie bez gazu ze ssaniem było ok, przy dodaniu gasł ..:kl:
.. wystarczyło trochę samozaparcia żeby kawałek przejechać i przedmuchać tą wodę z filtra i jak już wyschnie jest git :g:

Upload napisał:
Spoko. Ja jedynie obawiam się, że ów "gaźnikowiec" wyjął gaźnik z moto, a "fachowcy" od wszystkich moto rzadko wiedzą, że TPS'a w Wild/Road Starach się nie odkręca.
Oby wymiana dysz na poprzednie coś dała. W moim przypadku doszła jeszcze nieszczelność na połączeniu kolektor/gaźnik i długo dłubałem zanim na to wpadłem. Poza tym jestem ciekaw jaki filtr ma m.smolka skoro nalał do gaźnika wody. Ja miałem otwarty K&N i udało mi się to zrobić jedynie raz. Jeśli filtr jest fabryczny to trudno mi sobie to nawet wyobrazić.

Okej
Reasumując:
1. Było okej
2. Przegiąłeś z wodą - powstały problemy
3. Zmieniłeś dysze - powstały inne problemy

Moja rada:
Włóż stare dysze i zobacz efekt
Napisz dlaczego zmieniłeś dysze bo przy wodzie w paliwie to raczej dziwne posunięcie
Pozdrawiam
Krzysiek
Megula Czarnula XV MDC
P.S. Ups Sorry Rocker że dubelek ale pisałem minimalnie wolniej

Witaj

Po pierwsze skoro przed umyciem było dobrze i mechanik wylał z gaźnika sporo wody to po kiego grzyba zmieniał dysze? No i co z tego że kombinowane skoro było dobrze. Skoro już zmienił dysze to czy na pewno założył te do 1700? Czy wyregulował gaźnik pod oryginały? Czy nie ma nieszczelności? Czy demontował gaźnik? Okręcał TPS (czujnik położenia przepustnicy)? Dużo pytań, wiele rzeczy mógł spaprać.

Pozdro

Witajcie,
przejechałem nią w tym roku ok 3tyś, było wszystko dobrze, do puki nie umyłem ją myjką i zaczęły się problemy .
Na wolnych obrotach sama gasła, byłem u gaźnikowca, rozebrał go, wylał sporo wody, a że były tam dysze jakieś kombinowane, włożył z drugiego gaźnika oryginalne, przyjechałem ze 100 i było ok. a na drugi dzień zaczęły się problemy - sama gasła ,szarpała podczas jazdy i strzela w tłumiki ,zimna zapala pięknie, na ssaniu pochodzi chwilę i sama zgaśnie, zapalę ją ale gaśnie i na ssaniu i bez nie wchodzi na obroty strzela w rury. Przejechane ma ok. 14 tys mil.
Jeśli ktoś z Was miał podobne problemy, to proszę o informacje, z góry dziękuję.

Pozdrawiam
Marcin