TEMAT: Szyba

Mam założoną szybe od MGG ,z czasem pojawia sie na niej drobne rysy ,moze macie jakis patent na pozbycie sie ich .Woda tez spływa dość opornie ,jadąc w deszczu jest mała widoczność.Tak myślałem spróbować pastą diamentowa i wypolerować ale troche sie boje cobym całkiem bidy nie narobił.

no to sie sklada bo ja wlasnie mam takowe cudenko oryginalne od mojego radka sliverado 2001 - i tak sobie mysle ze skoro nie zakladam to moge to puscic:) tak ze jak by co to jest do wziecia.
oczywiscie z oryginalnymi uchwytami ktore to cacuszka umozliwiaja szybki montaz i demontaz na 4 srubeczki. a tel do mnie 604474090.
pozdrawiam

Odnośnie oryginalnej szyby silverado to faktycznie z nóg nie zwala.
Mam co prawda krótką ale nie wygląda olśniewająco i do tego odnoszę wrażenie że osłania tylko tułów a po łbie dostaję całą parą.

U mnie oryginalna szyba w garazu lezy ale sprzedawac nie bede. Teraz latam bez szyby i zbieram wzsystki latajacy syf na klate ale za to moto fajniej wyglada.
Przez ostatnie x lat jezdzilem tylko z szyba i taka odmiana jest dobra. Wprawdzie przy mojej kierze czlowiek sie czuje jak zagiel na wietrze ale cos za cos.
Co do oryginalnej szyby Silverado to mnie osobiscie z nog nie zwala (wykonanie i jakosc). Szyba, ktora mialem przy mojej Shadowce byla moim zdaniem lepsza (grubsza a co za tym idzie lepiej sie sprawowala).

NightRider napisał:
Nie będę ukrywał że tak, chodzi mi o wizualny stan moto ale jak już Piter wspomniał musiałbym zrezygnować z innych dodatków a na to nie chce się już plecaczek zgodzić tak więc z tą sprzedażą to było minęło :dry: .
Co do zalet szyby to przy mojej nie za wiele dobrego mogę powiedzieć, jest krótka i tak jak pisał Miran dobra jest podczas deszczu natomiast przy 140-160 wystarczy że wysuniesz lekko głowę ponad skrajnię to masz wrażenie że za moment moto będzie z przodu a łepek kilometr za nim :laugh:

Mam szybę ale krótką,wygląda na oryginał ale w kwestii huraganu nic nie zmienia.
Natomiast ma tą zaletę że się przez nią nie patrzy co w przypadku np.deszczu jest plusem.

Miran napisał:
Jak masz szybę, to 120 nawet nie czuc podmuchu...
Bez zadnego problemu kręciłem kiedys 150-160 i mnie nie zerwało z siedzenia-a raptem 73kg waże... Za to jak miałem VL 1500 i zdjąłem szybę... huragan przy 140...

Z tą siłownią dobre:lol:
Ale faktycznie z przerażeniem słucham o zamykaniu licznika na tym motocyklu bo przy 120 niezły wicher.

W tym roku już się wykosztowałem na swojego wildka osłony sissbar, oryginalny przerywacz do kierunków (już przyszedł ze stanów), czarny gmol i spacerówki to grubo ponad 2,5 tysia. Szyba musi poczekać do przyszłego roku. A tym czasem muszę na siłownni trochę ręce wzmocnić bo powyżej 120 km/h może zdmuchuje mnie z kanapy.

Moto faktycznie lepiej wygląda bez szyby.Ale powinno być gołe bez sakw i innych pierdół .Jeśli jednak traktować jako cruizera to szyba powinna być .Na trasie to naprawdę się ją doceni.

Tomie dlaczego planujesz zdjąć szybę? Coś nie bardzo z nią czy tylko chodzi o wizual?

nie ma problemu Polo, rozumiem ;)

TomHal napisał:
chyba nie wytrzymam do końca lipca i coś kupię..

Przy moim Wildku jest Five Stars, przy 160km/h jeszcze nic z nią się nie dzieje...:)
Mogę opstrykac i wysłac na @ jeśli komuś by się to przydało...

Ja też zastanawiam się nad szybą. Może to i nieładnie wygląda ale jest bardzo praktyczne szczególnie jeśli ma się zamier jeździć ponad 100 km/h ja też z chęcią kupiłbym szybę do Wildka ale nie wiem jaką.

Polo napisał:
jak się spotkamy na zlocie w lipcu to pogadamy :)

witam.

albo oryginał albo national cycle

mogę pomóc zorganizować

pozdro

to ja chętnie odkupię ,

ja akurat mam zamiar zdjąć szybę, przyznam jakoś mi nie pasuje do moto

Trochę za cienka i nie dokładnie wycięta.