TEMAT: MOC SILNIKA

Skoro jesteśmy przy mocy silnika ...
to wie ktoś ile może mieć kucyków XV1700 RoadStar? Nigdzie nie można znaleźć bo jeśli już jest to 85KM Warriora który też jest XV1700 ale na wtrysku ..
Coś koło 70?
I właściwie to jaki mniej więcej mogą mieć wpłym na moc filtr K&N czy puste wydechy? ok. 1-2 KM ?
Jak chcesz mieć dużo mocy to kup coś z gatunku power cruiser - suzuki VZR 125KM, yamaha raider 130KM, Warrior też jest podobno dobry choć słabszy od tych dwóch .. itp..

Mój Wildek 1600- '99 ma już albo tylko 28 tyś. km nakręcone. W zeszłym roku tego tak nie słyszałem (może się poprostu nie przysłuchiwałem) jednak teraz wyraźnie słyszę cykanie wydobywające się gdzieś bardziej z przodu. Moto pali na dotyk. Max jaki w tym roku osiagneliśmy ( z Roberem ) to coś ok. 170 km/h. Przed regulacją gaźnika palił 7,0-7,4 teraz wygląda na to że spadnie do 6,0-6,5 (czeka mnie właśnie tankowanie - ale już widzę że wynik będzie o niebo lepszy) i to przy dość cięzkich warunkach jak np. jazda w paradzie i wysokie prędkości na "S"-ce. Wracając do mocy silnika te 63 kucy przy tym momencie obrotowym jakie nasze moto posiada wcale do złych wyników nie należy tym bardziej że na tylnym kole mamy poężne koło napędowe. Pomyślcie sobie co to by było jakbyśmy fi napędu zmniejszyli o 1-2 cm? Wprawdzie przy starcie nie byłby już taki żwawy ale 210-220 walił by lekkim leszczem.

Perkusista, każdy silnik będzie pracował inaczej, a posłuchałem już tylu 1600, że coś o tym wiem. Jak postawię 1700 koło mojego, to też to zauważam. A jak jakąś Hondę, to dopiero. Ale zawory mam ustawione, wsiadam i jeżdżę. Jak będziesz już bardzo zdesperowany, to pobujaj się Ducatti :laugh:

Ja przy 30 tyś.km w zeszłym roku, moto z 99r wyregulowałem zawory (mechanik, serwisant yamahy) i u mnie zawory też cykają. mechanior a sam jeżdzi wariorem stwierdził że ten typ tak ma więc dałem sobie spokój.

No właśnie... Grzebać czy nie grzebać...??
Teoretycznie powinienem regulować lada moment zawory-mam przejechane 22 tys km - Wildek 1600 2002r...
Ale pytanie czy coś ruszać...?
Do moto założyłem w tamtym roku wydechy V&H , nic nie regulowałem ,a mimo tego :
-pali na dotyk, nawet po 4 miesiącach przerwy, nie ma problemów ani na ssaniu, ani bez, ani na wolnych, no po prostu zadnych
-idzie pod 180 km/h - 160 bez zająknięcia (dziś sprawdzałem :P )
-pali : maks mi wyszedł 5,7 l i to jak ostro w dupe dostał, przy jeździe do 120-130 pali 4,9-5 l ,
mój najniższy wynik to 4,6 przy turystycznej jeździe po górach w dwie osoby (przy każdym tankowaniu sprawdzam-takie zboczenie :P )
Jednak gdy pewnego razu spotkałem się z kolegą Orcio , to mój silnik przy jego 1700 chodził głośniej , i jak na mój gust to u mnie cykają zawory-tak mi się wydaje, aczkolwiek chodzi tak od początku gdy go kupiłem z przebiegiem 15 tys km rok temu...

I co z tym fantem zrobić??
Bo nie mam ochoty czegoś spaprać, a z drugiej strony czegoś zepsuć zaniedbując zalecane regulacje... :dry:

Jest taka stara zasada "nie ruszaj gówna, nie będzie śmierdziało".Jeśli maszyna Ci chodzi dobrze to lepiej niepotrzebnie nie grzebać.Czasem można więcej zepsuć niż naprawić.Wystarczą tylko czynności obsługowe i dobra regulacja.Ale na większy przyrost mocy to bym nie liczył.

Czyli nie kombinować,a mechaników którzy chcą go oddławiać i cokolwiek z nim robić po prostu olać.
Dziękuję za pomoc, ja pewnie bym się skusił na ich propozycje i próbował bym coś zmieniać. Dzięki paskudnej pogodzie chwili czasu i WAM. Mam i będę miał dalej sprawnego Waldka

Ja miałem Road Stara z 2001 filtr hyperharger,wydech Cobry i spalanie w okolicy 5l.Większe tylko jak goniłem po autostradach w Austrii,Słowenii czy Chorwacji.

Powiem tak 6,5-7 litrów to jednak sporo tym bardziej że ostatnio benzyna zaczyna się stawać towarem luksusowym przynajmniej w związku z ceną :( :(
Ja mam WildStara z 2001 wydechy V&H i wkład KN i spala mi w okolicach 4-5 litrów.
Nawet nie dotykam się niczego co by to mogło zmienić z tym że ja jeżdżę raczej delikatnie przeważnie nie więcej jak 110/h.

kudłaty napisał:
Przejrzyj kiedyś z ciekawości ogłoszenia a Allegro i przekonasz się, że 50% z nich ma podawaną moc inną niż 63 kucyki. Taka niekompetentna fantazja sprzedających.

