TEMAT: Czas na RECALL! (itp)

Napisałem to co usłyszałem od Adamiszyna tydzień temu.
Dilerem Yamahy w końcu jest .

Upload napisał:
To ja też zgupiałem, Upload pisze j/w, Adamiszyn też to potwierdził a kolega krzych1200 pisze że ma być gwiazdka. Gwiazdki są ale przed i po nr VIN. U mnie jest kropka nabita punktakiem nad VIN-em.
To jak to ma być Panowie?

Nad VIN musi być nabita gwiazdka ,a nie kropka.
Właśnie zawiezliśmy już drugie moto do Adamiszyna na recall.W jednym była nabita kropka nad literką A ,chłopaki z serwisu jeszcze raz sprawdzili numer i okazało się ze łapie się na robotę.Nie byli w stanie powiedzieć kto i po co ją nabił.
Ma być gwiazdka
Spoko ludzie, warsztacik mają b.fajny.godny polecenia.

Jest tylko jedna mała nie jasność.
Dlaczego serwisy nie wystawiają żadnych kwitów na tę robotę i nie zwracają wymienionych części ?

Co się stanie i kto poniesie odpowiedzialność jak silnik po złożeniu przykładowo zażyga sie olejem ? :cza: :whistle: albo co gorsza się zatrze
No niedaj boże.... :palec:

Pchnełem temat do Niemcowni i za Wielką Wodę z zapytaniem jak to tam wygląda.

Słuchajcie ale to jest śmiechu warte!!!! Jakie my mamy serwisy i oni chcą się do zachodu porównywać? ZGROZA :evil:

Admiszyn w Gorzowie naprawdę jest spoko widać że wiedzą co robią i zależy im na klientach DUŻY SZACUNEK DLA NICH!!!!!!!!! Aby takich serwisów było więcej!!!
Lewa w Górę!!!

anry3 napisał:Chłopie jak nie masz zazaczenia nad VIN-em to jedż do Gorzowa bo te ćmoki z Płocka robią Cię w bambuko,naprawa skrzyni jest gratis. Nie wiem nad czym Ty się zastanawiasz.

Moto do serwisu oddałem na sezonowy przegląd i wymianę oleju,filtrów itp.
Wiadomość z serwisu o tym,że motocykl uczestniczył w akcji serwisowej zbiegł się w czasie.A ja się ucieszyłem,że nie trzeba rozbebeszać silnika.Jak pisałem wcześniej,nie mogłem doczekać się info z Płocka zadzwoniłem wczoraj przed południem do Gorzowa.Dziś około południa dzwoni do mnie bardzo miły gość informując,że ten egzemplarz podlega akcji jeśli nie ma wybitej kropki nad VIN i zaprasza mnie na recall.Zgłupiałem,nie wiem co o tym myśleć. :angry:

anry3 napisał:
Anry3 to w sumie jak jest, jest po recallu czy nie?
Płock mówi że jest a Gorzów że nie? Dziwne. To po co Płock zabrał moto jak jest po recallu?
Ja sprawdzałem swój w Gorzowie bo mam najbliżej i mam kropkę na VIN-em. Mój jest już po. Moto z niemcowni i tam był robiony bo bez tego nie przeszedłby u nich badań.
Ja wybrałbym się do Gorzowa, naprawdę miła i fachowa obsługa.

Mój spokój został przed chwilą zburzony.Otóż wczoraj pisałem,że moto zostało poddane akcji serwisowej.Taką informację otrzymałem z Moto-Kom w Płocku.
Wcześniej nie mogąc się doczekać na info zadzwoniłem do Gorzowa do serwisu Adamiszyn.
Bardzo miły gość zadzwonił przed momentem,że ten egzemplarz o tym numerze,jeśli nie ma zaznaczenia nad nr VIN podlega akcji serwisowej i zaprasza mnie do serwisu na naprawę
skrzyni.No i powiedzcie mi co mam o tym sądzić. :nerw:

Mój stoi już 2 tydzień i nic jeszcze nie zrobili bo czekają na części. Ale, przed świętami ma być prawdopodobnie gotowy.

Na początku miesiąca odwiedziłem u siebie dealera Yamahy w sprawie ewentualnego
recallu i serwisu moto. Czekałem cierpliwie do dzisiaj,gdyż w końcu mieli rano
przyjechać po sprzęt do przeglądu.Do godziny 13.00 nikt się nie pojawił,więc mocno poirytowany
wysmarowałem e-meila do firmy.Po około 45 minutach dostaję odpowiedź od szefa ,
że sprawdził w centrali iż mój motocyl uczestniczył w akcji serwisowej i skrzynia jest już zmodyfikowana(tylko dlaczego nie ma znaku nad numerem VIN ?).
Jednocześnie dzwoni szef serwisu i przeprasza,że mieli mnóstwo pracy i wkrótce przyjadą
po motor.No i po 15 przyjechali i sprzęcior zabrali(nawet mi się rymło).
Bardzo dobrze bo chyba wiosna już idzie i będzie "lewa w górę". :P

