TEMAT: Wymiana oleju.

Witam
foto zrobione na chybił trafił w załączeniu - to jest ta śruba. Jutro jak wrócę z pracy to spuszczę olej ponownie i wleje od nowa chyba.

muszę też sprawdzić skąd te krople oleju są. U mnie pod główną śrubą spustową (na klucz 17) nie było podkładki miedzianej, jaką tam dołożyć i jaką kupić ???

Gdyby ta śruba o której piszesz miała rozmiar 10 to trzeba by zrobić mega tuleję w miejscu oryginalnego spustu... Niby w jakim celu????

Kolego margier, jak mozesz to zrob fotke tej sruby, ciepniemy okiem co to za jedna. Tez mam 1700 i jestem ciekaw.

Zgadza sie Piter, obie sruby spustowe sa na klucz 17mm. W zeszlym tyg. wymienialem i pamietam dokladnie. Ta od przekladni wstepnej jest na klucz 12mm.

piter 1600 napisał: Wszystko się zgadza, tylko poza rozmiarem tej dolnej u mnie jest na klucz 10 a główna na 17, i wiem to na 100 % ponieważ wczoraj jeszcze to sprawdzałem dolewając olej, może moja maszyna jest insza i już.
Jeszcze zapytam kwestią upewnienia czy dobrze robię odczytując poziom oleju, rozgrzewam silnik przez 15 minut jazdy, staję, gaszę i 30 sekund czekam, wyjmuję bagnet wycieram i trzymając moto w pionie wkładam bagnet ponownie bez wkręcania w celu dokonania odczytu. Czy te 30 sekund chodzi na wolnych obrotach i odczytuję natychmiast ???
Marek

Obydwie śruby są jednakowe i są na klucz 17mm.Dolna śruba jest spustem ze zbiornika oleju i znajduje się bliżej ramy od strony wydechu,

No i tak ma być dwie śruby i filtr oleju :g:

roadstarclinic.com/content/view/158/116/
napiszę z których spuściłem - drugie zdjęcie w linku - śruba opisana jako engine drain bolt (na klucz 17) oraz czwarte zdjęcie w linku - śruba opisana jako oil tank drain bolt (u mnie ta śruba jest na klucz 10) Zdjęcia załączone.- śruby oznaczyłem czerwonym obwodem.

I nie ma żadnych dodatkowyc śrub spóstowych!!!!

Poczekaj, poczekaj...
Jedna śruba spuszcza olej z komory wału korbowego... Ta z przodu ramy, nie pamietam jaki to jest rozmiar klucza ale chyba też 17 albo jakas calówka w podobnej wielkości...
Druga śruba spóstowa spuszcza olej z miski olejowej i ona jest na klucz 17 a nie na 10... Może Ty sobie spuściłeś olej z skrzynki zwalniającej bo tam faktycznie jest mała śruba i oleju raptem 0,4 litra...
Stąd możesz mieć własnie za wysoki poziom oleju za to w skrzynce zwalniającej nie masz go wcale...

Dokładnie, główna spustowa jest na klucz 17 wszystko się zgadza, a to jest dodatkowa do spuszczenia oleju - w XV700 trzeba z obydwu spuścić i u mnie z tej mniejszej prawie nic nie poleciało. Oddzielną kwestią jest przekładnia wstępna, która ma swoją śrubę spustu oleju.

Nie wiem skąd spuściłeś olej ale śruba spustowa jest na kluzg 17!!!! co zresztą jest zaznaczone na zdjęciu...

Jedna śruba większa spustowa główna i druga od spodu mniejsza na klucz 10 zgodnie z informacją na zdjęciach z linku (ostatnie zdjęcie) roadstarclinic.com/content/view/158/116/

O jakiej mniejszej śrobie mówisz???

I tak też zrobiłem, tylko jeździłem ok 1,5 minuty dłużej i olej pokazało mi ponad stan ok 3cm na bagnecie. Wiec sam nie wiem czy nie mam za wiele wlane, niby wlałem 4l i nic już nie spływało po odkręceniu śrub, z tej mniejszej śruby to u mnie prawie nic nie poleciało jak spuszczałem stary olej. Może nie spłynął cały stary i jest za wiele ...

Już wszystko wyjaśniam co i jak, jak jeden z kolegów forumowiczów napisał przyczyną był po prostu zbyt gęsty olej i pewnie za szybko wlewany. Pozostałe 300 ml rozgrzałem, wkładając bańkę z olejem do wiadra z wrzątkiem na kilka minut i po kłopocie, olej się wlał bezproblemowo. Teraz kwestią sprawdzenia poziomu, pojeździłem 16 i pół minuty dokładnie po czym poczekałem 30 sekund, wykręciłem bagnet, wytarłem i włożyłem bez wkręcania i poziom oleju sporo powyżej górnej kreski max. Czy mam rozumieć, że jest za wysoki i trzeba spuścić część ??? Czy po prostu źle dokonałem pomiaru ?? Prosiłbym o radę. Czy mam dokładnie - odpalić moto, pojeździć 15 minut, zgasić na 30 sekund i odczytać wskazanie na bagnecie bez wkręcania go do pomiaru.
Marek

Zaszybko nalewałeś gęsty olej i powstawała bańka powietrza we wlewie. Po wlaniu około 2 litórw trzeba moto odpalić na kilka-kilkanascie sekund i wlewasz resztę. ważne żeby lać powoli wtedy wchodzi wszystko bez problemów.

Zrobiłem ok 30 km na starym więc na pewno się zagrzał, jak go spuszczałem był dobrze ciepły, czułem na ręce i w pojemniku, fakt źle zrobiłem nie zmierzyłem ile spłynęło. Ale już nic nie leciało nawet jak kołysałem motorkiem, więc chyba wszystko, a jak by było za mało te ok 300 ml to nie zatrę w razie czego silnika ??? albo w druga stronę jak będzie za wiele ??? Co razicie zrobić, bo sam nie wiem. Na mechanice się znam i nie mam dwóch lewych rąk ale takich numerów to nigdy nie miałem.
Pozdrawiam, Marek

Cuba napisał:
Cuba, ja tam nie narzekam na wymianę w tych temperaturach, cały olej zszedł i cały wszedł. Zawsze wlewam stary olej w bańki po wlanym nowym i było go tyle i ile ma być. Poza tym nawet gęsty i zimny olej ścieknie cały - prędzej czy później. Ja wszystko odkręciłem i zostawiłem tak wszystko na godzinkę, w międzyczasie pojechałem po nowe podkładki pod śruby spustowe no i kawkę się wypiło ;)