TEMAT: Olej silnikowy

No dobra ale pytanie takie .
Czy po rozebraniu silnika który hulał na oleju mineralnym powiedzmy po 50000 mil przebiegu umyciu go z w środku z szlamu i innych syfów ,wymianie sprzęgła można przejść na fullsyntetic ?
jak to zadziała na pozostałe podzespoły ?

P.S. Michał.......HORSZCZAR :whistle: ;)

Horszczar chcesz powiedzieć że teraz sprzgło Ci się ślizga???
Istotna jest lepkość oleju. To jest w tym przypadku moim zdaniem najażniejszy parametr. Zalejesz za żadki olej który nie będzie miał odowiednich parametrów lepkości i tak jak Krzysiu pisze a wie co mówi będzie masakra... Jednym słowem po za tym że zacznie się ślizgać sprzęgło bo powypłykuje syfy to może paść jeszcze kilka innych podzespołów...
Ja po recalu mam zamiar przejść na ful syntetyk :-)


Custom hand made, bad madafaka :-)

Upload napisał:Nie zgadzaj się na nic -przeżyjesz :S

Mówisz tu o oleju Motul 7100 20W50 full synthetic ? A ten jego wcześniejszy olej ,ten Motorex znasz jakieś bliższe dane ?
Z swojego doswiadczenia mogę stwierdzić że nie kazdy olej mineralny ,mówie tu o wartosciach 20W50 nadaje się gwiazdy .Zalałem swego czasu olejem Bel-ray ,sprzegło ok ale po kazdej jeżdzie chciałem juz rozbierać silnik szukać co mi w nim tak napierdziela.Słychać było prace mojego rozrządu na innym osiedlu. :dry: .Zmieniłem w końcu na motul 3000 i jest gites ,rozrządu już nie słychać a i sprzęgło daje rade.

Panowie
Może zdarzyć się tak że po wymianie oleju na taki który posiada lepsze właściwości czyszczące, pomiędzy tarcze sprzęgła dostanie się syf, który nie był wypłukiwany przez olej o słabszych właściwościach.
Mieliśmy w serwisie Wild Stara który miał po sprzęgle o ile dobrze pamiętam po niecałych 7 tysiącach kilometrów!
Tak jak wspominałem wcześniej jeśli nie jesteście pewni swojego silnika to nie zmieniajcie oleju na inny a na pewno nie na taki który może spowodować poruszenie jakichś syfów.

Jest parę metod walki ze ślizgającym się sprzęgłem.
Najdroższa i najlepsza to to wymiana, jak macie podkręcony silnik to jest to najsłabsze ogniwo tej maszyny



Nie zmieniajcie olejów na pałę! Trzymajcie się jednego a wszystko będzie OK!

Majkel - Przyjedź na serwis to powiemy ci coś więcej (jak masz ochotę to możemy pomierzyć ale jak sprzęgło działa poprawnie to nie ma co tam grzebać

Pozdrawiam
Krzysiek
Megula - Jak zostać przy podziale majątku ?

kumpel zalał w tym sezonie jakiegos syfa chyba motorexa i zaczeły się mu problemy ze sprzęgłem po męczarniach przez 500km wymienił na olej 20w50 motula fulsyntetyk i problem praktycznie zginął nie tak odrazu troszkę pojeździł i jest gites

Krzychu, ja mam w swojej przejechene ponad 70000 i chodzi idealnie.
Zalewana byla mineralem a pozniej polsyntetykiem i tak pozostanie.
Nie kwestionuje ze syntetyk jest be ale napisalem tylko co slyszalem i opinie uzytkownikow syntetyka.
Jak zechcesz wziac moja Gwiazdke do siebie i rozebrac ja to wtedy sprawdzimy jakie mam sprzegło i inne elementy w motocyklu.

Krzysiek ja mam około 20kkm i po wymianie zauważyłem, że sprzęgło zaczyna się ślizgać. Nie wiem co jest powodem, nie wydaje mi się żeby sprzęgło wymagało wymiany :unsure: . W Dragu przy przy zbliżonym przebiegu podkusiło mnie, żeby zmienić tarcze i okazało się po pomiarze, że różnica wynosi zaledwie 0,5mm. Szczerze mówiąc nie wiem co z tym fantem zrobić. Chciałbym, żeby moja gwiazda miała wszystko co najlepsze dlatego zalałem syntetykiem. Wymiana sprzęgła czy oleju to nie problem, tylko po co wymieniać sprzęgło jak zmiana oleju wystarczy. Zwłaszcza, gdy nie ma pewności, że nowe sprzęgło + full syntetyk zatrybi. Nie kwestionuję tego co piszesz tylko zastanawia mnie dlaczego tak się dzieje, że po zalaniu wspomnianym olejem pojawiają się takie problemy.

