Jura, jak przejdziesz z oryginałów na przelotowe wydechy, to prawie z każdych będziesz zadowolony... jeśli szukasz ładnego i donośnego klangu. Z RB jestem zadowolony, bo:
1. Wygląd (niby kwestia gustu) robi wrażenie. Waldek zrobił się bardziej masywny. Wagowo są zbliżone do oryginałów. Wykonanie super. Przy montażu jednak trzeba uważać, by nie puknąć kluczem, bo łatwo zrobić wgniotkę.
2. Nie muszę myśleć o przebarwieniach.
3. Mogę zmieniać końcówki ozdobne (ale po co?).
4. Mogę dokupić wkłady basujące (szkoda kasy).
5. Są na tyle głośne, że podczas długich podróży w ogóle nie męczą ucha.
6. Przy delikatnej jeździe nie przestraszę dziecka w wózku.
7. Są na tyle wysoko zawieszone, że trudno nimi szlifować na winklach.
8. Jak wyjmę wkłady wyciszające, to z cmentarzy zmarli za mną wyklinają.
Ale, że z wydechami jest jak z kobietami - każdy ma jeszcze to coś innego, to:
1. Spodziewałem się głębszego basu, a teraz wiem, że 2w1 np z Cobry bulgoczą ładniej.
2. Poprawy osiągów nie zauważyłem, ale firma zaleca do tych wydechów DynoJet Stage 1, co zrobię na wiosnę.
Czy teraz kupiłbym je jeszcze raz? Za niższą cenę niż dałem na pewno, ale zaryzykowałbym też systemem 2w1 - zupełnie inna stylistyka i bardzo głęboki bas.