Night ma rację , lej paliwo i ciesz się rozsądną jazdą . Myślę , że na papierze to może mieć i 100 kucy Papier jest cierpliwy i wszystko zniesie.

Na ile jestem poinformowany, to o 85KM (seryjnie) w 1600 zapomnij i nie bierz pod uwagę takich opisów. Na allegro niektórzy nawet wpisują, że napęd "na wał kardana", więc o czymś to świadczy. Zrób podstawowe rzeczy i śmigaj. Ja miałem już na półce Hyperchargera i sprzedałem, obawiając się, że tylko sobie pogorszę. Teraz zestaw DynoJet też leży i mam podobne obawy. Czasem chciałbym czegoś więcej od silnika, ale w sumie tak opasły cruiser nie nadaje się do bicia rekordów. Poza tym weź pod uwagę, że wielu z nas stale dociąża czymś maszynę (kolejne chromiki), a masa musi mieć wpływ na osiągi. Stary dylemat - jeździć czy wyglądać... :D

Wymysł. Dane techniczne dla WRS 1999-2004 znajdziesz TU

Poniżej skrót: W zakładkach masz jeszcze książkę serwisową oraz podręcznik użytkownika.
Model: XV1600A Wild Star
Typ Silnika: 2-cyl V-tip, 4-suw, chłodzony powietrzem, OHV,
8 zaworów
Pojemność silnika: 1602 cm 3
Moc: 63 KM (46.3 kW) przy 4000 obr/min
Moment Obrotowy: 13.7 kgm (135 Nm) przy 2250 obr/min
Pojemność Zbiornika Paliwa 20 litrów
Przeniesienie Napędu: 5 biegów - pas zębaty
Wymiary: dł./szer./wys. 2500/980/1140 mm
Rozstaw Osi: 1685 mm
Masa własna suchy: 307 kg
Masa własna zalany: 347 kg
Zawieszenie (Przód/Tył): Widelec teleskopowy/Monocross
Hamulce (Przód/Tył): Tarczowy podwójny/Tarczowy
Opony (Przód/Tył) 130/90 /16 Tył 150/80/16
Dopuszczalne obciążenie: 181 kgTU

To co z tymi 85KM wymysł czy tak fabrycznie było w niektórych modelach??

Heh najgorsze jest ro,że gaźnik był miesiąc temu regulowany i koleś powiedział,że on od nowości rozbierał go pierwszy raz

6 i poł litra to wcale nie jest dużo, zważywszy na pojemność. 63 konie (fabrycznie) w zupełności wystarczą do normalnej jazdy, fabrycznie silnik został stworzony do łykania km i nik niczego nie dławił. Jak chcesz się cieszyć przyjemnością z jazdy to nic nie kombinuj, tylko lej paliwo i jazda. Jak raz zaczniesz przerabiać i kombinować w gaźniku, z dyszami i iglicami przestawianiem zapłonu to już tak zostanie i z pewnością nigdy nie przestaniesz czegoś zmieniać, bo zawsze coś będzie nie tak. Ja mam założony Dynojet, tytanową iglicę od barona, KN i V&H. W zeszłym roku na światłach zawsze pierwszy, niektóre platiki w tyłu zostawiałem na dwie długości, maneta do oporu i ogień z rur. Teraz moto stoi na kołkach i czeka na części do silnika, zawory i kasatory. Całe szczęście, że to się tylko tak sończyło. Jak chcesz śmigać na cruiserze to kup sobie Wariora. Co do spalania sprawdź świece jak są czarne to za bogato, drobna regulacja mieszanki powinna załatwić sprawę, jeśli świece są ok to nic nie kombinuj tylko ciesz się jazdą. Mój sprzęt już 3 tydzień stoi i postoi jeszcze ze 2.

Po samym opisie trudno wyczuć, co z Twoim nie tak. Jeżeli faktycznie takie masz spalanie, to z pewnością jest za wysokie. Ja mam wrażenie, a nawet jestem przekonany, że mój waldek 1600 najlepiej śmigał na seryjnym wydechu, chociaż wybebeszonym. Że Cię Audi 80 połknęło, to jeszcze nie dramat, bo nie wiadomo, jaki miało "piec". Zacznij od regulacji gaźnika.

Witam wszystkich


Mam waldka 1600 z 2002 roku i zastanawia mnie ilość koni z jaką ludzie sprzedają motorki.
Niby rok ten sam , model ten sam ale jeden ma 63KM a inny 85KM (bez widocznych przeróbek), od czego to jest uzależnione??
U mnie są 63KM powiedzcie jak można mu troszkę dołożyć koników?? Słyszałem ,że są one fabrycznie zdławione, nie wiem ile jest w tym prawdy. Ja mam motorek bez żadnych przeróbek poza wolnymi wydechami. Pomimo wymiany świec i filtra powietrza,jest on nadal strasznie zamulony,ostatnio wziął mnie gościu starym audi 80 a poza tym pali jak wściekły około 6,5-7L na 100 kilometrów i to bez szaleństw jazda 120-130 km/h
Mamy u siebie kilku mechaników i każdy zrobił by coś innego, powiedzcie co można było by przy nim optymalnie zrobić??