Korzystając z okazji podpowiedzcie co z tym fantem zrobić bo ten stan rzeczy jest dla mnie nie do przyjęcia.

Panowie
Wasze wypowiedzi mnie zasmucają
Syntetyk jest doskonalszy pod każdym względem. zarówno fizycy jak i chemicy na tej planecie są zgodni
Wszelkie przypadłości które spotkały was były wynikiem nadmiernego zużycia i prędzej czy później i tak by wyszły na jaw
ja mam ponad 50 000 i nadal oryginalne sprzęgło
Wysoka odporność na temperatury w silniku chłodzonym powietrzem też jest bardzo przydatna.
A jak się ma skok tłoka ponad 11cm to film olejowy też się liczy.
Nie polecam zabawy z olejem jeśli nie macie 100% pewności silnika lub nie jesteście w stanie ponieść konsekwencje ewentualnych strat.
Ten silnik pojedzie na wszystkim - Pytanie czy tego chcecie
Nikogo nie namawiam, Ale proszę nie siać legend o tym że lepszy jest półsyntetyk czy minerał bo po prostu nie jest.
Pozdrawiam
Krzysiek
Megula vs Żona II starcie

Trzeba było pogadać z kolegą z Goleniowa :) z doświadczenie wiem że pół syntetyk Motula i nie ma problemu. Po syntezie w poprzednim motocyklu też miałem problem

No tak, ale na poprzednim oleju nie było problemów z poślizgiem. Na zmianę oleju zdecydowałem się po sytuacji, gdy po dłuższej "jeździe" w korku piec zaczął się przegrzewać (dzwonić). Serwis Yamachy ze Szczecina zalecił olej Yamalube, ale opinie co do niego słyszałem podzielone. Poza tym na oleju mam przejechane pięć tysięcy km i zastanawia mnie, czy zużyty olej nie powoduje ślizgania tarcz. Mogę wymienić sprzęgło albo olej. Poza tym czas sprzedać RS`a a chciałbym go zbyć w takim stanie, jakim bym chciał go sam kupić.

Juz Ci wyjasniam Krzysiu.
Tak mi powiedzieli w UK ze Yamaha do cruiserow z serii Star leje mineraly a potwierdzili to w Uhma Bike.
Czesc osob zalewala syntetykami i mieli wlasnie problemy ze sprzeglem.
Nie mowie ze syntetyk jest zly, ale takie glosy padaly, nawet tu na forum.
To tyle ode mnie, jesli masz inne zdanie, spoko.

Majkel - Wyjaśnij mi proszę dlaczego tak uważasz
Która fabryka leje jaki olej?
Dlaczego syntetyk nie jest dobry?
pozdrawiam
Krzysiek
Megula jeszcze czarnula

Też lałem Motula semisyntetyk 15W50 i moto latało jak trzeba.

Podobno syntetyk nie jest dobry do naszych Gwiazdek.
Fabryka leje minerala a ja zalewam semi Motulem i jest wszystko ok.

Ja tak mam po wymianie oleju ;)

Witam.


W tym sezonie zacząłem stosować olej Yamalube 50 poprzednio lałem Castrola 40 - oba syntetyki. Zaważyłem, że zaczęło mi się ślizgać sprzęgło ( przebieg 22 tyś mil ). Czy ktoś miał pods1obne objawy, czy to koniec sprzęgła?

P.S. Nie jestem rzeźnikiem sprzęta.

wykrzyknik napisał:
:dzieki:

Marek73 napisał:
Powiem Ci .... ze nie wiem :bez:
Oddalem do serwisu przy wymianie plynow i powiedzialem o co kaman, powiedzieli ze wystarczy dokrecic sruby. Dokrecili i nie poci sie :yee:

Proszę Cię bardzo :-)


docs.google.com/fileview?id=0B1YhMlGfArg2Y2FhOTJkYzItNjQxNy00MTBkLWIzNjctOTMxZmJmZDdmYjFm&hl=pl