TEMAT: Koniec pewnego etapu

kusy napisał:
e... tam , plastik zaraz , grunt że Yamaha

Kto powiedział,że jestem stary. Na młode to ja mogę popatrzeć. Dla nich jestem za stary.

Ale jak to ?
To wlasnie teraz, na starosc człowiek jest stateczny i cruiser to najlepsze rozwiązanie ....
No chyba ze młodą dupeczke zapoznał

Kusy pa pa

Oczywiście Panowie,że nadal będę z Wami Tylko boję się,że jak wypowiem się to dostanę kontrę....co Ty wiesz plajstikiem latasz.

Kusy , ale myślę , że ze starymi wygami się nie rozstajesz
Stare wygi nigdy nie rozstaną się z cruiserami , co najwyżej zmieniają tylko markę lub model . Bo nie ma nic piękniejszego od cruisera . I mimo słusznego wieku nogi szeroko na spacerówkach , lekko pochylona sylwetka i zajebisty gang kominów . I nie ma chuja we wsi , jesteśmy najlepsi , i 180 , pomimo wieku , nie jest nam obce .
Pozdro .
Kuba

Kusy Ty też? ale będziesz się udzielać?

W dniu wczorajszym sprzedałem Swojego Roadlinera czym zakończyłem po 14-stu latach etap z cruiserami. We wrześniu zeszłego roku przesiadłem się na FJR 1300. Jestem na tym forum od kilku lat i bardzo miło je będę wspominać. Jestem na kilku forach i stwierdzam,że to forum jest najlepsze. Poznałem kilku chłopaków z forum osobiście,robiliśmy wspólny handelek.Nauczyłem się bardzo dużo rzeczy od doświadczonych chłopaków. Nigdy się nie zawiodłem. Jest to forum prawdziwych sympatyków motocykli. Pozdrawiam.