TEMAT: Zimy silnik nierówna praca

Z tego co napisałeś to jest za bogato.
Na ssaniu dostaje jeszcze więcej paliwa i dlatego czuć paliwo i czarny dymek.
Wkręć PMS do końca i wykręć 1 obr. tak na początek.
Potem, jeżeli trzeba będzie to wykrecaj co 0,5 obr. NIE zmieniając wolnych obrotów przypadkiem.
Idealnie byloby wykręcać o te pół obr. po dokładnym wystudzeniu silnika, czyli co min. 12 godzin.
Jeżeli nie będzie efektów, to należałoby przyglądnąć się setupowi gaźnika.

Bez ssania na zimnym pracuje jednak muszę sporo podnieść obroty. Wraz z temperaturą silnika obroty rosną więc muszę je zmniejszać. Jeżdżę spokojnie 80km/h rzadko przekraczam. Główny problem to wolne obroty na ssaniu, wyraźny zapach paliwa, nierówna praca bardziej na ssaniu, czarny dym z wydechów. Po nagrzaniu symptomy ustępują całkowicie. Poziom paliwa jest ok. Gaźnik rozbierany na części pierwsze, czyszczony. Filtr powietrza oraz paliwa nowe. Na ciepłym czy zimnym odpala idealnie nie zdąży rozrusznikiem zakręcić. Postaram się jutro nagrać jak to wygląda. Może będzie łatwiej.
Motocykl ma 34 tysiące km. Olej motul 7100 20w50 zmieniany co 2 tysiące km czyli co dwa lata.

Co do tych okopconych świec. Zbyt bogata mieszanka tak. Jednak nie tylko - może być również przechodzący olej przez niebyt już szczelne pierścienie albo najczęściej - zbyt niska wartość cieplna świec.
Sprawdziłbym jeszcze filtr powietrza czy już nie jest zatkany

PMS to śruba regulujaca ilość mieszanki paliwowo-powietrznej na biegu jałowym silnika oraz do 1/3...1/4 otwarcia przepustnicy.
Wykręcając wzbogacasz.
Z tego co przeczytałem, Twój silnik gdy jest zimny jest w stanie pracować bez ssania co raczej nie powinno mieć miejsca.
Czarne, okopcone świece świadczą o bogatej mieszance. Mogą ją generować:
Za wysoki poziom paliwa, wysoko ustawiona iglica, za duża dysza wolnych obrotów, źle ustawiona pompka przyspieszająca, za duża główna dysza paliwa, nie do końca domykające się ssanie, zanieczyszczony mocno filtr powietrza, przytkany wlot powietrza do filtra(mało prawdopodobne).

Gabriel, nie gniewaj się ale na siłe próbujesz wepchnąć dziecko w brzuch. Tak już koledzy poniżej napisali. Po pierwsze śruba PMS nie służy do regulowania powietrza, po drugie w wielu modelach jest zaślepiona właśnie po to żeby osoba macająca temat nie doprowadziła do przesadnego rozregulowania.
Gaźnik to bardzo czułe ustrojstwo i wiem, że temat PMS-a jest długi jak flaki z olejem jednak mimo wszystko proponuję się tam bardziej zagłębić zanim zaczniesz zbyt mocno w gaźniku grzebać.
Patrząc dalej, chcesz wstawić filtr powietrza K&N, no to regulacja teraz jest o kant dupy rozbił. To albo regulujesz teraz albo odczekaj chwilę załóż nowy filtr z zaczynamy działać. Coś mi się wydaje że jesteś mocno w gorącej wodzie kąpany. Spokojnie, nie wszystko na raz.
A co do PMS-a, to śruba regulująca stosunek paliwa w w dolnych zakresach pracy silnika. Im bardziej odkręcasz manetkę tym mniej ma do gadania więc nie tutaj jest pies pogrzebany, no chyba że u Ciebie moto tylko na wolnych obrotach chodzi a jazda to raczej stan wyjątkowy. Taki żarcik okolicznościowy he,he. Tutaj podejrzewam, że albo masz nietyle że za bardzo ją wykręconą co dodatkowo zbyt wysoko iglicę ustawioną. Rozkręcałeś gaźnik? Spójrz od razu jak się ma popychacz wtrysku paliwa, nie że jest zbyt mocno wykręcony i od zapalenia moto wpompowuje dodatkową mieszankę paliwa zalewając Ci świece. Czarne świece również nie mówią o zbyt bogatej mieszance, bardziej o lepiącym się zaworze. Jakby Ci zalewało świece to byłyby czyste jak ze sklepu.
No to tyle moich wypocin, czekam na opinię kolegów. Co Wy na to?

Śruba nie jest zaślepiona. To jak wyregulować jeśli nie śrubą PMS ? W najbliższym czasie zapewne włożę filtr K&N YA-1699

Metal napisał:
Czesto gesto jest w ogóle zaslepiona aby zaden domorosły magik w niej nie grzebał

W fabrycznym gazniku śruba PMS nie jest śrubą regulującą ilość powietrza. Przy tym filtrze co masz radzę wkręcić a nie wykręcać PMS.

