TEMAT: Pomocy

Muszę odnowić temat, ponieważ jestem w kropce.
Rozrusznik kręci kiedy wykręcę świece z garnków, z wkręconymi nie ma siły obrócić wałem. Dekompresor działa, ale nie podnosi zaworów w wałkach rozrządu kulki wyciskają się na pół milimetra nie wiem czy to odpowiedni wymiar ?
Kasatory całe i działają a zawory chodzą.
Nie mam pojęcia co może być, dlaczego nie mogę zakręcić silnikiem.
Mam pytanko Panowie czy w zbiorniku oleju znajduje się dodatkowa pompa oleju?

Tak właśnie uczyniłem, wirnik wygląda jak nowy, żadnych przebarwień osmoleń itp. a magnesy silne, szczotki też w porządku kręci na "sucho" a w silniku cisza. Zobaczę czy silnik się jakimś cudem nie zblokował. Coś musi rozłączać przekaźnik rozrusznika, ale co?

Ale po w łożeniu do silnika nie kręci nawet na krótko. A podłączyłeś go innym kablem od aku +, żeby ominąć przekaźnik

Sprawdziłem rozrusznik, wyjąłem wyczyściłem sprawdziłem kręci, ale po w łożeniu do silnika nie kręci nawet na krótko. Przekaźnik rozrusznika bzyczy (nie wiem czemu?). Muszę kupić miernik i sprawdzać wszystko. Rozrusznik jakby nie miał siły ruszyć garów, tylko cyka. Zaczyna mi brakować pomysłów podsuńcie mi jakieś, proszę.

Możesz ominąć przekaźnik w ramach sprawdzenia.

Nie znam sie najlepiej na elektryce i wiem, że niektórzy spece tego nie zalecają, ale w akcie desperacji ja zrobilbym jeszcze jeden test dla pewnosci:
podlaczyl bym prostownik do akumulatora ale nie wyciągając go i nie odcinając od obwodu i sprawdził czy odpala.

Może dokładnie opisze co się dzieje. Przekręcam kluczyk zegary się obracają, pali się kontrolka silnika i gaśnie po chwili. Słychać w przekaźniku pstryknięcie załączenie obwodu, naciskam starter a przekaźnik odcina obwód i rozłącza przekaźnik rozrusznika (bzyczenie pod siedzeniem), zapala się kontrolka silnika. Jeżeli dłużej przytrzymam znowu obracają się zegary, puszczam przycisk startera kontrolka silnika gaśnie. Sprawdziłem rozrusznik na krótko, ale nie działa mam nadzieję że to tylko szczotki lub zaśniedziały komutator. Nie wiem co powoduje rozłączenie przekaźnika?
Carlos wymiana pasa napędowego chyba by bardziej zabolała niż plecy, ale dzięki temu zabiegowi wiem że zapłon działa i mam gaźnik do czyszczenia, nie słychać pompy paliwowej, co mnie trochę martwi.
TataMichas twój przypadek jest zupełnie inny Ty możesz odpalić moto, a problemy zaczynają się kiedy się nagrzeje, więc sprawdź ciśnienie na garach przy nagrzanym silniku kolektor dolotowy przewody wysokiego napięcia oraz cewki. Dekompresator to nic innego jak elektromagnes, ale istotnie temperatura ma wpływ na jego działanie można go sprawdzić mierząc jego opór, z tym że jeżeli nie działa przy nagrzanym silniku to kompresja będzie większa przy odpalaniu, a jeżeli działa a silnik puchnie lub łapie lewe powietrze z kolektora który może być pęknięty, w gaźniku są przewody do podgrzewania gaźnika i zamarza lub coś z zapłonem, przewody cewka ja bym szukał w tym kierunku.
W moim przypadku to dość dziwne bo w kwietniu po zimie podszedłem i odpaliłem od pierwszej próby a teraz po trzech miechach nie mam pojęcia co się dzieje.

moze jakis filmik z audio zrob dla zobrazowania tematu ?

waltor napisał:
Kolego nigdy tego nie rob !! strzeli Ci pasem po plecach i oprocz bolu kupujac nowy pas dojda plecy. Nie warto!!

Mam podobny problem, choć zgoła innej natury, a może uda się i tą anomalię ogarnąć się uda w podobny sposób.
Otóż sprawa dotyczy odpalania sprzęta. Gdy jest zimny, wystarczy ssanie i pali od pierwszego „kopa”. Natomiast gdy silnik jest ciepły to bardzo, bardzo rzadko udaje się odpalić za jednym dotknięciem startera. Rozrusznik zakręci ale jakby mu mocy brakowało (może dekompresor nie działa jak ciepły?) i zaraz staje. Za drugim, czy trzecim razem moto wystartuje, ale przecież nie o to chodzi. Nie mówiąc już o obciachu. :nerw:
Uprzedzając pytania: przed uruchomieniem zawsze czekam, aż lampka diagnostyki zgaśnie, a później nigdy się nie zapaliła w czasie jazdy lub kiedykolwiek.
Acha, jeszcze jedno próbowałem z innym aku – to samo.
Jakieś rady?

A kontrolka silnika nie błyska?

Dzięki, ale aku wymieniłem i nic. Zobaczę czy dodatkowa masa do rozrusznika coś da, jak nie to chyba trzeba będzie pogrzebać w przekaźnikach.

Ja zacząłem (i skończyłem) od wymiany aku. Aku w zimie co 2 miesiące trzeba doładowywać...

Witam!
Mam problem z odpaleniem mojej gwiazdki (Wild Star XV1600). Na wiosnę odpaliłem Waldka bez najmniejszego problemu, dopiero teraz po przerwie przekręcam kluczyk i słychać tylko przekaźnik pod siedzeniem, pali się kontrolka silnika. Odpaliłem go na pych pochodził ale nadal nie kręci. Cosmoo kiedyś pisał o podobnym problemie ale temat się urwał. Jeżeli ktoś ma pomysł od czego zacząć będę wdzięczny za sugestie. :)