Wreszcie odebrałem swego rumaka. Upload ma rację z tą zimą. U mnie chłopaki powiedzieli, że w trakcie trwania "sezonu" warsztatowego (a taki właśnie się zaczął) brak jakichkolwiek szans na podobne zabawy. Zresztą moja gwiazdka zimowała u nich od grudnia a będąc u nich na zapleczu zawsze były minimum 3-4 maszynki na podnośnikach róznej maści.
Najważniejsze, że ja już rozpoczęcie sezonu mam za sobą :) .
Wczoraj przeleciałem się dobre 30-35 km wokół komina. Wszysko niby OK ale końcówki palcy od rąk przy mrozie -2,5 C odmawiały posłuszeństwa - ale co miałem frajdę to moje, nie mówiąc o gapiach na światłach :evil:

Kochanienki sprawdz jeszcze ten JYAVP02E91A016036 i ten JYAVP02EX1A015333 jak by co .
Z góry dzięki :uklon:

Upload napisał:
Dzięki serdeczne za info. Spokojnie czekam na sygnał od Ciebie. Kurde... trochę tego może być. Aż strach się bać!

:dzieki:

Defekt dotyczy skrzyni biegów
i oczywiście sprawa jest na tyle poważna że w Niemczech bez recalu nie przejdziesz przeglądu.
Ja tylko sugeruję że lepiej było zrobić go w zimę (o czym trąbiłem od dawna)
ale w poniedziałek postaram się sprawdzić twój numer ramy ( nie obiecuję że odpowiedź dostanę od ręki bo decyzja nie należy do mnie )
Przy okazji recalu można sporo ztjunigować w silniku, bo chłopakom i tak ryba co wkładają
Ale na HC pistony trzeba poczekać bo są tylko w stanach, głowice trzeba zawieźć do specjalisty itp
Jak sam zapewne zauważysz może się okazać że coś jeszcze trzeba będzie wymienić ja zmieniłem sporo ( łożyska, zmodyfikowałem głowice, wymieniłem wałek alternatora ...) wszystko wymaga czasu za który będziesz musiał dopłacić bo i tak masz 9 godzin za friko
U mnie zeszło się kilka tygodni bo chciałem wyciszyć silnik i męczyłem chłopaków a co za tym idzie pomimo że jestem pracownikiem musiałem zostawić kilka tysi.
Na osłodę smutków dodam że pierścienie są gratis a przejście na syntetyk jest oczywiste po takiej operacji.
Jeśli zależy ci tylko na wymianie wadliwych elementów musisz się liczyć że wyjdzie coś jeszcze i wygeneruje to koszty
Ergo - lepiej jest zaplanować tą operację i mieć pomysł na silnik bo godzina warsztatowa ma swoją wartość.
Rozłożony silnik zajmuje sporo miejsca a kolejka będzie rosła
Podsumowując jak się czegoś dowiem to dam znaka na forum


Pozdrawiam
Krzysiek
Megula ma już nowy wahacz lecz trzeba go troszkę poprawić (cholera)
Całe szczęście mam już łożyska ( kiedy ja to poskładam )

Upload napisał:
A nie będzie za późno w następnej przerwie zimowej?

:bez:

Panowie
Uprzedzałem że recall to poważna ingerencja w silnik
Yamaha przewiduje na to 9 godzin a w serwisie kolejka na 2 tygodnie do przodu
Nie wierzę żeby ktoś bez doświadczenia zrobił to w wyznaczonym czasie
Bo doświadczony mechanik często się nie wyrabia w tym czasie (a pośpiech jest tu nie wskazany)
Ci co nie zrobili recallu przez zimę - przespali właściwy czas
Proponuję poczekać do zimy gdzie nie będzie presji na chłopakach w serwisach i żeby nie był na szybko, ale jak mówi reklama żeby było mądrze.
od kilku dni siedzę nad nową stroną internetową firmy i nie dotykam spraw serwisu.
Megula jest jeszcze w puzzlach i mam z nią jeszcze sporo do zrobienia a właśnie nie chcę tego robić na szybko.
NAJLEPSZYM OKRESEM NA JAKIKOLWIEK SERWIS JEST ZIMA
Ja przy swojej maszynce mogę robić już teraz przed albo po zamknięciu serwisu bo już są kolejki.
Pozdrawiam
Krzysiek
Megula jeszcze w puzzlach

Upload. Nie znalazłem żadnych znaków nabitych na główce w okolicach VIN-u. Sam numer VIN to: JYAVP02E9YA008030. Czy łapię się jeszcze na ewentualny recall u Was w firmie? Jeśli byłoby to możliwe to jak wygląda procedura? Z góry dziękuję za info.

:dzieki: :uklon:

Jasna sprawa, dziekuję

Wybacz robię stronę dla firmy i właściwie nie dosięgam do serwisu
napisz proszę na
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
sorry
Pozdrawiam
Krzysiek

Witam sprawdź proszę Vin JYAVP17E24A003194, POZDRAWIAM