Gaźnik jest fabryczny, wydechy V&H z wkładem , nie są zupełnie puste, filtr powietrza fabryczny. Wnioskuje za bogato ponieważ wszystkie świece są czarne, czuć wyraźnie paliwo, po dodaniu gazu czarny dym głównie na zimnym czasem strzeli. W czasie jazdy nie ma problemów, przyspiesza, jedzie płynnie nic się nie dusi i nie szarpie.

Wydaje mi się że śrubę należy wykręcić aby wpuścić więcej powietrza.

Jak wspomniałem wcześniej 90% przypadłości jest na zimnym silniku oraz ssaniu. Bez ssania na zimnym jest lepiej. Na gorącym motorze jest idealnie poza bardzo lekkim zapachem paliwa i kichnięcie co jakiś czas.

Może jest jakiś znawca tematu z okolic Mińska Mazowieckiego co by mógł okiem rzucić.

Jak za bogato to raczej wkręć PMS. Tak jak pisał Tom - więcej danych o gazniku i osprzęcie.
Praktycznie przy każdym rozmiarze dyszy Pilot Jet da się wyregulować PMS.
Dla przykładu: mialem fabryczną 25 - PMS 2,5 obrotu.
40 - 2 obroty
50 - 1,5 obrotu.
Tak to u mnie wyglądało przy pustych V&H i otwartym filtrze K&N.

Może więcej danych? Jeżelki twierdzisz że masz zbyt bogatą mieszankę napisz coś więcej o Twoim moto. Jakie wydechy, jaki filtr powietrza, jakie dysze masz w nim zaistalowane, na jakiej wysokości masz ustawioną iglicę? Wtedy zaczniemy rozkminiać Twój przypadek. Tak na sucho to wychodzimy z założenia że masz seryjnego i pojawił się problem z nierówną pracą, teraz nagle zbyt bogata mieszanka.

Witam. Trochę postudiowałem forum. Na 99% mam zbyt bogatą mieszankę. Po mimo wykręconej śruby aż o 3,5 obrotu. Czy zdrowo będzie wykręcać dalej czy trzeba założyć większą dyszę. Zapewne ma to związek z mniej oryginalnym tłumikiem. Czy można jeszcze bardziej wykręcić na 4,5 ? Czy już takiej praktyki się nie stosuje ?

W zakładce "SZUKAJ" wpisz w "SŁOWO KLUCZOWE" SVS pamietając o wyszukiwaniu od dowolnej daty, wtedy pokaże Ci wszystkie tematy zwiazane z SVS.
Zresztą wchodząc w statystykę forum temat SVS jest jednym z dwudziestu najbardziej popularnych temtów tutaj.

Gabriel napisał:
SVS - Sticky Valve Syndrom czyli występująca w Naszych motocyklach przypadłość polegająca na " sklejaniu " zaworu z powodu zebrania się nagaru. Przeważnie na tylnym cylindrze zawory wydechowe. Spowodowane zbyt długim użytkowaniem motocykla na bogatej mieszance.
Poszukaj na Forum tego tematu - jest bardzo obszernie opisany. Kilku z Nas to miało lub prawie miało ale wyleczyli
Jednak nie wpadaj w panikę. Możesz też mieć źle wyregulowaną mieszankę na wolnych obrotach lub inne przyczyny.

Może po prostu świece wymień

Możesz lekko rozwinąć ? Co to jest SVS jaka chemia i gdzie psikać ?

Początek. SVS. Jeżeli teraz zareagujesz i potraktujesz go chemią to szybko wszystko wróci do normy.

Witam. Więc od początku. Na dobrze rozgrzanym silniku wszystko jest idealnie, cacy, równo pracuje. Nie mam zastrzeżeń.

Problem pojawia się na zimnym. Po wyciągnięciu ssania odpalam, odpala bez problemu jednak ma dość niskie obroty, nie gaśnie. Jednak chodzi nie równo, czuć benzynę, po dodaniu gazu potrafi się przydusić, po 2 minutach lubi strzelić przy przygazówce. Po dodaniu gazu czarna chmurka z wydechów.

Przystawiając rękę do dolnej rury wydechowej czuć na ręku uderzenia spalin równo „ cyk cyk cyk cyk cyk cyk itd „ ;) natomiast z cylindra tylnego, nierówno cyka „ cyk …. cyk cyk ….. cyk ….. cyk cyk”
Sytuacja poprawia się jeśli lekko ściągnę fajkę ze świecy lewej tylnej. Zaczyna równo cykać na obu cylindrach.

Po 5 minutach jak wcisnę ssanie wraca praktycznie do normy. Po nagrzaniu całkowitym jest już prawidłowo.

Dodam, że na zimnym potrafi się przydusić, dobrze ogniem strzelić lub zgasnąć na skrzyżowaniu lub zgasnąć po dodaniu gazu.

Wydechy vance, nie puste.