TEMAT: Wolne obroty na ssaniu

Może linka sztukowana i za długa.

Witam, wiem na ucho to se można :) Więc tak. Bez ssania nie pali, bez ssania jak chwilę pomęczę odpali, ale muszę trzymać na obrotach jak odpuszczę od razu gaśnie. Ssanie wyciągnięte na 1/3 czy 1/2 również gaśnie. Dopiero jak jest wyciągnięte na ful jest najlepiej. Obroty na biegu jałowym są OK. Zaworek nie puszcza, nie zawsze słychać pompkę jak pracuje, nie przelewa paliwa. Dziś wyciągnę gaźnik, rozkręcę, wyczyszczę zobaczymy. Obejrzę jak pracuje linka i czy są zmiany ja ją ciągam.

Gabriel napisał:
Z tym na ucho mnie rozłożyłeś. No ale ok. Próbowałeś odpalić bez ssania? Spróbuj wyciągnąć ssanie do połowy i wtedy odpal.

ja tam jak juz jest cieplo jak teraz w ogole nie uzywam ssania .... pokretlem obrotów daje wiecej, odpalam i jade .... po 10-15 minutach zmiejszam obroty i juz

Gabriel,przydałby się jakiś filmik jak zimny silnik pracuję

Proponowałbym też sprawdzić poziom paliwa w gaźniku. Może wyrobił się zaworek iglicowy i przelewa.

Czy da się uruchomić silnik bez ssania?

Możliwe,że ktoś wsadził nieodpowiednią dyszę. U Mnie był taki przypadek. Dysza powinna być nie do końca przewiercona. U Mnie była wielkości wiadra. Oryginalna dysza naprawiła ssanie.

Na mój gust, to masz za bogato ustawiony gaźnik. Możesz mieć również wolne obroty ciepłego silnika ustawione za niskie, dlatego podczas uruchamiania zimnego silnika musisz dodać przez chwilę gazu. Może filtr powietrza już zabrudzony?
Uruchomienie pełnego ssania jeszcze bardziej dokłada paliwa dlatego czuć mocny zapach paliwa. Proponuję próbować uruchamiać zimny silnik z wyciągniętym ssaniem tylko w 1/3 skoku nominalnego. Jeżeli nie będzie efektu, to wyciągnij ssanie w 1/2 skoku. Możesz też spróbować uruchomić(na próbę) zimny silnik bez ssania.

Gabriel napisał: Czyli ssanie nie działa,bo jak by działało,to po wyciągnięciu gałki obroty znacznie się podnoszą ( na zimnym silniku )
Bez wnikliwych oględzin,raczej nic tu nie wskórasz.Musisz wypiąć linkę z gaźnika,i obejrzeć dokładnie czy ta mała przepustnica ( suwak ) działa jak ruszasz gałką od linki.To chyba pierwsza rzecz jaką musisz sprawdzić.

Nakrętka jest ok. Wszystko mechanicznie działa. Linka pracuje ssanie jak by działa, ale są wolne obroty. Niższe niż po schowaniu ssania.

Możliwe ,że masz uszkodzoną plastikową nakrętkę trzymającą cięgno ssania. Wtedy cięgno samoczynnie chowa się.

Śruby do regulacji ssania nie ma.
Jest śruba regulacji wolnych obrotów,ale jak po nagrzaniu nie gaśnie,i w miarę "równo" silnik pracuję,to nie ma co ich zwiększać.
Ssanie regulujesz linką,i im bardziej ją wyciągniesz,tym większe są obroty,i więcej paliwa leje się do gaźnika.
To jednak na zimnym silniku.
Może pora zacząć studiować posty dotyczące gaźnika a jest tego trochę,i czy wcześniej,czy później każdy tam zagląda

Witam, mam mały problem. Mianowicie motocykl odpala na ssaniu bez problemu jednak obroty na ssaniu są w granicach 800-900 tak na ucho, a nawet motocykl często gaśnie. Czuć paliwem wyraźnie się zalewa. Muszę chwilę lekko trzymać gaz i po 1-2 minutach mogę wyłączyć ssanie już nie gaśnie. Czy jest jakaś śruba do regulacji ssania ?